I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: O ważnych sprawach piszę przystępnym i prostym językiem „Jestem gotowa znieść seks dla dobra związku…” Z konsultacji z jedną klientką. Zacznijmy od tego, że „tolerowanie” czegokolwiek jest przemocą wobec siebie. A każda świadoma „cierpliwość” prowadzi do samozaparcia, utraty sił i depresji. A w najgorszym przypadku psychosomatyka i po pewnym czasie. – Dla dobra sprawy. Właściwie straszne słowo. „W imię” w połączeniu z „związkami”, „dziećmi”, „mężami” jest jeszcze gorsze. „Trwały seks” jest dość smutny. Smutno jest znosić coś, co może przynieść radość i przyjemność. Dwór do hrabiego Geoffreya de Peyrac: - Bóg powiedział: „będziesz kochać, aby począć”. A ty publicznie wychwalałeś przyjemności cielesne, hrabio: - Ale Pan Bóg nigdy nie powiedział „poczniesz jak pies”. To na ogół historia wymyślona przez współzależnych ludzi, którzy niosą ze sobą ideę „poświęcenia”. Ogólnie rzecz biorąc, sprzedają mnóstwo wszelkiego rodzaju bzdur łatwowiernym, zwykłym ludziom o otwartych umysłach. Wygodnie jest mieć ofiarę, która „wytrzyma”, poświęci się „dla dobra”... Alkoholicy i narkomani potrzebują ofiar. Ofiary muszą w jakiś wzniosły sposób wyjaśnić swoje cierpienie. A oto ono: „Wytrzymuję ze względu na!” A także ci, którzy czerpią korzyści z posiadania posłusznych ofiar – państwo, kościół, władza. Ludzie muszą cierpieć. „Kochaj bliźniego” – mówią nam i wzywają do poświęcenia. Czy pamiętasz, jak to zdanie brzmi w rzeczywistości? "Miłuj bliźniego swego jak siebie samego." Oznacza to, że miłość własna jest najważniejsza. Możesz pokochać innego dopiero wtedy, gdy pokochasz siebie. Seks i związki Całe sformułowanie brzmi: „tolerować związki ze względu na seks”. A co to za związek? Jaki rodzaj związku jest możliwy, gdy ktoś cierpi? Współzależny. Kłamstwa i brak zaufania mogą być podstawą relacji współzależnych. Ta historia jest powszechna w naszym społeczeństwie. Seks i przyjemność to nie jedyny sposób na posiadanie dzieci. Mężczyźni mają więcej szczęścia - ich natura jest taka, że ​​osiągają orgazm niemal we wszystkim, z nielicznymi wyjątkami. Męska anorgazmia to rzadka przypadłość. Kobietom jest trudniej. Seksualność kobiety kształtuje się przez całe życie. Oznacza to, że kobieta uczy się czerpać przyjemność. Seksualność kobiet jest bardziej złożona i wieloaspektowa. Obejmuje hormony, ciało, akceptację ciała, rodzicielstwo, „normy” i „recepty” społeczne, relacje z partnerem, nastrój i wiele innych. Jest tak wiele rzeczy, że temat kobiecej seksualności staje się tematem złożonym i wieloaspektowym. Ale nie przejmuj się, to nadal bardzo przyjemna rzecz, jeśli podejdziesz do tego prawidłowo. Kobieca seksualność, często bardziej zróżnicowana niż męska, jest prosta. Tak więc, mężczyźni, możecie się wiele nauczyć od kobiet. Sam orgazm u kobiety nie jest czymś, co na pewno pojawia się w wyniku seksu lub pieszczot. Prowadzi to drogą poznania siebie, swojego ciała, zaakceptowania swojej kobiecości, pozwolenia sobie na przyjemności, potem zaufania partnerowi i tylko wtedy możliwy jest orgazm. Faktem jest, że natura nie pragnie kobiecego orgazmu. Tak wyszło od naszych braci ze świata zwierząt. Zadaniem samca jest zapłodnienie jak największej liczby samic. Zadaniem samicy jest wystawienie się na kontakt z większą liczbą samców. W tym celu u samca dochodzi do wytrysku, który umożliwia dostarczenie plemnika do miejsca przeznaczenia. Orgazm służy temu celowi, jest częścią procesu. Dla kobiety orgazm nie jest pożądany. Po prostu nic nie czuje i nadal wykonuje ważną pracę. Dla ludzi orgazm ma znacznie większe znaczenie niż dla zwierząt. Seks jest częścią związku. Orgazm jest częścią rozmowy między dwojgiem ludzi. Oto kilka znaczeń. Kobiety chcą czuć się równe mężczyznom, mieć prawa, poznawać świat, zdobywać wykształcenie i cieszyć się seksem. Co z tym jest nie tak? Poznaliśmy to, co jest dostępne dla mężczyzny i my też chcemy doświadczyć tych przyjemnych doznań. Ale to tylko wycieczka do historii rozwoju kobiecej seksualności. Co słychać? Kobieta ma swoją seksualność. Ona nie jest niewrażliwą kłodą. Tak tak! A on pragnie seksu nie mniej niż mężczyzna. Kobieta odczuwa zainteresowanie mężczyzną, podniecenie seksualne, pociąg. Jeśli po tym następują pieszczoty.