I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Jak wiadomo, w sercu wszystkich lęków znajduje się król wszystkich lęków - jest to strach przed własną śmiercią (tanatofobia), który aktywuje się szczególnie, gdy umierają bliscy lub zwierzęta domowe, a wydawałoby się, że nie ma na to siły zwyciężyć tego Króla, bo nie ma nic gorszego od śmierci! Ale na ile prawdziwe jest to stwierdzenie? W artykule zaproponuję rewolucyjną strategię przepracowania strachu przed śmiercią, którą autorka przetestowała na sobie. Faktem jest, że pod koniec stycznia 2023 roku zmarł mój ojciec i cały ciężar organizacji pogrzebu spadł na mnie. W ten sposób doświadczam swojej straty i świadomości mojej własnej śmiertelnej perspektywy. Technika, którą opracowałem do pracy nad strachem przed śmiercią, nie tylko pomogła mi w krytycznych momentach mojego życia, ale także zmieniła moje postrzeganie kwestii egzystencjalnych. Mam nadzieję, że pomoże to zarówno szanownym kolegom, jak i ich klientom. Oczywiście zanim stworzyłem metodę przepracowania strachu przed śmiercią, przejrzałem źródła na ten temat. Najbardziej produktywne było połączenie autorów Epikura i Irvina Yaloma. Teza Epikura, że ​​„Śmierć nie ma z nami nic wspólnego; kiedy istniejemy, to nie ma jeszcze śmierci, a kiedy śmierć nadchodzi, to już nas nie ma” – można uznać za mem. A Irvin Yalom swoją koncepcję egzystencjalną zbudował w książce „Patrząc w słońce. Życie bez strachu przed śmiercią” [11]. Jeśli koledzy cenią swój czas, to ogólne znaczenie poglądu Yaloma można odczytać w artykule psycholog Marii Sidorenko [7]. Ogólnie rzecz biorąc, myśli Yaloma mają charakter filozoficzny, bez cienia psychotechnologii. Wszyscy umrzemy – i trzeba się z tym po prostu pogodzić – podsumowuje autor, czytelnik się zgadza, ale w stresującym momencie zaczyna się bardzo denerwować i pojawiają się myśli: „Co na to powiedzieli Epikur lub Yalom?” – dla niektórych dlatego tak naprawdę nie pomagają. W dalszej części tekstu zobaczymy, dlaczego tak się dzieje. I pamiętam słowa ze słynnej piosenki Bee 2.: „Nie ma sposobu, aby się ogrzać, jeśli nagle serce przestaje bić. Na świecie nie ma lekarstwa na śmierć. Nie ma już powrotu, jeśli nie możesz się obudzić. na śmierć nie ma lekarstwa jak wiatr...” W ten sposób dochodzimy do istoty badania lęku przed śmiercią, które składa się z 5 elementów i opiera się na technikach terapii poznawczo-behawioralnej i psychoterapii egzystencjalnej 1. Praca poprzez sterownik śmierć Przez kierowcę proponuję rozumieć wbudowane w nas instynkty, wrodzone programy behawioralne. A poprzez rozwinięcie proponuję rozumieć świadomość tego instynktownego programu z poczuciem głębokiej wdzięczności. Kierowca śmierci jest odwrotną stroną instynktu samozachowawczego, który chroni życie człowieka przed samobójstwem i niepoważnym podejściem do sytuacji zagrażających życiu. W życiu każdego człowieka zdarzają się trudne momenty, kiedy nie chce się żyć i wydaje się, że dalsze istnienie nie ma sensu. Coś jednak powstrzymywało tę osobę przed popełnieniem śmiertelnego czynu: strach przed bólem, strach przed samą śmiercią, strach przed nieznanym i nie odważyła się popełnić samobójstwa. Instynkt samozachowawczy uruchamia się we wszystkich potencjalnie niebezpiecznych sytuacjach: przebywanie na dużej wysokości, zbliżanie się do pociągu, przechodzenie przez jezdnię, pływanie w wodzie, chodzenie po lodzie itp. Na tym pierwszym etapie poznawania kierowcy pojazdu śmierci, prosimy klienta, aby przypomniał sobie te sytuacje, w których mógł umrzeć, ale mimo to wszystko udało się bezpiecznie rozwiązać i jak pomógł mu instynkt samozachowawczy. Istnieją jednak inne czynniki - instynkt erotyczny (czynnik prokreacji), terytorialny, hierarchiczny, pożywienie. Często te instynkty splatają się ze sobą, jak wielokolorowe przewody w plecionym kablu, ale dla prostego samopoznania traktujemy je jako autonomiczne programy. Osoba może również mieć obsesję na punkcie swojego programu z nieświadomości, a jego kierowca wymyka się spod jego kontroli i osoba ta cierpi albo na zaburzenia odżywiania, albo na lęki z różnych powodów, albo cierpi na zaburzenie instynktu erotycznego itp. Sterownik nie ulega awarii losowo lub samoistnie, jak w przypadku awarii programu na komputerze. Awaria kierowcy związana ze stylem życia]