I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Artykuł został napisany we współpracy z Ruslanem Kotenko. Wyobraź sobie osobę, która boi się, że będzie się z niej śmiać. Strach zmusza Cię do słuchania cichych rozmów wszystkich znajomych i nieznanych osób w pobliżu, aby za każdym słowem widzieć powód ironii. , milczeć, nawet jeśli chcesz zabrać głos. Strach podporządkował życie człowieka, zmusił go do kilkukrotnego rozejrzenia się i sprawdzenia wszystkich swoich działań, ale nadal wątpi, czy zachowuje się prawidłowo i prawidłowo. Co taka osoba powinna zrobić, aby zmniejszyć strach przed potępieniem? Najczęstszą odpowiedzią jest zmiana wielu drobnych nawyków. Czy warto słuchać rozmów innych osób? Jest mało prawdopodobne, aby mogło to w jakiś sposób uchronić przed możliwą wyśmiewaniem. Ale łatwo jest zwiększyć niepokój. Może całkowicie zmienić ten nawyk. Czy ma rację, oceniając swoje słowa jako możliwy powód do żartów? Oczywiście nigdy nie wiesz, jak inni ludzie Cię słyszą. Ale są jeszcze tacy, których opiniami w ogóle nie trzeba się przejmować, na przykład przypadkowi przechodnie. Inny nawyk nie wydaje się zbyt przydatny. Jeśli nie masz całkowitej pewności, że będziesz dobrze traktowany, czy zawsze powinieneś milczeć? Wydaje się, że jest to najbezpieczniejszy sposób. Ale po pierwsze, nigdy nie będziesz całkowicie chroniony przed wyśmiewaniem (ludzie mogą dyskutować za twoimi plecami o „tym zawsze milczącym, podejrzanym typie”), a po drugie, jeśli będziesz milczeć, nigdy nie dowiesz się, kto cię traktuje i jak właściwie. Oznacza to, że po prostu nie będziesz wiedział, na tym polega cała różnica. Jeśli zaczniesz dokładnie sprawdzać każde działanie, na pewno zagwarantujesz sobie bezpieczeństwo, prawda? Niestety, nie tak. Możliwość błędu nadal istnieje. Nie możesz od tego uciec. Ten zwyczaj też chyba warto przemyśleć. Jeśli pogrzebiemy trochę głębiej, okazuje się, że gdzieś w jego przeszłości (swoją drogą niekoniecznie bardzo odległą) miało miejsce podobne, dość trudne przeżycie. Na tej podstawie uważa, że ​​​​teraz trzeba się wszystkiego bać i dbać o siebie, choć nadmiernie. To tutaj powstały te liczne nawyki. Ale o człowieku decyduje nie tylko jego przeszłość, ale także jego pragnienia, jego działania w teraźniejszości, jego decyzje, jego plany na przyszłość. Możesz także rozważyć swoje lęki jako zbiór nawyków, które uważasz za przydatne w staromodny sposób. Ale może sytuacja już dawno się zmieniła i nie są już w 100% przydatne, co o tym sądzicie? Więcej informacji na temat psychologii w przystępnym języku można uzyskać w mojej grupie VKontakte „Przewodnik psychologiczny"