I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wczoraj w komentarzach do artykułu „Pozwól sobie na zrobienie C” – pierwszy krok do pokonania prokrastynacji! kolega poprosił mnie o napisanie artykułu o tym, jak złapać stan flow lub inspiracji do pisania artykułów. Z zasady nie wykorzystałam mojego dziennego limitu „jednego artykułu i jednej notki”, tym bardziej, że wczoraj miałam dzień wolny. Staram się nie utrzymywać równowagi pomiędzy pracą a odpoczynkiem, żeby się nie wypalić. Dlatego piszę dzisiaj w mój pierwszy dzień pracy, który zresztą też planuję zrobić sobie dzień wolny. Tak naprawdę ten wstęp nie był pisany pod kątem liczby drukowanych znaków, bo pomysły na temat tego, o czym napisać artykuł, pojawiają się najczęściej właśnie w czasie odpoczynku! Zbierając wszystkie ważne myśli! Zapisz wszystkie przemyślenia, które wydają Ci się interesujące, tutaj, w wersji roboczej, w formie „roboczych” nagłówków i krótkich abstraktów. Zawsze to robię. Niektóre „robocze” nagłówki tłumaczone są na artykuły natychmiast, inne zaś wiszą w wersjach roboczych przez długi czas. Najważniejsze, że myśli, które wydają się interesujące, nie zostaną zapomniane. Inspiracja z artykułów i notatek kolegów! W żadnym wypadku nie należy tego mylić z przepisywaniem (swobodne opowiadanie własnymi słowami myśli innych osób) Jestem przekonany, że przepisywanie jest plagiatem, innymi słowy kradzieżą! Warto pamiętać o zasadzie bumerangu i traktować ludzi tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani! U mnie inspiracja tekstami kolegów wygląda tak: zaczynam komentować i rozumiem, że „Ostap dał się ponieść”. Potem po prostu wycinam swoje przemyślenia na temat zaproponowany przez kolegę i przenoszę je do swoich publikacji aby wskazać, czyj artykuł lub notatka mnie zainspirowała, wstawiając hiperłącze. Napisałem o tym, jak tworzyć hiperłącza w artykule: Nauka tworzenia artykułów o matrioszce/pociągu w celu zwiększenia liczby czytelników. Dlaczego potrzebujemy artykułów dla lalek gniazdujących? 3. Burza mózgów. Jeśli nie możesz znaleźć inspiracji, zastanów się, co chciałbyś teraz sobie przeczytać. Jakie tematy uważasz za interesujące? Możesz to zrobić w formie sesji burzy mózgów: Ustaw budzik lub minutnik na 2 minuty, wyłącz logikę, skup się tylko na emocjach, na tym, co inspiruje. W tym czasie naszkicuj wszystkie pomysły, które przyjdą Ci do głowy stream. Gdy zadzwoni budzik, spójrz na listę. Być może z tych pomysłów powstanie nie jeden, ale kilka przydatnych artykułów. PS Życzę powodzenia w pracy! © Psycholog rodzinny Natalia Filimonova, 2021. Wszelkie prawa zastrzeżonePrzeczytaj wybórPraktyka online Artykuły dla współpracowników