I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wszyscy ludzie są wyjątkowi, mężczyźni nie są wyjątkiem. Każdy z nich w głębi duszy ma swój własny obraz idealnego partnera życiowego. Ale często zdarza się, że rzeczywistość nie odpowiada temu obrazowi. A kiedy po latach małżeństwa niektórzy mężczyźni nagle zaczynają „otwierać oczy” na nowe aspekty charakteru swojej wybranki, ich zdziwienie nie zna granic. Wyobraźmy sobie sytuację: inteligentna dziewczyna z błyskotliwym wykształceniem wygląda modelka z okładki magazynu w krótkim czasie przemienia się z wspierającej przyjaciółki i ukochanej osoby w żonę, która zdaje się szukać powodu do konfliktu. Ten obraz, który wielu mężczyzn nazywa „kobietą piły”, przypomina hałaśliwą i burzliwą burzę rozwijającą się na horyzoncie relacji rodzinnych. Ale dlaczego kobiety stają się takie? Wielu uważa, że ​​powodem tego jest partner, który jest jak drzewo w lesie, czekające na „wycięcie”. „Jeśli nie chcesz, żeby Cię „przepiłowano”, nie stań się kłodą!” – mówią niektóre kobiety, które czują się sfrustrowane i wyczerpane mieszkaniem razem z nieaktywnym mężczyzną, czy to pomagając w domu, czy poprawiając sytuację finansową rodziny. W głębi duszy każda kobieta pragnie blasku i zaspokojenia swoich pragnień. Widzi, jak jej przyjaciółka podróżuje do egzotycznych krajów lub jak inna prezentuje nową, drogą biżuterię, i porównuje to ze swoim codziennym „szarym” życiem. Każda osoba jest wyjątkowa i wyjątkowa, a czasami nawet najbardziej pozornie spokojne kobiety mogą okazać chęć „”. ulepszyć” swojego męża Jedne postępują w ten sposób z najlepszymi intencjami, szczerze wierząc, że robią to dla wspólnego dobra, inne natomiast postępują w ten sposób, ponieważ czują, że taka jest ich misja. Wiele kobiet już na etapie zalotów dostrzega mankamenty u swojej wybranki i marzenie, niczym glina, uformuje z niego idealnego towarzysza, który będzie w stanie wyrwać dla niej najjaśniejszą gwiazdę z firmamentu. Jednak tak bardzo uniesiona rolą „rzeźbiarki” kobieta ryzykuje utratę swojej indywidualności, stając się „piłą”, która nieustannie krytykuje, stawia pretensje i stara się kontrolować. Dziecko, które dopiero zaczyna to robić, jest możliwe uformować własną osobowość, ale próba zmiany dorosłego jest zadaniem prawie niemożliwym i niebezpiecznym. Jeśli zauważysz u swojego partnera cechy, które Ci przeszkadzają lub do Ciebie nie pasują, być może warto zastanowić się, jak bardzo do siebie pasujecie. Nie da się zamienić osoby lubiącej relaks w pracoholika ani zmusić do picia herbaty kogoś, kto jest przyzwyczajony do mocniejszych trunków. Ale jeśli twój partner sam chce się zmienić ze względu na ciebie lub ze względu na ogólne szczęście, to jest to inna sprawa. W takim przypadku możesz stać się jego wsparciem i asystentem na drodze do lepszego siebie. Życie obok osoby, która nieustannie Cię krytykuje, jest trudne. Może to prowadzić do tego, że mężczyzna odejdzie i będzie szukał schronienia przed ciągłą presją. Czasami mężczyźni decydują się zostać, ze względu na dzieci lub stabilność ekonomiczną, ale nawet wtedy ich życie często zamienia się w szary, obojętny związek. Taka „kontrola” często wywiera przemożny wpływ na stan psychiczny mężczyzny, przyćmiewając jego poczucie własnej wartości. Skąd jednak biorą się takie wzorce zachowań? Często dziewczęta uczą się interakcji z mężczyznami w ten sposób, obserwując, jak ich matki krytykowały ojców. Obserwując rodziców, córka może podświadomie przyjąć ten styl relacji i odtworzyć go we własnej rodzinie. Jednak w głębi duszy wiele kobiet wierzy, że ich „instrukcje” są korzystne i pomagają partnerowi stać się lepszą osobą. Mimo to tego zachowania należy używać ostrożnie. Dla harmonii w związkach ważna jest umiejętność powstrzymania się od krytyki na czas i okazanie wsparcia i miłości. Kobieta powinna tworzyć ciepło i komfort, dzielić się radością i zachętą, a tylko od czasu do czasu uciekać się do surowości, łącząc ją ze zrozumieniem i troską. A jeśli marzysz o luksusowych wakacjach lub drogich ubraniach, zamiast wymagać od partnera, czasami jest to lepsze patrzeć na.