I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Witajcie, moi drodzy czytelnicy, ostatnio klienci bardzo często zwracają się do mnie z podobnymi prośbami. Postanowiłem napisać o tym szerzej, opisać przykładową moją pracę, choć wszystko jest indywidualne. Oto zbiorowy obraz klienta z następującą prośbą: „Coś mi ostatnio nie idzie, czuję, że coś idzie nie tak. Chcę jednego, ale w rzeczywistości wszystko jest zupełnie inne, chcę poświęcić więcej czas na mój rozwój, a nic się nie robi. Chcę więcej komunikować się z innymi ludźmi, w końcu jestem zajęta pracą, albo komunikuję się tylko z mamą lub mężem. Mam dość wszystkiego, chcę czegoś nowego emocje, nowe wrażenia. Rozmowy z ludźmi, z którymi się komunikowałem, przypominają raczej wylewanie na mnie negatywności, nie podoba mi się już ten rodzaj komunikacji. Rozumiem, ale nie idzie dalej...."Chciałbym powiedzieć, że jest w nas wiele różnych części. Być może są to części – Wewnętrzne Dziecko, Wewnętrzny Rodzic, Wewnętrzny Dorosły. W analizie transakcyjnej nazywane są one stanami ego. Oprócz tego jest jeszcze wiele części i można je nazwać inaczej. A jeśli chcesz, jedna część może nieświadomie utrudniać nowe zmiany. Może to dotyczyć wszystkiego: rozpoczęcia nowej firmy lub wyjazdu na szkolenie, poznania nowego mężczyzny, dołączenia do jakiejś grupy zainteresowań w celu uzupełnienia komunikacji itp. Ta część jest bardzo wygodna w starym stylu życia, gdzie wszystko jest jasne i znajome. A jeśli coś jest nowe, zaczyna mówić w środku o tym, jak nagle to nie zadziała, co będzie, jeśli znów będzie źle, znowu będzie boleć i tak dalej. Co można zrobić w tej sprawie? (Bardzo często pracuję w ten sposób ze swoimi klientami. Z psychologiem taka praca jest najskuteczniejsza) Wyobraźcie sobie, że ta część, która zaczyna się martwić, że chcą dodać do życia coś nowego, zaczyna w tym przeszkadzać. Jak ona wygląda? Opisz go tak szczegółowo, jak to możliwe. Będzie wspaniale, jeśli to narysujesz. Nie ma znaczenia, jak to się skończy. Najważniejsze, że już zobaczysz, z czym masz do czynienia. Nazywaj ją, jak chcesz. Zapytaj ją: „Jak się czujesz w sytuacji, gdy nadchodzą zmiany? Przed czym mnie chronisz? Jakie decyzje podjąłeś na podstawie doświadczeń z poprzedniego życia i nadal je nosisz w sobie? obecne życie ? Jak te decyzje wpływają na moje obecne życie? Czy ważne jest, aby zrozumieć, że na podstawie doświadczeń z poprzedniego życia podjęto pewne decyzje, na przykład: będzie to niebezpieczne, będzie złe i bolesne? zostać odrzucony itp. tutaj jest wyjście, gdzie znajduje się wejście. Te decyzje mogą zostać anulowane przez tę część. Ważne jest, aby to poczuć i dać tej części pozwolenie na nowe sposoby zachowania, na przykład: „Możesz się zamanifestować! Nigdy Cię nie odrzucę! Wspieram Cię w każdym przedsięwzięciu, nawet jeśli są błędy!” Tutaj może nastąpić dialog dwóch części: Wewnętrznego Dziecka i Wewnętrznego Rodzica. Jedna onieśmiela (może to być pozytywna funkcja), druga się tego wszystkiego boi praca wymaga czasu, na jej końcu udajemy się z klientem do zasobu, który może pomóc uporać się z naszą przypadłością, zyskujemy poczucie wiary w swoje możliwości. Podsumowując, chcę powiedzieć, że zawsze warto zacząć od czegoś nowego! ekscytujące i to jest naturalne. Żadna zmiana nas nie ominie. Przejdź przez ten etap w swoim życiu, zdobądź nowe doświadczenie, czyniąc je częścią swojego życia. Jesteśmy dużo odważniejsi niż nam się wydaje, szczególnie ze wsparciem! PS Sama miałam wiele takich chwil, kiedy bardzo chciałam zacząć coś nowego! I szczerze, to są moje najlepsze decyzje. Życzę Wam cudownych zmian w swoim życiu!!