I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Zwykle klienci przychodzą z prośbą, w tym przypadku z pytaniem przyszedł młody mężczyzna. Pytanie dlaczego poszłam na szkolenie „Jak poprawić swoje samopoczucie” i nie wyszło mi to. Powiedział, że wydawało się, że zrobił wszystko, co mu kazano, ale z jakiegoś powodu wszystko było tak, jak było. Poza tym mam podły humor i nic mi się nie chce. Osoby prowadzące liczne szkolenia nazywają siebie psychologami. Ale po wysłuchaniu historii mojego klienta o tym, jak i co w dodatku mówi się dużej publiczności, rozumiesz, że z psychologią nie ma nic wspólnego. Trenera w ogóle nie interesuje indywidualna osoba obecna na szkoleniu. Dlaczego dana osoba ma problem? Skąd się wziął i kiedy się pojawił? Praca opiera się na hasłach: „Pokonaj siebie”, „Zmuś się”, „Wyłącz mózg” itp. Psycholog-terapeuta długo i wytrwale prowadzi klienta do zrozumienia, czego tak naprawdę chce, co mu to uniemożliwia, jakimi środkami dysponuje, aby osiągnąć swój cel. Tak, chce stać się bogaty, odnieść sukces, ale w jaki sposób czy może stać się nim w ciągu jednego dnia, jeśli ma mnóstwo wewnętrznych nieprzepracowanych, osobistych blokad, lęków, jeśli nie ma zrozumienia siebie, swojego celu. Dlatego istnieje rozbieżność między tym, czego dana osoba faktycznie doświadcza, a tym, co próbuje ją „wbić” w ciągu 3 godzin. Nie jest przygotowany. Żadna głęboka praca nie może być wykonana dla klienta. Okazuje się, że to tylko walka ze sobą, podczas której musi się „zmusić” i prawie zgwałcić. I stąd rodzi się wewnętrzny dyskomfort i masa pytań, na które sam klient nie jest w stanie odpowiedzieć. Przykładowo wiele lat temu nastąpił boom na technologię „Turbo Suslik”. Czytałam istotę tej techniki, którą wszyscy się zajmowali, z entuzjazmem i ekscytacją, szczerze byłam przerażona. Technologia natomiast wytrąca człowieka z równowagi, czyni go robotem pozbawionym emocji, całkowicie pozbawionym niezależności, kreatywności i prawa do jakichkolwiek emocji. Później pojawiły się artykuły o niebezpieczeństwach związanych z tą techniką oraz o tym, że u ludzi zdarzały się liczne przypadki stanów depresyjnych, a nawet ciężkich. Jaka jest różnica między niektórymi trenerami prowadzącymi szkolenia a konsultantem psychologiem? Zwykle są to wyjątkowi ludzie, mega fajny psycholog. To, gdzie zdobył tak „głęboką i niesamowitą” wiedzę, jest zwykle przemilczane lub wymieniane są nazwiska zagranicznych trenerów, znanych i mniej znanych. Jak sprawdzić? Tak, to prawdopodobnie nie ma znaczenia. Psycholog przeciwnie, wyjaśnia klientowi, że jest to ta sama zwykła osoba, ale z wykształceniem dającym mu prawo do udzielania pomocy psychologicznej, ale pomoc nie polega na tym, żeby mu powiedzieć, jak to zrobić, ale na upewniając się, że ta osoba sama rozumie, jak to zrobić, aby zrozumieć przyczyny Twoich problemów. Klient powiedział mi, że na szkoleniu proponuje się zakup płyt i książek tego autora, nie musisz kupować nich, ale dzięki nim będzie Ci dużo łatwiej, szybko osiągniesz to, czego pragniesz. Psycholog pracuje wyłącznie przy pomocy swojej wiedzy i „narzędzi” zdobytych podczas wieloletnich studiów. Trudno mi sobie wyobrazić, że ja lub moi współpracownicy narzuciliby klientowi jakąkolwiek swoją książkę lub płytę, i to nawet za dodatkową opłatą. Możesz doradzić przeczytanie książki, która zmotywuje i pomoże klientowi coś zrozumieć lub przemyśleć. Ale nic więcej. „Wszystko robisz źle, powiem ci, nauczę cię, jak to zrobić” – mówi trener. Ludzie są różni i to co pasuje jednemu, niekoniecznie pasuje drugiemu. Różne psychotypy, poglądy, temperamenty, w końcu stan, w jakim człowiek dociera „tu i teraz”. Ciekawie było posłuchać, jak klientka opowiadała mi, że nauka sukcesu sprowadza się do tego, że jest się człowiekiem powinien w wolnym czasie powtarzać sobie: „Odniosłem sukces! Jestem bogaty” lub rozklejanie po całym mieszkaniu kawałków papieru i ciągłe ich przeglądanie. To jak praca domowa. Zobaczmy, czy uda nam się oszukać naszą rzeczywistość i nasz mózg? Po pierwsze, nie ma nic złego w afirmacjach, to jedyna rzecz, która została wymyślona tak naprawdę, żeby zmienić Twoje myślenie, ale... są mądre, skuteczne!