I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Historia o tym, jak łatwo nasze najlepsze aspiracje i uczucia prowadzą do faszyzmu. Wszyscy znamy trzy uczucia, które prowadzą od ponurej codzienności do lśniących horyzontów snów. Odwieczne pragnienie zwycięstwa, niezłomne pragnienie poznania prawdy i nieustanna potrzeba sprawiania ludziom przyjemności, aby otrzymać ich miłość. Pragnienie posiadania władzy, prawdy i piękna. Dziś pokażę Wam, jak te pozornie piękne aspiracje stają się źródłem i korzeniem faszyzmu. Piszę to w dniu oddalonym dokładnie o osiemdziesiąt lat od 30 stycznia 1933 roku, kiedy Adolf Hitler doszedł do władzy w Niemczech. A dzisiaj opowiem o głębokich źródłach tego, z czego wyrasta faszyzm. A leżą w zupełnie innym miejscu, niż nas nauczono... MOC Siła rodzi wolność. W świecie, w którym każdy jest pozostawiony sam sobie, wszystko należy tylko do tych, którzy mają czelność wkroczyć w ten świat, siłę, aby to przejąć i determinację, aby to chronić. Słabi żywią się ich miłosierdziem lub zadowalają się tym, co pozostało. Silni zawsze mają rację. A ten świat ze wszystkimi jego bogactwami i cudami należy do silnych. Siła zapewnia komfort. Tylko ci, którzy mają siłę, mogą czuć się bezpiecznie. Tylko on może pozwolić sobie na odprężenie swojej intensywnej uwagi i cieszenie się życiem. Ciesz się muzyką, poezją, twórz i podziwiaj piękno natury. Słabi są zawsze w niebezpieczeństwie. Władza zdobywa cały świat i nic za to nie płaci. Zwłaszcza jeśli nie mówimy o zwykłej wyższości fizycznej, ale o triumfie nieugiętej woli. O przerażającej zdolności niewtajemniczonych do ujarzmienia ich jednym słowem i ruchem oka. Silni rozpoznają tylko siłę wyższą. Można go znaleźć na różne sposoby. Można się takim urodzić. Możesz rozwinąć w sobie to, czego w naturalny sposób pozbawiłeś się lat intensywnych ćwiczeń. Ale nieskończenie bezpieczniej jest stać się częścią siły większej niż twoja. Jednym ruchem zjednoczcie się z triumfującą masą. Stań się przedłużeniem ręki swojego przywódcy. W ten sposób ludzie stają się faszystami. PRAWDA Prawda nas wyzwala. Posiadanie go napełnia nasze żołądki przyjemnym ciepłem, bo wiemy, jak być sytym, nawet gdy ludzie wokół nas umierają z głodu. A kiedy jesteśmy najedzeni, nasze ciała napełniają się siłą, a serca radością. Wiedza zastępuje brutalną wyższość rozwiniętych mięśni, mianując nas mistrzem. Prawda daje nam prawo do wypowiadania się w jej imieniu. Nasz głos nie należy już do nas i nie jest już pustym ćwiczeniem na próżno. Ustanawiamy zasady i ustanawiamy prawa, głosimy porządek i zasady prawa. Wiemy, jak działa świat i od tej pory mamy moc, aby zmusić wszystkich, aby podążali za nami. Prawda wynosi nas ponad świat i ludzi, czyniąc nas jak bogowie. Już sam fakt uczestnictwa w nim przemienia nas z szarego ziarenka piasku w istotę nieśmiertelną i dumną, przekraczającą prawa przestrzeni i czasu, nieskończenie wyższą od otaczających nas zwykłych śmiertelników. Ich myśli są przed nami prochem i rozkładem. Prawdę można poznać poprzez wnikliwość, ale możesz też spędzić najlepsze lata na studiowaniu i podporządkowaniu się czyjejś, wrogiej woli. Ale nieskończenie bardziej niezawodne i łatwiejsze jest znalezienie tego w słowach kogoś, kto niezaprzeczalnie cię przewyższył we wszystkim. A wtedy część jego mądrości i woli zostaje przekazana Tobie w sposób niezrozumiały dla innych. W ten sposób poszukiwacze prawdy stają się faszystami. PIĘKNO Piękno czyni nas nie do odparcia. Cały świat w całej swej okazałości leży u naszych stóp i prosi tylko, abyśmy nie odrzucili jego daru. Piękno rządzi nami, budzi nadzieje, wysyła słodkie fantazje i niszczy marzenia. Piękno rodzi spokój. A czasem nawet obiecuje, że go uratuje. Piękno czyni nas odpornymi na prześladowania. Jest jak magiczna tarcza, otaczająca szczęśliwego właściciela nieprzeniknioną, błyszczącą osłoną. I stanowi wymówkę dla każdego naszego złego uczynku, nieostrożnego słowa, a nawet zwykłej nikczemności. Kiedy jesteś piękna, wszystko jest możliwe. Nikt nie będzie kwestionował Twojego autorytetu. Piękno obiecuje nadmiar. Wszystko, co posiadasz, będzie z Tobą na czas nieokreślony, a w dodatku w ilości przekraczającej wszelkie chęci czy możliwości korzystania z tego. Piękno czyni cię bogatym. Możesz