Czy często masz wrażenie, że odczuwasz ból? Na przykład, czy masz wrażenie, że wzrasta Ci temperatura, co w rzeczywistości jest nie ma Cię tam, albo ciśnienie Ci spada? Wygląda na to, że czujesz się tak źle, że dosłownie jest to „wypisane na twarzy”. „Nie chcesz już nawet nigdzie iść, masz wrażenie, że Twoje ciało jest unieruchomione! ” – myślisz. Spróbujmy dowiedzieć się, co może kryć się za takimi objawami…1 Ten stan może być zawoalowanym sposobem na opowiedzenie innym o problemie. Wyrażenie swoich pragnień i emocji za pomocą słów może być bardzo trudne z różnych powodów. Wtedy w grę wchodzą reakcje cielesne jako sposób komunikowania się z otaczającym nas światem. Poprzez swoje stany osoba może nadawać: „Porozmawiaj ze mną, źle się czuję!”, „Bardzo mnie obraziłeś!”, „Pomóż mi !”, że człowiek nie może zaakceptować swoich negatywnych emocji, co jest rodzajem syndromu „grzecznej dziewczynki lub chłopca”. Wyimaginowana choroba może być próbą ucieczki od rozwiązania prawdziwych problemów: wydaje się, że odkładasz ważne zmiany w życiu, chowając się za zasłoną depresji. Co więcej, ochrona ta dotyczy zarówno okoliczności zewnętrznych (np. zatrudnienie czy rozwód), jak i doznań wewnętrznych (strach, niepokój itp.)3. Stan ten może być manipulacją. Osoba poprzez „chorobę” próbuje sprowokować inną osobę do wykonania potrzebnych jej działań. Jako przykład wyobraźmy sobie dziecko, które poprzez „chorobę” próbuje zwrócić na siebie uwagę. 4Bolesny stan może być reakcją ochronną przed autoagresją. Osoba zaczyna dosłownie „tracić siły”, aby uchronić się przed samookaleczeniem. Ten punkt jest bardzo ważny, ponieważ nagłe pojawienie się energii może być zwodnicze i dać siłę, aby faktycznie wyrządzić sobie krzywdę.-------- --- -------------------------------------------------------------- -------- -----------------Słuchaj siebie i bądź zdrowy!