I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Ostatnio otrzymałam od dwóch znajomych bardzo dziwne prezenty, co skłoniło mnie do myślenia o prezentach w ogóle. Myśląc o prezencie, staramy się wyobrazić sobie, czego dokładnie chciałaby ta osoba otrzymać, to, czego mu potrzeba, stąd pytania: „co dać szefowi/nauczycielowi/ukochanej dziewczynie/co dać komuś, kto ma już wszystko”. myślenie i zakupy pochłaniają dużo energii i często prowadzą do rozczarowania, gdy zauważymy, że prezent nie przypadł danej osobie do gustu lub okazał się niepotrzebny, jeśli prezenty wyraźnie nie są Twoim „językiem miłości” i raczej powodują dyskomfort, irytację i niezręczność , wtedy, jeśli to możliwe, lepiej odmówić im dawania prezentów na święta, „symbolicznych drobiazgów” i „pamiątek z wakacji”. w takim razie sugeruję następujące podejście. Wyobrażanie sobie tego, co zadowoli kogoś innego, jest bardzo energochłonne i często bezproduktywne. Ale możesz przyjąć inny punkt wyjścia: jaki prezent odpowiada Twojemu statusowi w tym związku, wiekowi, sytuacji finansowej? Wiemy więcej o sobie niż o innych, szczególnie o osobach niezbyt bliskich. Co powie o mnie ten mój dar, który wyraźnie przekracza możliwości finansowe dawcy, wywołując przemyślenia na temat tego, czego dana osoba sobie odmówiła? i to, czy przypadkowo popadł w długi ze względu na prezent, może wskazywać na twoją potrzebę związku, chęć wywarcia wpływu na osobę, zdobycia jego przychylności, wdzięczności, a nawet poczucia, że ​​​​jest ci coś winien. Taki akt nie jest zbyt odpowiedni, nawet jeśli odbiorcą jest dziewczyna, którą kochasz. A tym bardziej - mężczyzna, szef, przyjaciel czy przełożony. Jeśli prezent wyraźnie przekracza możliwości finansowe obdarowanego, ale dla dawcy koszt prezentu jest kwotą nieznaczną, to wszystko może być w porządku. Ale może też wskazywać na chęć wywierania wpływu ze strony darczyńcy, a nawet na jego chęć podkreślenia sytuacji finansowej obdarowanego lub jego bliskich. Wszystko zależy od kontekstu sytuacji, od zachowania podczas wręczania prezentu. Na przykład rodzice dają jej drogą rzecz, dając do zrozumienia, że ​​mąż nie jest w stanie jej tego kupić. Jednak zbyt tani prezent może również zapewnić bezstronną informację o dawcy. Jedna róża od młodego studenta jest doskonała. Jeden kwiat od mężczyzny w wieku 30-40 lat wygląda biednie i nie podkreśla jego godności. Nieudane, ręcznie robione wyroby, tanie bibeloty od całkiem zamożnych ludzi wyglądają dziwnie. Czasem zamożny człowiek lub bogaty krewny organizuje czeki i daje coś drobnego i taniego, rzekomo po to, aby przetestować bliskich pod kątem komercji. Nie wiadomo, czy eksperyment się powiedzie, ale Twój wizerunek na pewno nie będzie błyszczał jaskrawymi kolorami. Prezenty mające na celu „zmotywowanie” innej osoby, na przykład karnet na siłownię lub zestaw produktów dietetycznych dla znajomego, który tego nie zrobił. deklarowana chęć schudnięcia, książka dla nastolatka, który nie lubi czytać, mówi o chęci zmiany zachowania danej osoby, podkreślenia, że ​​coś jest z nią nie tak i że musi coś z tym zrobić. Czy trzeba robić właśnie takie wrażenie? Są też prezenty symboliczne. Sprzęt AGD i naczynia dla Twojej ukochanej kobiety. Produkty do higieny osobistej dla kolegi Kiedyś istniał język kwiatów i mężczyźni i kobiety go rozumieli, każdy kwiat niósł ze sobą pewne informacje, od miłości po wrogość lub ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem. Teraz możesz obejść się bez zapamiętywania złożonej symboliki kwiatów. Wystarczy pamiętać, że dawanie wyżej wymienionych prezentów jest niewłaściwe. Nie chodzi tu o zapomnienie czy nieuwagę, „noszenie głowy w chmurach”, ale raczej o obojętność, a nawet bierną agresję wobec drugiej osoby. A także prezenty wyraźnie używane lub w sposób oczywisty rozdane (dawanie kosmetyków w sylwestrowych opakowaniach na urodziny w lecie). W takich przypadkach lepiej nic nie dawać i ograniczyć się do bukietu kwiatów. Pieniądze w prezencie mogą świadczyć o Twoim zaufaniu i dobrym nastawieniu.