I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

To właśnie skłoniło mnie wczoraj do zapoznania się z komentarzami pewnej kobiety, ekspertki w uprawie „Dream Men”. Pisze, że ważne jest, aby „dostrzec obiecującego człowieka i zainwestować w jego rozwój”. I z jakiegoś powodu wymyśliłem wyjaśniające pytanie: „Co to znaczy inwestować w jego rozwój?” Odpowiedź była urocza: „Jeśli widzisz w jakiejś osobie „zadatki” na obiecującego człowieka rodzinnego, w w przyszłości postrzegasz go jako swojego Człowieka, ale być może brakuje mu doświadczenia, wiedzy, wtedy ważne jest, aby zainwestować w tę osobę swoją siłę, mądrość i energię. A on obok Ciebie wyrośnie na prawdziwego Człowieka Twoich marzeń.” Zastanawiam się...kiedy z naszej świadomości społecznej zniknie przekonanie, że wychodząc za mąż nabywa się Człowieka, który po złożeniu należy złożyć. „prawidłowo przetworzone z plikiem”? Zastanawiam się, dlaczego ludzie uważają się za „Pigmaleonów”? OK. Czarownica! Potem pytanie. W jakim wieku kupić chłopca, aby „zainwestować w niego swoją mądrość, siłę, energię, doświadczenie, wiedzę”? Sądząc po zakresie inwestycji, chłopiec musi być bardzo młody, a wyrafinowana dama bardzo stara. To artykuł kryminalny, jeśli już... A co jeśli sama Młoda Dama jest młoda i piękna?.. W takim razie z jakich głębin swojego organizmu mentalnego wyskrobuje tę „mądrość poparta doświadczeniem” i „zainwestuje” w młodą osobę? mężczyzna obiecujący, ale wciąż niedokończony? Doprowadza mnie do szaleństwa. Fascynują mnie „kobiece treningi”, takie jak te, podczas których młodym dziewczętom wstrzykuje się do mózgów delirium, że mogą kontrolować mężczyzn... że odebrali im te bezprecedensowe, tajne moce. od Matki Natury czy skądś indziej... Och, ciekawe? Jak wygląda ta bezprecedensowa Bestia – „nudny, zagubiony, obiecujący człowiek, któremu brakuje doświadczenia i wiedzy”? Mogę sobie wyobrazić, że są skupieni gdzieś na swoich jachtach i helikopterach. Tam łatwiej je skorygować i skierować tam, gdzie powinny. Jest jeden ciekawy niuans… Chcesz prowadzić, prowadzić przez życie, rzeźbić „Człowieka swoich marzeń”, wykorzystując całą swoją mądrość (czytaj „manipulowanie”). ) od tych ludzi, którzy nawet bez czyjejś „mądrości i energii” radzą sobie dobrze ze swoim życiem i rozwojem społecznym. Drogie piękności, co można do nich włożyć? Twoje nerwice i fantazje wypatrzone w kolorowych magazynach Okazuje się, że trzeba zainwestować w mężczyznę. To tak jakby pójść do banku i oczywiście oczekiwać od niego dywidendy. Tak, a relacje trzeba „budować”. „Na miłość” już nie jest modne, czy co? PS: Książka i film „50 twarzy Greya” to fantazja pisarza, a nie instrukcja na życie. Obiecujący mężczyzna, jeśli jest przy zdrowych zmysłach, interesuje się dokładnie tą samą obiecującą kobietą, która będzie zaskoczona własnym rozwojem osobistym, a nie traktując go jak „kwiat w doniczce”.».