I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Głazunow Oleg Leonidowicz, psycholog, członek zwyczajny Towarzystwa Psychoterapii Poznawczo-Behawioralnej, konsultacje w Moskwie i na Skype. W tej notatce podsumowuję swoje doświadczenia i doświadczenia moich kolegów, bez twierdzenia o skończoności i wyłączności. Sześć błędów popełnianych przez klientów, które utrudniają sukces w psychoterapii.1. Psychoterapia to to samo, co opieka medyczna. A jeśli tak, to proces „uzdrawiania” duszy powinien przypominać różne rodzaje opieki medycznej. Jak ogólnie wygląda proces opieki medycznej? Ogólny schemat wygląda mniej więcej tak: zadaniem pacjenta jest opowiedzenie o problemie (w najlepszym przypadku), w najgorszym przypadku lekarz musi sam rozwiązać problem. Następnie lekarz wybiera sposób leczenia i od pacjenta zależy jego przestrzeganie. Błąd ten wynika z faktu, że w Rosji psychoterapię prowadzi psychoterapeuta. A nasze uniwersytety medyczne kształcą lekarzy. Ten błąd prowadzi do różnych nieporozumień i błędnych oczekiwań. Z tego błędu wynika, co następuje: bierna rola klienta w procesie terapii. Jak naprawić błąd: Zrozum, że psychika działa trochę inaczej i według innych praw niż ciało. Aby lepiej zrozumieć, na czym polega psychologiczny model pomocy i jak rozwiązać swój problem psychologiczny, najlepiej skonsultować się z psychologiem lub psychoterapeutą.2. Pasywna rola klienta w procesie. Inaczej mówiąc, klient widzi swój udział w dotarciu do specjalisty, zgłoszeniu problemu, a w przypadku gabinetów prywatnych – w opłaceniu go. Cała reszta, a co najważniejsze, sam proces „uzdrawiania” jest w rękach psychoterapeuty. Trudności w tym podejściu i niepowodzenia w psychoterapii pojawiają się już na etapie „wygłaszania problemu”. Stąd kolejny błąd zarówno klienta, jak i specjalisty – nieumiejętność i błędne określenie problemu. Jak naprawić błąd: Bądź przygotowany na to, że sukces psychoterapii bezpośrednio zależy od aktywnej roli samego klienta i podążania za wskazówkami specjalisty. zalecenia. Bardzo ważne jest ciągłe przekazywanie specjalistom „informacji zwrotnej” na temat procesu leczenia.3. Brak umiejętności sformułowania żądania i jasnego zdefiniowania problemu. Po prostu wygląda na to, że klient wie, co i jak chce naprawić za pomocą psychoterapii. Zwłaszcza w przypadku, gdy klient trafia na psychoterapię u lekarzy, którzy widzą w chorobie człowieka element psychologiczny. Jednak w tym przypadku, a tym bardziej w przypadkach, gdy klient wnosi do specjalisty jakąś swoją złą rzecz – w swoim związku, w ogóle w życiu, w pracy itp., nie zawsze rozwiązanie pierwotnego problemu przynieść ulgę, a klient nie może ocenić samego procesu psychoterapii jako udanego. Kiedy przyjechałem, było źle i nadal źle jest jeść. Błędy w prośbie prowadzą do następującego błędu – błędnego określenia terminu psychoterapii i jej kierunku. Jak skorygować błąd: Zanim skontaktujesz się z psychologiem lub psychoterapeutą, sformułuj samodzielnie prośbę o pomoc – z jakim problemem się zgłaszam? Prośba „Źle się czuję, ale nie wiem dlaczego” jest także prośbą. Bądź przygotowany na to, że być może będziesz musiał spędzić pierwsze spotkania z psychologiem lub psychoterapeutą, aby przeanalizować pierwotną prośbę i ewentualnie przedefiniować problem na działający. Aby to zrobić, problem musi być sformułowany w jednym lub dwóch zdaniach i musisz mieć pomysł, zrozumienie, w jaki sposób psychoterapia może pomóc rozwiązać ten problem. Być może w tym celu przydatne będzie dla Ciebie stworzenie tzw. kontrakt psychoterapeutyczny ze specjalistą.4. Fałszywe oczekiwania co do sukcesu psychoterapii – czas i kierunek. Na przykład nie należy spodziewać się trwałych zmian w osobowości po dwóch do trzech miesiącach regularnych spotkań. Zazwyczaj takie zmiany pojawiają się po 1,5-2 latach psychoterapii. I nie ma znaczenia, w jakim obszarze współpracujesz ze specjalistą. Jedyna różnica w wyborze kierunków jest taka, że ​​pracując np. w podejściu poznawczo-behawioralnym (CBT) już na pierwszych spotkaniach otrzymujesz „narzędzia” do samodzielnej pracy nad sobą. Innymi słowy, CBT daje przynętę, a nie rybę. A to pomoże Ci wiele zmienić w sobie..