obdarować wszystkich prezentamitych, którzy cierpią i na to zasługują, z małą częścią tego, co leży w obfitości u waszych stóp. Musisz urodzić się piękna. Lub opanuj wysoką sztukę udawania, siłę tajemniczego i niedostrzegalnego uroku. Ale o wiele bezpieczniej i szybciej jest stać się częścią czegoś nieskończenie większego niż twoje małe, ograniczone życie. Połączyć się z czymś pięknym, nieskończenie potężnym, pociągającym i niemożliwym do odrzucenia. W ten sposób ci, którzy szukają miłości, stają się faszystami. Ale nikt z nich nie otrzyma tego, na co liczył i w co kusił się, by wierzyć. Wszystko stanie się kłamstwem, oszustwem i śmiercią. Ale będzie już za późno, żeby cokolwiek zmienić... POSŁOWIE Trzy wymienione powyżej pokusy, które zwykle wydają nam się nie tylko nieszkodliwe, ale i nieskończenie dobre, od dawna znane są praktycznej psychoterapii w zupełnie innym charakterze. Wszystko to są nazwy nadane całemu kompleksowi doświadczeń, z których większość zanurzona jest w głębinach nieświadomości. Opisane zjawiska to wierzchołek góry lodowej. Pod nim żyją uczucia dziecka, którym kiedyś byliśmy. A wszystko o czym marzyliśmy i do czego dążyliśmy to miłość. Wtedy właśnie przekształciliśmy to uczucie w trzy podstawowe pragnienia. Mając nadzieję, że pomogą nam otrzymać miłość. Ale nas oszukali. Pragnienie wszechmocy. Chęć poznania prawdy. Pragnienie bycia nieodpartym. Siła, prawda, piękno. Wszystkie są kłamstwami. Ich obietnice się nie spełniają. Wysiłki Titanica i niezliczone poświęcenia idą na marne. Ani bohaterskie zwycięstwa, ani posiadanie prawdy, ani nieziemskie piękno nie mogą nam zagwarantować tej pięknej, bezgranicznej miłości, którą staraliśmy się zdobyć za ich pomocą. Oznacza to, że szukaliśmy w niewłaściwych miejscach. Miłość, której tak żarliwie szukamy i w poszukiwaniu której czasami dokonujemy potwornych rzeczy, jest nam dana za darmo. Prawo do kochania i bycia kochanym przysługuje każdemu z nas na mocy pierworództwa. To nie jest nagroda. I nie jest on rozdawany za zasługi dla ojczyzny. Nie trzeba go zwyciężać w bitwie. Po prostu tak jest. Miłość jest zawsze na wyciągnięcie ręki od nas. Chyba że wjechaliśmy w miejsca, do których to już nie należy. Nie musimy o to walczyć. Po prostu otwórz oczy i wyciągnij rękę. Ale ta ręka musi być otwarta. Nie możemy niczego wziąć z dłonią zaciśniętą w żelazną pięść. Możemy to tylko złamać. I w końcu złamiemy wszystko, co było nam drogie, co stanowiło naszą ludzką istotę i mogło stać się podstawą naszego szczęścia. Ale świat i tak będzie silniejszy od nas. Świat zmiażdży wszystkie nasze wysiłki i plany, jak zawsze to robił z tymi, którzy próbowali go przejąć siłą. Ze wszystkimi, którzy w niepohamowanej dumie wyobrażali sobie siebie jako mędrca znającego tajemnice istnienia. Ze wszystkimi, którzy starali się być nie do odparcia i są lubiani przez wszystkich. I nie ma sensu z nim walczyć. Bo wszystko czego potrzebujemy to miłość. A żeby żyć i być szczęśliwym, będziemy musieli zrezygnować z trzech rzeczy. Od maniakalnego pragnienia, aby zawsze wygrywać. Od obsesyjnego twierdzenia o posiadaniu prawdy. Oraz z bezsensownej i niekończącej się pogoni za nieosiągalnym pięknem. Nadszedł czas, abyśmy uznali nasze prawo do bycia człowiekiem. Wątpiący i słaby. Mieć prawo do popełniania błędów. I skazany na śmierć. Tylko wtedy jesteśmy ludźmi... DODATKI Obecnie w rosyjskiej świadomości masowej dominują trzy teorie wyjaśniające pochodzenie nazizmu i faszyzmu. Są one zapisane w programie nauczania szkoły i nauczane jako jedyne prawdziwe. Na ich podstawie powstały popularne książki i filmy. Wszystkie jednak zawierają w sobie wiele niejasności i napięć. Poniższe dyskusje zawierają ich krótki przegląd. 1. Krytyka teorii wojskowo-historycznej Według tej teorii główną przyczyną była porażka Niemiec w I wojnie światowej i upokarzający pokój, jaki po niej nastąpił. Niewątpliwie przyczyniła się do tego chęć zemsty i marzenie o odrodzeniu imperium, jednak nie można jej uważać za główną. Choćby dlatego, że faszyzm powstał i zwyciężył we Włoszech. Włochy walczyły w pierwszej wojnie światowej po zwycięskiej stronie przeciwko Niemcom i ich sojusznikom. Co więcej, otrzymała korzyści z wyników ostatniej wojny w postaci części terytorium i połowy floty