I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Filozofia ofiary Bardzo trudno jest człowiekowi spojrzeć na siebie z zewnątrz. W Twojej głowie jest zbyt wiele złudzeń na temat Twojego życia. Nie jest nam łatwo zaakceptować rzeczywistość i naszą nieadekwatność. W rezultacie rysujemy pewne obrazy naszego życia i stopniowo zaczynamy w nie wierzyć. Na przykład kobieta żyje w związku cywilnym z mężczyzną i nazywa go swoim mężem, w pracy, na imprezie, z przyjaciółmi, chociaż nie ma pieczątki w paszporcie i nie ma pierścionka, a mężczyzna może nie ożeni się z nią i nie będzie miał dzieci. Żyje w całkowitej iluzji, że ma męża. Nie ma w tym absolutnie nic dobrego, więc po prostu oszukujemy nasz mózg nieistniejącą iluzją. Tutaj zaczyna się filozofia poświęcenia. Ofiary zawsze żyją w iluzji. ​​Dla nich życie zawsze ma niewłaściwe okoliczności i niewłaściwy czas. Szukają przyczyny na zewnątrz i w otaczających ich ludziach, a nie w sobie. O wiele łatwiej jest kogoś winić. W końcu będziesz stale żałowany. A ty sam nie jesteś niczemu winien. Masz pecha z jakiegokolwiek powodu, do jakiego jest zdolna twoja wyobraźnia. Jest to również oznaka niechęci do wzięcia odpowiedzialności za swoje życie. Ofiara zawsze będzie szukać tyrana na poziomie podświadomości. Otacza ich paskudny szef tyran, który nie szanuje jej i drwi z niej. Ale z 1000 i 1 powodów nie odeszła z tej pracy od lat. W końcu to jej misja. Często mąż, który albo pije, albo bije, albo wszystkie trzy razem, może również odgrywać rolę tyrana. Ofiarą zawsze łatwo jest manipulować. Zawsze znajdzie dla siebie problemy, nie wiadomo skąd. Po prostu wydaje się, że jakaś niewidzialna siła przyciąga do niej różnego rodzaju problemy i kłopoty. Jeśli nikt nie kpi z niej przez długi czas, może zacząć ranić się różnymi przedmiotami gospodarstwa domowego, poparzeniami, upadkami itp. Ofiara nie jest w stanie osiągnąć określonych celów. Bo bardzo trudno jest stawiać granice i żyć własnym życiem, a nie życiem obcych. Często bardzo wygodna osoba, która zawsze pomoże i odpowie na każdą Twoją prośbę. Dość często wydają się to być bardzo mili ludzie. Po prostu ciągle narzekają na coś lub kogoś. Albo mają cel możliwie najdalszy, albo nie mają go wcale. Ich ulubioną rozrywką jest wzbudzanie w ludziach litości. Ofiary zawsze znajdują się w zamkniętym trójkącie i odgrywają jedną z pozycji ratownika, ofiary lub tyrana. Na przykładzie żony alkoholika. Najpierw wciela się w rolę ratownika i próbuje powstrzymać jego pijaństwo, potem w rolę najbardziej nieszczęśliwej żony. Kiedy w ogóle nie ma już siły, rola tyrana. Jeśli spodobał Ci się artykuł, chcesz przeczytać więcej, wejdź na moją stronę http://psyangel.ru/