I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Refleksje autorki szkoleń dla kobiet na temat transformacji atrakcyjności kobiet dla mężczyzn Ostatnio zaczęłam otrzymywać dziwne listy od słuchaczy mojego webinary, w nich po słowach wdzięczności i komplementów często pojawia się pytanie: „Lisa, czy jesteś zakochana?” Na początku wymyśliłam uniwersalną odpowiedź: „Zawsze jestem w stanie miłości”. Ale po trzecim podobnym pytaniu zaczęła odpowiadać na pytanie pytaniem: „Dlaczego pytasz?” Okazało się, że za zakochaniem przemawiają dwa przekonujące argumenty. Pierwszy argument jest taki, że przestałem prowadzić webinary na temat praktyk taoistycznych, zagłębiając się głęboko w filozofię starożytnych Chin. Drugim powodem jest to, że mój głos zaczął brzmieć inaczej. Musiałam poważnie zastanowić się nad tym, co się ze mną działo. W wyniku refleksji zdałam sobie sprawę, że ilość mojej wiedzy na temat sztuki miłości Starożytnego Wschodu, taoistycznych praktyk energetycznych, psychologii relacji między mężczyznami i kobietami uległa zmianie! rozwinęła się w nową jakość. A kiedy zdałem sobie sprawę, co się ze mną stało, zapragnąłem podsumować zgromadzoną wiedzę i umiejętności i stworzyć nowe szkolenie. Ale zanim opowiem Wam, czym jest ten kurs, chcę podzielić się jednym ważnym osobistym kobiecym spostrzeżeniem, które wiele wyjaśniło w moim obecnym stanie i stało się odpowiedzią na pytanie, dlaczego mój głos się zmienił i wygląda na to, że jestem zakochana w Człowieku przeszedł transformację w procesie ewolucji od homo habilis, człowieka utalentowanego, do homo sapiens, człowieka rozsądnego. Moje osobiste doświadczenia i doświadczenia bliskich mi kobiet pokazują, że kobieca atrakcyjność również może ewoluować – od Kobiety Zdolnej do Kobiety Rozsądnej. Jaka jest różnica między tymi rangami w hierarchii kobiecej atrakcyjności, uwodzicielstwa i wymagań ze strony mężczyzn? Opowiem Ci wszystko po kolei. Swoją karierę zaczynałam jako trenerka seksu i uczyłam kobiety sztuki seksu. Na liście moich ulubionych tematów znalazły się najbardziej „zakazane” metody zbliżenia erotycznego, o których wiele kobiet, a nawet mężczyzn, wstydzi się rozmawiać między sobą. Oczywiście jako trenerka nigdy nie interesowałam się stosowanym, fizjologicznym aspektem współżycia, a główną tajemnicą sukcesu moich wyznawców była energetyczna interakcja z wybranym mężczyzną. Aby tego dokonać, musiałam zgłębić nie tylko seksuologię i psychologię, ale także psychoterapię i starożytne chińskie praktyki. Byłam wtedy pewna swojej mocy – od słowa „potrafię”. Wiedziałam i potrafiłam wiele. A jeśli istniała chęć przyciągnięcia uwagi mężczyzny, który mi się podobał i wywarcia na nim silnego wrażenia, wiedziałam, jak wyglądać, jak lepiej mówić, jak gestykulować i jak budować komunikację. No i dalej – według listy urokliwe i niezapomniane. Umiejętność ta rozwija się dość szybko i wkrótce staje się naturalnym narzędziem kontaktu ze światem mężczyzn. Po pewnym czasie zyskujesz taką pewność swojej kobiecej wartości i nieodpartej siły, że zaczynasz z łatwością prosić mężczyzn o pomoc, jeśli naprawdę jej potrzebujesz, lub po prostu cieszysz się, że mężczyźni poświęcają ci uwagę, której potrzebujesz nie mniej niż pomocy. Ogólnie rzecz biorąc, gdy zostanie osiągnięty najwyższy stopień kobiecego mistrzostwa, potrzeba zostanie wyczerpana, a zainteresowanie tematem utracone. I na pewnym etapie rozwoju mojej kariery trenerskiej nagle uświadomiłam sobie, że nie interesuje mnie przekazywanie wiedzy o tym, jak zachować się z mężczyzną. Teraz rozumiem, że nawet słowo „prowadzić” oznacza ruch, gdy kobieta porusza się w wyznaczonym przez siebie kierunku. Potem był okres praktyk taoistycznych i przez 4 lata studiowałam naukę o tym, jak się doskonalić niezależnie od tego, czy a kobieta ma mężczyznę. To był nowy poziom poznania siebie i swoich możliwości. I jakoś w procesie ewolucji osobistej nie zwróciłam uwagi na to, jak bardzo zmienił się mój stosunek do świata mężczyzn. A kiedy zaczęłam obserwować i analizować, doszłam do niesamowitego wniosku: z Kobiety Zdolnej zmieniłam się w Kobietę Rozsądną, nikogo nie prowadzącą donikąd, o nic nie prosząc