I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wszyscy ludzie są w różnym stopniu podatni na niektóre swoje lęki. Czasem strach pomaga i chroni, czasem przeszkadza i niszczy. Wiele osób w pracy popada w depresję ze względu na strach przed zwolnieniem, zastraszeniem szefa, odpowiedzialnością itp., co zdecydowanie uniemożliwia im pełne wyrażenie swoich możliwości. Zadajmy sobie teraz pytanie: „Czy strach może być pomocnikiem na drodze do sukcesu?” Osoba, która stara się chronić tylko siebie, jest osobą ograniczoną. Strach sprawia, że ​​tak jest – tworzy ramy i stawia bariery. Wolna twórcza myśl nie jest w stanie ich pokonać. Dlatego lęki i obawy utrudniają rozwój każdego pracownika. Żaden trener HR nie uczy jednak, żeby nie bać się szefów, zwolnień czy zwolnień. To nie jest wezwanie do anarchii i niesubordynacji ani do natychmiastowego rzucenia znienawidzonej pracy. Zupełnie nie. Rzucić tę pracę, tylko po to, by bać się kolejnej. Jaki jest w tym sens? Pytanie jak się nie bać. Zacznijmy od samego pojęcia strachu. Strach jest reakcją umysłu. Oczywiste jest, że strach istnieje tylko w naszych głowach. Umysł, czyli aparat myślący, ma zdolność rekonfiguracji. Mózg działa tak samo jak komputer: ładujesz do niego program, a następnie on na nim działa. Przeciąż inny program, a będziesz myśleć inaczej. Prosty przykład: jeśli uważasz, że hipotermia jest dla Ciebie bardzo niebezpieczna, ubierz się tak ciepło, jak to możliwe. Jeśli lekarz zaleci polewanie Cię zimną wodą, zaczniesz twardnieć i przestaniesz bać się zimna. Aby przestać się bać, należy dokonać samoprzeprogramowania, a lęki zostaną zneutralizowane. Aby to zrobić, wykonaj 5 akcji (czasem wystarczą 2 lub 3 z nich). Te 5 działań można rozważyć na przykładzie powszechnego strachu przed poproszeniem szefa o podwyżkę. 1. Uświadom sobie prawdziwą przyczynę strachu. Odpowiedz (tylko szybko) na jedno pytanie: „Czego menedżerowie najbardziej się boją?” Zgadza się, podobnie jak wszyscy inni normalni ludzie, menedżerowie najbardziej boją się pozostania bez źródła dochodu. W przeważającej części jest to strach przed pozostawieniem bez pracy. Wszystkie inne lęki są po prostu konsekwencją głównego. Spójrzmy na to na przykładach: - strach przed zwolnieniem. Tutaj wszystko jest oczywiste – ten strach prowadzi bezpośrednio do tego najważniejszego. - obawa przed niekonsekwencją urzędową (niewykonanie zadania, brak czasu na zrobienie czegoś na czas). Z tego punktu bezpośrednio wynika pierwszy punkt – strach przed wysokim kierownictwem. Powstaje w związku z uprawnieniami menedżera do podjęcia decyzji o zwolnieniu.2. Oceń prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia, którego się obawiasz. Boisz się zwrócić do przełożonych z prośbą o podwyżkę. Teraz przypomnij sobie, ile przypadków pamiętasz, gdy po takich prośbach pracownicy stracili pracę. Twoje wnioski neutralizują strach.3. Oceń najgorsze konsekwencje zdarzenia, którego się boisz. Następnie odwróć je. Załóżmy, że zostaniesz zwolniony. Co zrobisz dalej? Nie możesz znaleźć innej pracy? Czy umrzesz z głodu? Teraz znajdź dla nich odwrócenie, czyli alternatywę - powiedzmy, że zostaniesz zwolniony. Wtedy będziesz miał szansę znaleźć pracę z wynagrodzeniem, na jakie zasługujesz. Tutaj zdarzenie „Nie znajdę pracy” zostaje zamienione na zdarzenie „Znajdę pracę na korzystniejszych warunkach”. Świadomość tego neutralizuje strach.4. Zwróć uwagę na swoje mocne strony i osiągnięcia. Strach jest prawie zawsze konsekwencją zwątpienia w siebie i niskiej samooceny. Możesz pokonać swoje zwykłe lęki i przestać bać się ewentualnych niepowodzeń, podnosząc swoją samoocenę i pewność siebie. Można to zrobić na 2 sposoby: 1. Poszukiwanie własnego udanego doświadczenia i, choć niewielkiego, ale zwycięstwa. Na przykład kiedyś zwróciłeś się do swoich przełożonych z prośbą o korzyści osobiste (o urlop, urlop itp.) I Twoja prośba została spełniona. Możesz bezpiecznie zapisać to zdarzenie jako swój zasób.2. Szukaj swoich mocnych stron, dobrych cech, które posiadasz, na przykład masz dobrą pamięć, potrafisz pisać, potrafisz pisać dotykiem, biegle władasz językiem obcym, dogadujesz się z ludźmi itp. i tak dalej.