I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dla większości osób wizyta u psychologa jest poważnym i odważnym działaniem, na który decydują się, gdy nie są już w stanie udźwignąć ciężaru nierozwiązywalnych problemów lub trudnego stanu emocjonalnego. W naszej kulturze wizyty u psychologa nie są zbyt powszechne, a powodów takiego stanu rzeczy jest wiele. Jednym z tych powodów jest bardzo niejasne pojęcie o tym, czym jest praca psychologa i jak ta praca może w jakiś sposób pomóc osobie w jego trudnej sytuacji życiowej. Spróbujmy trochę wyjaśnić ten „niejasny pomysł” dla większości zwykłych ludzi konsultacja z psychologiem wygląda mniej więcej tak: klient opowiada psychologowi o wszystkich swoich problemach, a psycholog uważnie go słucha i od czasu do czasu mówi: „Tak, oczywiście, jak rozumiem”. Oznacza to, że gabinet psychologa to „pokój śmietankowy”, do którego możesz przyjść i wylać wszystkie swoje skargi na swoich bliskich i ogólnie na życie. I właśnie za to psycholog bierze pieniądze. Przypomina to ten sam proces, który dzieje się w kuchni z przyjacielem przy drinku, tylko że możesz porozmawiać z przyjacielem za darmo. Chcę rozczarować tych, którzy tak myślą – na wizycie u psychologa nie wszystko dzieje się do końca tak. Na początkowym etapie, tj. Podczas pierwszych spotkań rzeczywiście może wydarzyć się coś podobnego, ale jest to konieczne wyłącznie w celu zebrania informacji o życiu i charakterze klienta. Jest to konieczne, aby zrozumieć, kto przyszedł? z jakim problemem? a także opracować dalszy plan pracy. I dopiero gdy klient się wypowie i psycholog zrozumie, z kim i z czym ma do czynienia, dopiero wtedy faktycznie rozpoczyna się praca psychoterapeutyczna. A ta praca jest często długa, trudna emocjonalnie, zmusza do wyłamania się z nawykowych wzorców zachowań i w ogóle do zerwania całego znanego „obrazu świata”. I trzeba się na to przygotować, jeśli chce się uzyskać wymierny efekt, a nie tylko „rozmawiać o tym”. Klienci często pytają: „Jak będziemy z tym pracować? I czy w ogóle da się coś z tym zrobić?” Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na te pytania, ponieważ... W arsenale psychologa z reguły istnieje wiele różnych narzędzi, które wykorzystuje się w miarę potrzeb, a często niektóre techniki są tak wbudowane w zarys rozmowy, że pozostają niezauważone przez klienta. I w tym rzeczywiście kryje się szczególna umiejętność terapeuty - tak ułożyć rozmowę, aby klient zdawał się sam widzieć i zdawać sobie sprawę z przyczyn swoich problemów. Jeśli chodzi o drugie pytanie, wynik zawsze zależy od samej osoby! Psycholog jest jedynie przewodnikiem, który może oświetlić drogę i pomóc postawić pierwsze kroki w kierunku przezwyciężenia kryzysu, ale każdy podąża tą drogą samodzielnie. Każdy ma swoją prędkość poruszania się, własny zestaw zasobów i umiejętność ich wykorzystania, własną odwagę i determinację w wyjściu ze swojej strefy komfortu – dlatego nikt nigdy nie będzie w stanie przewidzieć, jak szybko i z jaką łatwością osiągniesz swój cel. cel i czy w ogóle go osiągniesz... I w tym kryje się kolejne rozczarowanie. Ponieważ wiele osób udaje się do psychologa po „magiczną pigułkę”, mając nadzieję na uzyskanie odpowiedzi na pytania – co robić? co robić? być albo nie być?)) Więc mówię Ci wprost - żaden psycholog nie odpowie Ci na te pytania, a jeśli tak, to uciekaj od niego jak najdalej! Bo pierwsze przykazanie psychologa brzmi: „NIE dawaj rad”. Dlaczego? Ale dlatego, że otrzymawszy gotowy przepis na zachowanie w danej sytuacji, po pierwsze, uwolnisz się od wszelkiej odpowiedzialności za wynik, a po drugie, nigdy nie nauczysz się samodzielnie podejmować decyzji. Udzielanie rad jest korzystne dla tych, którzy chcą, abyś nadal pozostawał słaby i bezradny, a zatem zależny od tego, kto daje tę radę. Potrzebujesz to? Jeśli tak, możesz kontynuować poszukiwania kogoś, kto będzie myślał i podejmował decyzje za Ciebie. Jeśli nie, to poszukaj kogoś, kto nauczy Cię, jak „złowić rybę”, a nie nakarmić Cię czymś już przygotowanym. Tak więc, podsumowując, krótko sformułuję ogólne cele i zadania psychoterapii, abyś kiedy to zobaczył psychologiem, rozumiesz, czego się spodziewać po tym spotkaniu, a czego nie: 1..