i o nic nie prosząc mężczyzn.Prowokująco, opowiem Wam zwyczajną, codzienną historię, która mi się dzisiaj przydarzyła. Zepsuł mi się podgrzewacz wody na daczy i musiałem wywieźć z miasta nowy grzejnik. Ponieważ wiem, jak poprawnie zapytać, nie miałem wątpliwości, że kierowca nie odmówi prośby o włożenie ciężkiego, nieporęcznego ładunku do samochodu, a następnie przewiezienie go z samochodu do daczy. Ale mój skrypt nie zadziałał. Gdy tylko wtoczyłem wózek z ogromną skrzynią do samochodu, kierowca sam wysiadł, podjechał wózkiem do bagażnika tak, aby wygodnie było przenieść ładunek i z wdziękiem umieścił ogromną skrzynię w bagażniku, po czym uśmiechnął się szeroko i otworzył przede mną drzwi samochodu. Nie ma sensu ponownie opowiadać o wszystkich wydarzeniach półtorej godziny wyjazdu za miasto. Kierowca upewnił się, że wiatr nie wiał na mnie od okna i sam zamknął szybę, którą najwyraźniej otworzył poprzedni pasażer, po czym zapytał, czy muszę włączyć klimatyzację. Stację radiową wybrałam biorąc pod uwagę moje preferencje muzyczne. Ogólnie rzecz biorąc, to nie jest wycieczka, ale błogosławieństwo! I nie musiałam też prosić o zaniesienie pudełka na daczę. Wszystko wydarzyło się samo! Jednocześnie kierowca nie był mi przychylny, nie prosił o napiwki, nie próbował dokuczać ani nawet flirtować, a po prostu stworzył dla mnie atmosferę maksymalnego komfortu Można założyć, że korzystam z usług drogiej taksówki , która zatrudnia dzielnych mężczyzn, ale ta usługa jest najzwyklejsza, Kierowcy, którzy tam pracują, są bardzo różni, a znajomi opowiadają nam o przypadkach raczej niewłaściwego zachowania. I nie chodzi tu o taksówki, nie o kierowców i nie o usługi różnych usług. Chodzi o to, że w odniesieniu do świata w ogóle, a świata mężczyzn w szczególności, zacząłem zwracać na siebie większą uwagę ze strony mężczyzn o wysokim statusie, a mężczyźni o znacznie wyższym statusie okazują bardzo pochlebne oznaki uwagi. Czuję, że otacza mnie ciepłe, męskie wsparcie – jak kokon, w którym czuję się komfortowo, niezawodnie i spokojnie. Moim oparciem jest świat mężczyzn, emocjonalny, energetyczny i choć banalny, codzienny. Nigdy nie wiesz, co może się zepsuć w domu! Gdy tylko zaistnieje potrzeba męskiego udziału, z pewnością któryś z mężczyzn, który może pomóc w konkretnej sytuacji, w jakiś sposób o sobie przypomni. Wszystko dzieje się samo! Błędem byłoby obnoszenie się w tej publikacji nazwiskami znanych osób, które zaczęły traktować moją osobę ze szczególnym zainteresowaniem. Z starego przyzwyczajenia chcę dzielić się szczegółami, jednak dbałość o przestrzeń osobistą bliskich mi mężczyzn nie pozwala mi na zachowanie nietaktowne. Zastanawiając się nad tym, jak zachodzi ten kontakt ze światem mężczyzn, zrozumiałam, że powodem jest takim komfortem jest szczególny stan świadomości i pewne promieniowanie. Wszakże niezależnie od tego, ilu odrzuci ideę istnienia pól energetycznych, pola te nadal istnieją. I z tego co zauważyłem, pomysł ten budzi najwięcej zastrzeżeń właśnie wśród osób, których dziedzina jest słabo rozwinięta, a efekt interakcji tego pola z otoczeniem jest niemal niezauważalny. Jednak gdy tylko wzrośnie wrażliwość na struktury pola, nie są wymagane żadne dowody. A kobieta z silnym polem nie musi być szczególnie aktywna, aby dostać to, czego potrzebuje. Prezenty, wyrazy uwagi, pomoc, zwykła ludzka troska i wsparcie – wszystko przychodzi samo, wszystko przyciąga do pola jak magnes! A kiedy zmienia się pole, głos kobiety, zachowanie i uczucie, jakie pozostawia po komunikacji, niczym posmak, naturalnie się zmienia. I wygląda na to, że jest zakochana. A ona po prostu kocha i jest kochana - przez cały świat i przez jednego wybrańca, co jest potrzebne, aby życie toczyło się jak dobrze naoliwiony mechanizm, a Ty czułeś się chroniony i troskliwy ze strony całego męskiego świata i. jeden wybrany i drużba? Musimy nauczyć się nowego sposobu wsparcia! A istotnym wsparciem może być wcale nie wiedza, jak na etapie przynależności do rangi Utalentowanej Kobiety, ale świadomość, czyli zrozumienie praw relacji pomiędzy dwoma światami – światem kobiet i światem mężczyzn. I wtedy możesz stać się Kobietą"!