I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wielu rodziców zwraca się do mnie z prośbą o pomoc ich córce lub synowi w walce z alkoholizmem lub narkomanią. Oczywiście opowiadają o tym, jak bardzo kochają swoje dziecko, jak wiele dla niego zrobili i robią, i zupełnie nie rozumieją, jak mogło się to zdarzyć w ich rodzinie. Wiele czynników może prowadzić do używania alkoholu lub narkotyków Dziś chciałabym poruszyć jedną z nich. Są to trudności związane z rozstaniem z rodzicami, a raczej z matką. Kiedy słyszę o uzależnieniu dziecka, zawsze zadaję sobie pytanie: „Co dolega tacie, prawie na 100%? przypadków tata nie jest emocjonalnie obecny w wychowaniu dziecka. I tutaj nie jest konieczne, aby była to śmierć rodzica lub rozwód. Może dużo pracować, męczyć się, często wyjeżdżać w delegacje, a sam pić alkohol. Nigdy nie wiesz. Ale nie angażuje się w proces wychowania. Co się wtedy dzieje? Dopóki dziecko jest małe, on oczywiście jest obok matki, są razem. Przychodzi jednak taki moment, że dziecko nie jest już zadowolone z tej roli. Szuka odpowiedzi na pytanie, kim jest, jakie jest jego miejsce w życiu, jaki jest. Wtedy zaczyna aktywnie wchodzić w interakcję z otaczającym go światem, szukając odpowiedzi na te pytania. W naturalny sposób matka staje się niespokojna. Martwi się, że nic mu się nie stanie, dlatego jest matką. Jeśli w rodzinie jest ojciec, to w tym momencie mówi żonie: „Nie martw się, nie martw się, nasze dziecko już urosło. w górę. Jest okej. On sobie z tym poradzi. Nic się nie stanie." Innymi słowy, ojciec zmniejsza poziom niepokoju matki, wspiera ją. A jeśli go nie ma, oznacza to, że poziom niepokoju matki jest stale wysoki. Podświadomie stwarza warunki, aby jej syn lub córka byli blisko niej. Jest w ten sposób spokojniejsza. Na poziomie emocjonalnym może to być niepokój, strach. Na poziomie zachowania jest już kontrola. Mama może (nie zdając sobie z tego sprawy) nawet zachorować. A wtedy dziecko pozostaje, aby jej pomóc i wesprzeć. Dorosły syn lub córka nie mogą odejść, by zadbać o własne życie. Kiedy odchodzi, czuje się winny. Ale nie może zostać, bo nadszedł czas, dorósł. Wtedy jedyną szansą na oddzielenie się od matki bez poczucia winy (aby nie czuć się winnym) jest zażywanie narkotyków lub alkoholu. Rozwiązanie problemów związanych z uzależnieniem jest znacznie trudniejsze niż podjęcie ścieżki zapobiegania. Możesz umówić się na konsultację i dowiedzieć się więcej na temat separacji. Jak skutecznie podążać tą ścieżką Odpuszczenie dziecka wcale nie oznacza zaprzestania komunikacji i na pewno nie oznacza, że ​​przestaniesz go kochać. Po prostu związek przechodzi na inny poziom. Jesteście dwójką dorosłych i porozumiewacie się, szanując siebie Nawiasem mówiąc, należy powiedzieć, że separacja może nie zostać dokończona nawet jeśli udasz się do różnych miast, może nie zostać dokończona nawet po śmierci twojej matki. To droga, którą trzeba podążać świadomie!