I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

W naszym świecie często tak bardzo staramy się zapewnić wszystkim wygodę, że zapominamy o własnych potrzebach i granicach. Dlaczego tak bardzo staramy się być wszystkim dla wszystkich? I dlaczego może to być destrukcyjne? Na pierwszy rzut oka chęć bycia wygodnym dla wszystkich może wydawać się naturalna, a nawet szlachetna. Pragniemy być kochani i doceniani, dlatego staramy się zadowolić wszystkich bez wyjątku. Boimy się odmówić, aby nie wyjść na innych jako „nieprzyjemni” lub „nieważni”. Jednak to pragnienie bycia wszystkim dla wszystkich może mieć negatywne konsekwencje zarówno dla naszego emocjonalnego, jak i fizycznego samopoczucia. Po pierwsze, kiedy stale staramy się być dla wszystkich wygodni, często poświęcamy własne potrzeby i pragnienia. Stawiamy siebie na ostatnim miejscu, ignorując własne zdrowie fizyczne i emocjonalne. Może to prowadzić do nadmiernego stresu, wypalenia zawodowego, a nawet poważnej choroby. Wyobraźmy sobie sytuację, w której masz w pracy kolegę, który zawsze przychodzi do Ciebie z prośbą o pomoc. Nigdy nie pyta innych, ale zawsze zwraca się do ciebie. Widzisz, że przeżywa trudności i potrzebuje Twojego wsparcia, dlatego chętnie zgadzasz się mu pomóc. Nie chcesz, żeby czuł się samotny i pozbawiony wsparcia, więc starasz się być dla niego zawsze dostępny i pomocny, jednak z biegiem czasu zaczynasz zauważać, że ciągły prośby kolegi zaczynają marnować Twój czas i energię. Czujesz się zmęczony i zirytowany, ale nadal pomagasz, bojąc się odmówić mu i wywołać jego niezadowolenie. To powoduje, że stajesz się wyczerpany i przytłoczony, a twoje samopoczucie emocjonalne jest zagrożone. Po drugie, ciągłe dążenie do wygody dla wszystkich może prowadzić do utraty własnej tożsamości i poczucia własnej wartości. Zaczynamy definiować siebie przez pryzmat tego, co mamy do zaoferowania innym, a nie tego, kim naprawdę jesteśmy. Może to powodować uczucie pustki i utraty sensu życia. Załóżmy, że masz hobby lub zainteresowania, które Cię pasjonują, ale z powodu ciągłej troski o innych stopniowo zaczynasz odmawiać sobie czasu na ich realizację. Zamiast cieszyć się tym, co sprawia ci przyjemność i definiuje twoją osobowość, całkowicie pochłaniają cię potrzeby otaczających cię osób. Z biegiem czasu możesz zauważyć, że czujesz się zagubiony i sfrustrowany, ponieważ nie jesteś już wierny sobie i swoim pasjom. Zamiast znajdować radość i sens w swoich unikalnych zainteresowaniach, zaczynasz czuć się pusty i pozbawiony znaczenia. Prowadzi to do utraty samostanowienia i utraty pewności siebie. Dodatkowo, jeśli zawsze staramy się zapewnić wszystkim wygodę, ryzykujemy, że wpadniemy w toksyczne lub niewspierające relacje, w których inni ludzie mogą wykorzystać naszą życzliwość i współczucie. Możemy stać się ofiarami manipulacji i wyzysku. Powiedzmy, że wyobraźmy sobie sytuację, w której masz przyjaciela, który nieustannie zwraca się do Ciebie o pomoc finansową. Zawsze starasz się mu pomóc, ponieważ boisz się, że odmowa może sprawić mu ból lub urazę. Jednak z biegiem czasu zauważasz, że Twój przyjaciel nie okazuje zbytniej wdzięczności i żąda coraz więcej. Wykorzystuje twoje współczucie i życzliwość, nie biorąc pod uwagę twoich własnych potrzeb i granic. Kończysz się w związku, w którym twoja życzliwość jest nadużywana i czujesz się wykorzystany. Ostatecznie próba bycia wygodnym dla wszystkich może prowadzić do utraty poczucia własnej wartości i szacunku do samego siebie. Zapominamy, że dbanie o siebie i zaspokajanie własnych potrzeb to nie egoizm, ale konieczność zachowania zdrowia i dobrego samopoczucia. Dlatego ważne jest, aby nauczyć się stawiać granice, mówić „nie” i dbać o siebie i innych. Aby osiągnąć równowagę, ważne jest, aby się jej trzymać!😉