I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

„To nie moja wina, on sam przyszedł” czyli kto jest odpowiedzialny za nadwagę Zrób sobie prosty test zakres swojej odpowiedzialności na 10-punktowej skali w kwestii swojej nadwagi i odżywiania, czyli oceń, jak bardzo jesteś odpowiedzialny/nieodpowiedzialny za swoje dodatkowe kilogramy. „0” punktów na tej wirtualnej skali będzie oznaczać, że czujesz się absolutnie brak osobistej odpowiedzialności za swoją wagę.” 10 „punktów oznacza, że ​​Ty i tylko Ty jesteś odpowiedzialny za wszystko, co dzieje się z Twoją wagą i odżywianiem. Oczywiście mogą istnieć pewne punkty pośrednie. Po prostu oceń tak szczerze, jak to możliwe, jak naprawdę się czujesz .W końcu możesz powiedzieć przy innych, że tak, tylko ja jestem odpowiedzialna za swoją wagę, ale gdzieś w głębi duszy myślisz, że jestem za to odpowiedzialna np. o 5 punktów, a reszta to wpływ dziedziczności, na którą, no cóż, po prostu nie potrafię odpowiedzieć. Zdarza się też, że ktoś szczerze mówi: „Tak, to moja wina, że ​​przytyłem”, nie rozumiejąc, że to przyznanie się do winy i uświadomienie sobie swojej odpowiedzialności. to nie to samo. Możesz obwiniać siebie tak długo, jak chcesz, ale nadal nie możesz być za nic odpowiedzialny. Jaki więc wynik uzyskałaś? Ile punktów czujesz się odpowiedzialnych za swoją wagę i dietę? Pięć, trzy, a może dziewięć punktów? Więcej? Mniej? Tak czy inaczej, ocena wyniku tego małego testu jest bardzo prosta. Jeśli ocenisz swoją odpowiedzialność w kwestii wagi i odżywiania na 0 - 9 punktów, oznacza to, że problemy z dodatkowymi kilogramami będą nadal towarzyszyć. Ty. Być może przez całe życie. I nie ma nawet znaczenia, czy dałeś 0, 4 czy 9 ​​punktów. „Ale czekaj”, ktoś mógłby się sprzeciwić? - Jak to nie jest ważne? Czy jest różnica między 0 a 9? Tak, jest różnica, ale nie jest ona fundamentalna. Zatem jeśli ktoś ocenia miarę swojej odpowiedzialności na 0 punktów, oznacza to, że nie jest wewnętrznie odpowiedzialny za nic w kwestii wagi. I przenosi całą odpowiedzialność na czynniki zewnętrzne (dziedziczność, ciąża, stres, wakacje itp.). Jeśli da 9 punktów, oznacza to, że dana osoba przyznaje się do swojej odpowiedzialności, ale pozostawia „lukę”. Tak, ogólnie rzecz biorąc, za moją wagę odpowiadam, ale są pewne zmiany związane z wiekiem, które zdarzają się każdemu i niezależnie od mnie mogą również wpływać na moją wagę. I w środku ta osoba może pomyśleć, że tak naprawdę to właśnie te „zmiany związane z wiekiem” są głównym powodem, dla którego nie może raz na zawsze przybrać na wadze. Dlatego niezależnie od tego, czy wpiszesz 0, 3, 5 czy 9 - nie, ważne, dlaczego nie dałeś 10 punktów? - Czekać! – oburzony czytelnik może ponownie sprzeciwić się. – Co, chcesz powiedzieć, że zmiany związane z wiekiem i zmiany hormonalne (szczególnie u kobiet) nie mają wpływu na przyrost masy ciała? Pytanie nie brzmi, czy to ma wpływ, czy nie, ale co z tym zrobić. Zatem pewna kobieta w związku ze zmianami hormonalnymi w organizmie i przyrostem masy ciała może powiedzieć: „No cóż, nic nie można z tym zrobić. wiek, menopauza itp. .P.”. Inna osoba, znajdująca się dokładnie w tej samej sytuacji, może zadać sobie pytanie: „Jak dostosować dietę i styl życia, aby dostosować się do zmian związanych z wiekiem i nie przybrać na wadze”. - Ale poczekaj! – najbardziej uczeni czytelnicy mogą znów zaprotestować. – A co z dziedzicznością? Przecież naukowo potwierdzono, że jeśli matka jest gruba, to dziecko będzie miało nadwagę z 50% prawdopodobieństwem, a jeśli oboje rodzice są otyli, to z prawdopodobieństwem 80% dzieci będą miały nadwagę. Tak, to rzeczywiście fakt naukowy. Ale pytanie nie dotyczy samego faktu, ale tego, jak się z tym czujesz. Nieprzyjmowanie odpowiedzialności za swoją wagę w tym przypadku ma miejsce, gdy mówię: „Mam mamę i tatę z nadwagą, więc moja waga jest dziedziczna, a ja Nie ma tego dużo. Mogę się zmienić”. Wzięcie odpowiedzialności oznacza powiedzenie: „Mam mamę i tatę z nadwagą, a to może mieć wpływ na mój przyrost wagi, więc aby coś zrobić, muszę!"