I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Zdrowe relacje z ludźmi, w pewnym sensie, są dla nas naturalnym impulsem. To dzięki nim otrzymujemy upragnioną dopaminę. I niekoniecznie mówimy o związkach miłosnych. Jeśli potrzeba zdrowych relacji nie jest zaspokojona, mózg rekompensuje tę sytuację kompulsywnymi zachowaniami: zakupami, alkoholizmem, objadaniem się itp. Zaangażowanie w życie koniecznie zakłada umiejętność budowania konstruktywnych relacji. Co ciekawe, umiejętność ta zależy od rozwoju połączeń neuronowych. A jeśli ten rozwój nie wystarczy, możemy go nawet ulepszyć, stymulując ścieżki nerwowe, wzmacniając je, powodując szybsze działanie impulsów elektrycznych. W rezultacie coraz więcej „poprawnych” neuronów uczestniczy w tworzeniu naszych łańcuchów myślowych i mamy coraz mniej możliwości podążania destrukcyjną ścieżką, gdy żyjemy w jednym systemie, w ramach tego samego obrazu świata, w miarę upływu czasu coraz bardziej alternatywne wersje takiego obrazu w naszej głowie wymierają. Jeśli stale posługujemy się tym samym modelem relacji, prowadzi to do tego, że zapominamy o innych modelach. Kiedy małżeństwo jest razem od dwudziestu lat i cały ich związek sprowadza się do kłótni, tak naprawdę oznacza to, że całkowicie zapomina się o alternatywnych modelach zachowań w związku, ale na pierwszy plan wysuwają się ścieżki neuronowe odpowiedzialne za interakcję konfliktową dobra wiadomość jest taka, że ​​okazuje się, że nawet po kilkudziesięciu latach małżeństwa można wytrenować inne ścieżki neuronowe i radykalnie zmienić związek. Oczywiście bardzo ważna jest tutaj chęć i gotowość do zmian obojga małżonków. Ale najważniejsze jest to, że naprawdę możemy przestać się kłócić, stać się wobec siebie szczerymi, przestać oszukiwać, nauczyć się przebaczać i szanować siebie nawzajem, dostrzegać w bliskich nam to, co najlepsze i wspólnie podążać ku naszemu cichemu szczęściu. Możemy zmieniać i wybierać, jak żyjemy. W pewnym sensie jest to opowieść o scenariuszach naszego życia, które możemy zmieniać dokładnie w ten sam sposób. Byłoby pragnienie.