I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Ludzie najczęściej żyją tak, jakby tej nieświadomości nie mieli. To tak, jakby wszystko kontrolowali, rozumieli… i tego samego oczekiwali od drugiego: „Co, on nie może tego zrobić?” „Co jest w tym takiego skomplikowanego?”. To bardzo smutne! Zwłaszcza jeśli chodzi o wychowywanie dzieci. Oczekiwania oderwane od rzeczywistości są główną przyczyną destrukcyjnych emocji, chorób i konfliktów. Tak naprawdę w naszej psychice zachodzi tylko 7% świadomych procesów. Reszta, 93%, jest nieprzytomna. Są to procesy, których nie tylko nie kontrolujemy, ale i nie wiemy, że istnieją. Ale mają wpływ na życie. Kiedy przyprowadzają do mnie dziecko i mówią coś w stylu „on nie chce niczego zrozumieć”, „wyrządza mi krzywdę”, chce mi zrujnować życie”, zazwyczaj sugeruję ćwiczenie „gorącego krzesła”: siadasz na jedno krzesło, potem drugie, wyobraź sobie dziecko. Zadaj mu pytanie i usiądź na jego miejscu.. teraz możesz poczuć swoim ciałem, jak naprawdę czuje się dziecko.. zrozumieć je głębiej.. Ta metoda bardzo dobrze pomaga pokazać, że dziecko nadal ma tę świadomość i to właśnie to, co jest w niej osadzone, w nieświadomości, będzie kontrolować myśli, uczucia i zachowanie dziecka. Jest oczywiste, że zachowanie rodzica jest również kontrolowane przez tę tajemniczą rzecz i te nieświadome rzeczy może spowodować poważne zniekształcenia zarówno w postrzeganiu dziecka, jego osobowości, jak i postrzeganiu mnie i mojego stosunku do dziecka. Na przykład: „Nie mogę mu powiedzieć, że nie, będzie zdenerwowany.. i przestanie mnie kochać”. boję się, że wyrośnie na złego człowieka, jeśli go nie pokonam” „Muszę mu to wbić do głowy. „Zgadzam się, tu wcale nie chodzi o rzeczywistość. Po prostu patrz, kiedy wchodzisz na pole nerwica (miejsce, w którym jesteś w ciągłym konflikcie z dzieckiem), dzieje się tam coś niesamowitego! Wszystko zostaje wywrócone do góry nogami. Manipulacja, zniekształcenie i chaos. I znowu – to wszystko jest tworzone przez twoją nieświadomość! Nie możesz tego kontrolować. W najlepszym razie zacznij przynajmniej zauważać... a potem naucz się coś z tym zrobić. Jeśli dziecko jest leniwe, zapomina o wszystkim, jest roztargnione, być może jego podświadomość wypełnia niepokój i wiele energii poświęca się na radzenie sobie z tym lękiem. Stwórz dla niego bezpieczną przestrzeń w domu, pokaż mu, jak radzić sobie z uczuciami, zacznij rozwiązywać problemy swoimi emocjami (które mogą zostać przekazane dziecku). Za niepokojem zawsze kryje się jakieś uczucie. Ważne jest, aby to odnaleźć i porozmawiać.. Jeśli dziecko jest wobec Ciebie agresywne, niegrzeczne (nawet jeśli będziesz je łajać i w zamian karać..próbując stawiać granice), to znaczy, że jego nieświadomość odczytuje Twój brak samokrytyki pewność siebie.. a jeśli rodzic jest słaby i niepewny, to dla dziecka (a raczej dla jego nieświadomości) jest przestraszony, niebezpieczny. Jeśli nikt w rodzinie nie chce wziąć kontroli w swoje ręce, dziecko „musi” zrobić to samo. Jeśli dziecko sabotuje, stawia opór, zgadza się, to robi to po swojemu, kłamie… może jego podświadomość się rozwiązuje problem głodu emocjonalnego. Prosi więc o miłość, uwagę i uczucia. Dzieci często zachowują się w ten sposób w rodzinach, w których rodzice są emocjonalnie niedostępni. - Tak, kocham to! Zwracam uwagę… moi rodzice mówią: Oczywiście, że kochasz… tylko nie bierzesz pod uwagę, że twoja nieświadomość składa się z 93%. A w takich okolicznościach nie możemy być pewni, że nasza miłość, nasze uczucia są naprawdę odżywcze , a nie produkt naszego umysłu. Kiedy dziecko naprawdę otrzymuje miłość, zostaje nią przepojone. I jest to bardzo zauważalne u dziecka. Dziecko przepojone miłością tak bardzo ceni sobie relację z rodzicem, że wiele problemów behawioralnych rozwiąże się samodzielnie. Grupa VK https://vk.com/deti289Dodaj do grupy, pisz komentarze, zadawaj pytania.