I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Artykuł zainteresuje specjalistów pracujących z metaforycznymi kartami skojarzeniowymi. Witam kolegów! Prostych technik jest wiele z MAC, bazując wyłącznie na poprawnie zadanych pytaniach psychologa. Dziś chcę Wam pokazać jeden z nich, i to nie tylko dlatego, że jest skuteczny, ale także dlatego, że klientka dostała absolutny strzał w każdą kartę, mimo że zadziałała. za zamkniętymi drzwiami. jak w zegarku”))). Użyłam talii DUET (można TAN DU) i OH. Tego układu należy używać, gdy partner jest zdezorientowany w związku, nie rozumie, gdzie dalej się poruszyć, podjąć decyzję, itp. Instrukcje: 1. Poproś klienta, aby wyciągnął z DUET jedną kartę ze słowem i jedną kartę z obrazkiem, odpowiadając na następujące pytania: - Jak widzi siebie w związku; - Jak widzi swojego partnera w związku; klient daje relacji; - Co partner daje relacji; - Co niszczy relację; - Co wzmacnia relacje; - Jak będą się rozwijać w przyszłości.2. Po zakończeniu analizy zachęcamy klienta, aby jeszcze raz wyobraził sobie, jak może postąpić w jednym przypadku i wyciągnął 1 zakrytą kartę z PERSONY, która pokaże jego stan, jeśli wybierze tę opcję oraz 1 parę (obrazek-słowo) z OH, ponieważ w takiej sytuacji będzie sytuacja dla klienta.3. Następnie musisz przedstawić inną opcję i powtórzyć tę samą procedurę.4. Omów, podsumuj. A teraz sprawa klienta. I tak klient O., lat 40, żonaty, dorosłe dzieci. Jej mąż nie jest złym człowiekiem, ale ona nie czuje wsparcia, jakiego by chciała. Na przykład kobieta zdecydowała się zmienić pracę, bo stara nie dawała satysfakcji, a jej mąż martwił się tylko o jedno: czy odbije się to na rodzinie. Kiedy zdarzają się podobne sytuacje, czuje się zupełnie samotna, nie rozumie, co je łączy i czy takie małżeństwo jest konieczne. Dlatego na początek zaproponowałam analizę relacji w tym związku, a następnie podjęcie decyzji, co dalej robić. Dalsze uwagi od klienta „Jak widzę siebie w związku… Co zaskakujące, to prawda samotność, przez długi czas czułam się jak owca przy wilku. Mój mąż nigdy mnie nie obraził, ale jego ciągła kontrola, jakieś skargi itp., cały czas dawały mi to poczucie: ja jestem owcą, a on jest owcą. wilk. Jak ja go widzę w związku... Tak, on naprawdę bardzo wyraźnie od początku podzielił nas na role: on jest ojcem, ze swoją ciągłą kontrolą i moralizowaniem, a ja jestem posłuszną córką, a on dotrzymuje mi kroku. serce na sznurku, więc okresowo mam niepewność co do naszej przyszłości. Rzeczywiście, cały czas go wspieram. Miał poważny wypadek i tylko ja go wyciągnąłem sam „władza”… Patrząc na tę parę kart, dopiero teraz zrozumiałam, ale naprawdę go uratowałam! Co mój mąż wnosi do naszego związku… Ale tak jest. To naprawdę daje stabilność. Gdy tylko nie wiem co robić, albo coś się dzieje i znajduję się w pewnym sensie w labiryncie, on zawsze to rozwiązuje... O dziwo, dopiero teraz to sobie uświadomiłam... Co niszczy nasz związek... Prawdopodobnie jest to prawdą. Kiedy pojawiają się trudności, nie jednoczymy się od razu, nie ma jedności. Jak na tej mapie. 2 osoby siedzą obok siebie. Mężczyzna ma zwiędły kwiat, kobieta ma konewkę. Ale ona nie rozumie, że kwiat trzeba podlać, a on jej o tym nie mówi. Wszystko jest jak u nas. Co wzmacnia naszą relację... Ciekawe... Stabilność. Tak. I mój mąż daje mi tę stabilizację. Pomimo wszystko. A oto serce, którym się igra. Ale to nieprawda. Wydaje się, że przekazujemy nasze uczucia tym, którzy ich bardziej potrzebują. To źle dla męża, staram się być wobec niego bardziej ostrożna i odwrotnie. Nie jest jasne, dlaczego nie zauważyłam tego wcześniej… Jak będzie się dalej rozwijać nasza relacja… Och, naprawdę się martwię. Przyjaźń... Jak wspaniale! i kręgi na wodzie, które rysuje ręka, a kręgi nie znikają. Myślę, że nasza relacja się wzmocni i zdecydowanie musimy nad tym popracować!” Następnie ponownie oferuję klientowi wszystko.