I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Treść artykułu w całości opiera się na wynikach wieloletniej pracy indywidualnej i grupowej z prawdziwymi klientami. Głównym tematem są relacje damsko-męskie jakie przychodzą do mnie kobiety niepełnoletnie do 30 roku życia. Wiele z nich na terapię osobistą przychodzi po szkoleniu z rozwoju osobistego, rozwoju kobiecości i seksualności. Trudności, jakie napotykają te kobiety, polegają na tym, że po treningu stają się bardziej seksowne i kobiece, ale relacje z mężczyznami nie poprawiają się. Co uniemożliwia im wykorzystanie nabytych umiejętności w życiu? Zostanie to omówione w tym artykule. Przez długi czas ten temat był najważniejszy w moim życiu. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że niezdrowe relacje z mężczyznami to już przeszłość, dlatego uwielbiam pomagać kobietom odkrywać siebie na nowo. Cieszę się, gdy ożywają tzw. Królowe Śniegu, Suki, Wampiry, Biznesmenki, Szare Myszki, Suczki itp., stają się ciepłe i wrażliwe. Największy strach takich kobiet na początkowym etapie terapii: „Jak mogę żyć bez tego, czy przeżyję tę rolę? Rozpadnę się, zjedzą mnie, wykorzystają mnie! Nigdy nie mogę powiedzieć mężczyźnie, czego nie lubię i czego od niego chcę!” Największe oczekiwanie: „Pewnego dnia mężczyzna moich marzeń stanie na mojej drodze lub mnie znajdzie!”. Dlaczego wielu kobietom trudno jest nawiązać zdrowe relacje jako para? Głównym powodem jest traumatyczne doświadczenie życia w rodzinie z dzieciństwa? Może to być permisywna postawa wobec potrzeb dziecka lub nadopiekuńczość, znęcanie się nad dzieckiem, pracoholizm, alkoholizm lub inny…izm jednego lub obojga rodziców, przeniesienie władzy rodzicielskiej na dziadków lub innych krewnych, śmierć jednego lub obojga rodziców oraz inne okoliczności życiowe. Zwykle opóźnia to dojrzewanie psychiczne, a dorosłe kobiety często zachowują się jak dziewczynki. Powstrzymują swoją agresywność i seksualność, boją się spotkania z agresywnością i seksualnością innych, blokując w ten sposób przepływ zdrowej energii w ciele i uczuciach. Problem w uzyskaniu przyjemności i satysfakcji seksualnej polega na tym, że uruchamia się nieświadomy zakaz „Małe dziewczynki nie uprawiają seksu z mężczyznami”. Innym ukrytym powodem jest sytuacja, gdy kobieta będąca w związku z partnerem w pewnym momencie zaczyna się na niego złościć bardzo, że ona. Już nie do zniesienia jest przebywanie w pobliżu. Dzieje się tak, gdy kobieta nieświadomie widzi w swoim partnerze inną bardzo bliską osobę, często tatę. W tej chwili niewystarczające uczucie gniewu w niej może obudzić nawet najmniejszy konflikt. A kobieta zaczyna odczuwać narastające negatywne uczucia wobec mężczyzny, ponieważ nieświadomie jest w tym momencie zła na kogoś innego ze swojego poprzedniego życia. Nagromadzone projekcje wznoszą mocne mury, które blokują dostęp do partnera i do siebie. Często w związku z mężczyzną kobieta jest słabo świadoma lub w ogóle nieświadoma swoich potrzeb i pragnień. Od najmłodszych lat uczono ją, żeby nie miała własnych pragnień. Nie wie, jak odróżnić to, co główne od tego, co wtórne, co dla niej jest cenne i znaczące w relacji z mężczyzną. Trudno jej zaakceptować fakt, że różnice w gustach, poglądach, opiniach i zainteresowaniach rozwijają relacje. Boi się być zła, dlatego decyduje się porzucić radości i rozrywki, swoje pragnienia na rzecz mężczyzny. Tak bardzo boi się samotności, że ciągle zostaje sama. Inną wersją tego zjawiska jest sztywna obrona swoich potrzeb, pragnień, stanowisk i żądań. W tej pozycji kobieta dokładnie wie, czego chce i albo nie bierze pod uwagę opinii mężczyzny, albo dewaluuje zarówno mężczyznę, jak i jego zdanie. Rezultatem jest samotność. Wiele kobiet na pewnym etapie życia z różnych powodów traci wrażliwość duszy i ciała, zdolność kochania i bycia kochanym, czułości i troski. Trudno im określić, czy lubią mężczyznę, czy nie, czy ona lubi jego dotyk. Jeśli kobieta.