I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

<Niedawno poruszyłem temat zdrowego/niezdrowego egoizmu. Sam termin egoizm implikuje egoizm, przedkładanie własnych interesów nad interesy innych, interesy publiczne i ich zaniedbywanie (Wikipedia). „Kochaj siebie, nie przejmuj się wszystkimi, a sukces w życiu czeka na ciebie” – powiedział nauczyciel chochlików w kreskówce „Mały chochlik numer 13”. Zabawne, że tę obecnie powszechną myśl wyraziła postać z rogami) . Rzeczywiście, w miarę rozwoju współczesnego społeczeństwa, ludzkie pragnienia, potrzeby i jednostka jako całość nabierają największej wagi. Jednostka jest wyjątkowa i zasługuje na to, aby być traktowana jako taka. Stopniowo uczymy się podkreślać swoje Ja w społeczeństwie i stajemy się bardziej samolubni niż kiedykolwiek. . Wcześniej ludzi nazywano egoistami w negatywnym kontekście, ale teraz egoista brzmi dumnie. Ale gdzie jest ta cienka granica, kiedy trzeba być egoistą i gdzie tak naprawdę ześlizguje się ona na płaszczyznę upokorzenia i zaniedbania drugiej osoby? Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka, ale taniec z tamburynem i ciągłe zadawanie innym pytań: „Przepraszam, ale nie będę ci przeszkadzać, nie będę ci przeszkadzał, czy będzie ci dobrze, jeśli to zrobię? ” Brzmi absurdalnie. Jeszcze większym absurdem byłoby ustalenie, czyje interesy są ważniejsze. Ale to się zdarza. Zamienianie życia w swego rodzaju pole bitwy, gdzie główną nagrodą jest udowodnienie, że jesteś najważniejszy. Wykorzystywane są wszelkie kłamstwa, manipulacje, bierna agresja itp. I oczywiście przebywanie w takim środowisku dla osoby bardziej wrażliwej i empatycznej będzie nie do zniesienia. A więc szybki atak: 1. Twoje potrzeby są na pierwszym miejscu, potrzeby innych nie są brane pod uwagę. 2. Nie przyjmuj odmowy; jesteś przekonany, że inni powinni dbać tylko o Twoje interesy. 3. Niezdolny do kompromisu. 4. Masz świadomość, że Twoje działania wyrządzają krzywdę innym, ale nie odczuwasz współczucia, poczucia winy ani wstydu. 5. W stosunku do innych ludzi jesteś niezwykle wymagający, relacje postrzegasz jako funkcję osiągnięcia własnej korzyści. 6. Rzadko wątpisz, że masz rację. 7. Dąż do całkowitej kontroli. 8. Ogólnie rzecz biorąc, trudno jest Ci zrozumieć i podzielać inne punkty widzenia. Jeśli z całą pewnością odpowiedziałeś „tak” na te stwierdzenia, jest to trochę smutne). Jednak ten sposób bycia w społeczeństwie jest nieudaną strategią ze względu na niemożność utrzymania się w ramce „Wygrałem, przegrałeś”, chociaż jest to rzecz subiektywna, prędzej czy później dogoni moment porażki. Dlatego powinieneś nauczyć się strategii „Ty wygrywasz, ja wygrywam”. To ważna umiejętność, którą można nazwać racjonalnym/zdrowym egoizmem. W tym przypadku człowiek ma kontakt ze sobą i swoimi potrzebami, rozumie siebie i stara się dobrze sobie radzić, kocha i szanuje siebie, ale jednocześnie. , potrafi dostrzec potrzebę innego mężczyzny. W tym miejscu człowiek nie daje się wykorzystać, zmusić, umie powiedzieć „nie”, umie bronić swoich granic w sposób przyjazny dla środowiska i nie ustępuje swoim potrzebom. I właśnie takie zachowanie warto w sobie wspierać i rozwijać; pomoże w tym lektura specjalistycznej literatury, rozwijanie inteligencji emocjonalnej, odkrywanie własnych granic, rozpoznawanie i rozumienie swoich aktualnych potrzeb oraz budowanie osobistego systemu wartości..