I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Jakich ludzi nawiedza absolutnie każdego, bo jest normalny i całkiem naturalny, ale czy nie jest przesadzony do tego stopnia, że ​​człowiek widzi koniec swojego życia? we wszystkim. Na przykład: „Boję się zasnąć, bo mogę się nie obudzić” (w tym przypadku można udławić się groszkiem i śmierć nastąpi natychmiast), „Boję się jechać na wakacje, bo mogę zginąć w katastrofie lotniczej” (wycieczka w moim mieście na najbliższą ulicę również może zakończyć się tragicznie i zakończyć się śmiercią, jeśli spotkamy nierozważnego kierowcę), „Boję się iść do dentysty na leczenie zęba, bo mogę dostać infekcja i jutro umrę” (a zepsuty ząb, jeśli nie będzie leczony, może doprowadzić do infekcji). Nie chodzi o przyczyny, które powodują strach przed śmiercią, ale o głowę, która przyciąga i kręci takimi myślami, czasami prowadząc do absurdalnych pomysłów, które wymykają się logicznym konkluzjom. Komu to się zwykle zdarza? Ludzie, którzy nie mają sensu w życiu, którzy nie zajmują się ciekawymi zajęciami i hobby, którzy nie mają pracy, którą kochają i nie mają celu; którzy ciągle nie ufają wszystkiemu i wszystkim, którzy są skłonni „mentalną gumę do żucia”, w ten sposób nadymając się; – nie pracując nad rozwojem osobistym; – w stanie małych dzieci, które noszą w sobie pewne żale i irytacje; – mają różnego rodzaju zaburzenia psychiczne w postaci fobii, ataków paniki, tzw tanatofobia; a także u dzieci, których rodzice doświadczają wyższych nazwanych objawów. Dlaczego człowiek boi się śmierci: 1) nie wie, co go czeka po śmierci – nieznane go przeraża 2) boi się utraty wszystkiego, co ma nabyte – materialne (mieszkanie, dom, samochód, oszczędności) i duchowe (dzieci, bliscy, osiągnięcia, ciekawe projekty); 3) karmi się swoimi lękami i przestaje żyć (w tym przypadku pojawia się wezwanie do kontaktu z psychoterapeutą lub psychiatra – to zależy od poziomu i stopnia schorzenia). Badania naukowców wykazały, że osoby, które przeżyły śmierć kliniczną, nie boją się jej, wręcz przeciwnie, przywiązują wagę do swojego obecnego życia i zacznij się tym cieszyć, przeżywając każdą minutę z przyjemnością. Chodzi o to, że dla nich śmierć nie istnieje, lecz następuje przejście do innego wymiaru lub do innego ciała. A życie nabiera największej wartości. W książce „Jakie mogą przyjść sny” Richard Matheson opisał życie po śmierci na podstawie historii pacjentów, którzy doświadczyli śmierci (jest też film, ale polecam książkę Twój psycholog, Katerina Agafonowa).