I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

W dzisiejszych czasach propaganda „miłości do siebie” stała się bardzo aktualna. Blogerzy, gwiazdy, trenerzy, psycholodzy, coachowie i nie tylko - a wszystko o jednym: kochaj siebie, a będziesz szczęśliwy. Co oznacza dla Ciebie „Kochać siebie”? Lubię to? W końcu, czy nie kochamy siebie już po urodzeniu się na tym świecie? Czy tego trzeba się uczyć? Trzeba nauczyć się kochać siebie samemu czy z czyjąś pomocą? A może wręcz przeciwnie, przelewamy swoją miłość na innych w procesie życia? A jak uzupełnić zapasy? Czym jest dla Ciebie „Miłość do samego siebie”? Może jest to pełen szacunku stosunek do zdrowia? Kiedy nie brakuje nam wizyt w przychodni, stosujemy się do zaleceń lekarza, siedzimy w domu z termometrem, bierzemy wszystkie widoczne i niewidoczne witaminy, znamy wszystkie dotychczasowe diagnozy i choroby. Może chodzi o sport? Kiedy budząc się rano, zakładamy słuchawki, wskakujemy w dresy i idziemy pobiegać? Planujesz harmonogram zajęć w klubie fitness, rozmawiasz przez telefon z trenerem i raportujesz każdą zjedzoną kalorię. Czy to może być coś niepokojącego? Rano – masaż suchy, szczoteczka, balsamy, balsamy, olejki aromatyczne, perfumy, depilacja, manicure, pedicure A może chodzi o samorozwój? Wkład w Twój „intelektualizm” Co oznacza dla Ciebie „Kochać siebie” A może to wciąż myślenie? Przepracowując traumy i lęki z dzieciństwa, odpuszczając i nie żałując przeszłości – nie możesz tego zmienić, ale możesz wyciągnąć wnioski dla siebie. Nie zgaduj przyszłości, nie zamartwiaj się tym, co może się wydarzyć, a może w ogóle się nie wydarzy. Może o to chodzi – Living Today? Nie żałujesz zmarnowanego dnia? Ciesz się każdą chwilą - bo nie możesz jej odzyskać? Może chodzi o wdzięczność? O przebaczeniu? Może chodzi o dzieci? O tych, którzy patrzą ze zdjęcia i uśmiechają się – w końcu to my. O tych, których sami zrodziliśmy. O tych, których urodzimy. Może chodzi o energię? Co sami tworzymy? Siłą myśli, swoimi działaniami, marnowaniem czasu na zazdrość, ból, nienawiść, żal, zemstę, dumę, przechwałki A może chodzi o sukienkę, którą uszyłaś po raz pierwszy? O zdjęciu, które napisałeś z takim szacunkiem? Co oznacza dla Ciebie „miłość własna”? Czy kochasz siebie? Czy wiesz jak kochać? Czy przeszedłeś przez ból, aby pokochać siebie? Czy uczyłeś się tego codziennie? Kochaj siebie. W końcu jeśli nie ty, to nikt tego nie zrobi. Zapisz się na konsultację 89174565250.