I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Co wpływa na wybór każdego... Głodne wartości i co z tym zrobić? Bardzo często można spotkać osoby, które nieustannie powtarzają zachowania, które im się nie podobają – i są tego świadome i otwarcie to deklarują. Patrząc bardziej szczegółowo, możemy wyjaśnić, że zachowanie może być absolutnie dowolne – od ciągłego obgryzania paznokci po niemal niespodziewane poczucie winy. To, co łączy te momenty, to to, że nawet wtedy, gdy człowiek jest świadomy swojego zachowania i chce je zmienić, wykorzystując siłę woli, opowiada bliskim o swoich zamiarach i podkreśla, że ​​wszystko rozumie – jak spędził, jak tam jest teraz. Co więc trzeba powiedzieć o słabej woli? Zatem odpowiedzialność leży po jej stronie? Czy zwróciłeś uwagę na stan ludzi, kiedy zbierając całą swoją wolę w pięść, porzucają te złe nawyki? Z reguły ich stany nie są najbardziej zaradne i radosne. Pytanie jednak brzmi – skąd taka reakcja? W końcu okazuje się, że dana osoba jest świadoma swojego zachowania, którego nie lubi, i wytężając siłę woli, skutecznie sobie z tym radzi - jeśli spojrzysz z zewnątrz, to logicznie wszystko powinno być, wręcz przeciwnie , wspaniały. Chciałem pozbyć się złego nawyku - i udało mi się. Co jest nie tak? Skąd zatem bierze się stan braku zasobu? W końcu wygląda na to, że dana osoba osiągnęła to, czego chciała. Odpowiedź jest dość prosta. Kiedy człowiek po prostu porzuca swój „zły nawyk”, porzuca tym samym najprostszy sposób zaspokojenia swoich wartości, a ściślej mówiąc, z reguły taki, który naprawdę chce zaspokoić, jednak nie otrzymał go jeszcze w inaczej. Często zły nawyk danej osoby jest najłatwiejszym sposobem uzyskania dostępu do pożądanego stanu. Jak to się stało? Wiele kobiet zna na przykład sytuację, gdy bardzo chcą mieć szczupłą sylwetkę, a jednocześnie chcą nagrodzić się czymś słodkim za odniesienie sukcesu w pracy. A ta nagroda w postaci czegoś słodkiego zwykle zdarza się po pracy – wieczorem lub w nocy. We współczesnym świecie dzięki mediom wiemy już, że metabolizm człowieka w dzień i w nocy jest bardzo różny, a jedzenie słodyczy przed snem prowadzi do przyrostu kilogramów i centymetrów w „słabych punktach”, co negatywnie wpływa na sylwetkę. Kobieta również to doskonale rozumie, ale chcąc się nagrodzić, w nocy nadal objada się słodyczami. Tutaj w pewnym momencie wykorzystuje siłę woli, której ma pod dostatkiem, i faktycznie udaje jej się przestać jeść słodycze. Jednak wraz z tym gdzieś znika satysfakcja i radość (np.) czy poczucie znaczenia własnej pracy i własnej wartości (np.) czy coś nieuchwytnego w tym duchu. Osobliwością wartości jest to, że zawsze są one niematerialne - są to szczególne stany, które naprawdę chcemy odczuć, a nasze ciało i dusza są gotowe w jakikolwiek sposób uzyskać do nich dostęp. Tutaj rodzi się paradoks - wydaje się, że przy pomocy siły woli osiągnięto pożądany rezultat, ale nie przyniósł on szczęścia i radości. Jak zatem przerwać to błędne koło? Znowu całkiem proste. Przede wszystkim ważne jest, aby znać swoje wartości – co jest ważne i czego dokładnie chcesz. Jakie to emocje, jakie stany, jakie uczucia i doznania. A kiedy znajdziesz w sobie odpowiedź na to pytanie, będziesz mógł znaleźć inny sposób na uzyskanie dostępu do tych stanów, do tych Twoich wartości. Zwróć szczególną uwagę na te stany, których pragniesz, ale odczuwasz najrzadziej - może to być wszystko, dla jednych - miłość, szczęście, radość, spokój, harmonia, samowystarczalność, spokój, dla innych - poczucie życia, jedność ze światem i inne rzeczy niematerialne. Jak znaleźć swoją wartość? Zadaj sobie pytanie: po co więcej robię to, co robię? I zadawaj sobie podobne pytanie, aż poczujesz przyjemny stan, jakbyś już miał tę wartość i pragnienie.