I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dziewczyna, nazwijmy ją Julia, przyszła do mnie i opowiedziała następującą historię: „Mam dziwną rzecz. Nie pozwalam sobie na osiągnięcie sukcesu w swoim biznesie. W jakiś sposób obniżam swoją samoocenę. Zaczynam przyspieszać, przychodzą klienci, wtedy mówię sobie „STOP” i zaczynam wpadać w stan spowolnienia, z którego wydostanie się zajmuje mi bardzo dużo czasu. Pomóż mi odkryć, co powstrzymuje mnie przed odniesieniem sukcesu. *** Liczby w układzie: Julia Stan powolny (nieudany) Powód powolnego stanu Cel (podać, że Julia lubi) Tata Mama *** Dodatkowe informacje od Julii: „Moi rodzice rozwiedli się, gdy miałem 17 lat. Bardzo często grałem rola matki, męża i psychologa dla matki. Tata mieszka ze starszą mamą, która kłamie i mówi: „Kiedy umrę, on nie będzie mógł beze mnie żyć”. Zastępczyni Julia: „Jak tylko ja Dostałem tę rolę, chciałem się uziemić. Mocno postawiłam stopy na podłodze. Bardzo pociąga mnie mój tata i babcia.” Zastępca taty: „Czuję się jak meduza bez kości. Wewnątrz nie ma kręgosłupa ani kości, ale coś na zewnątrz mnie powstrzymuje. Utrzymuję formę nie dzięki wewnętrznemu drążkowi, ale dzięki zewnętrznym ramom. Pozwalają mi być, ale mnie unieruchamiają. Czekam na coś. To tak, jakbym był w zapomnieniu. To tak, jakby mnie tam nie było.” Zastępca Mamy: „Czuję się dobrze, jestem w podniosłym kobiecym nastroju.” *** Próba interpretacji obrazu (hipoteza): „Kiedy pogrążasz się w stanie ospałości, ty nawiąż kontakt z twoim ojcem i energią jego systemu rodzinnego.” Rozwiązanie: Przekaż ten stan systemowi taty: „Drogi tato, ten powolny stan tak naprawdę należy do ciebie i twojego systemu rodzinnego, ale uniemożliwia mi skuteczne prowadzenie moich interesów . Stracę przez to mnóstwo czasu. Dzisiaj ci to oddam. Kiedyś naprawdę tego potrzebowałem. A kiedyś już mi to wiernie nie było potrzebne dla mnie ważna rzecz - dałaś mi życie. Jestem Twoją córką i będę żyć Twoim życiem. Szanuję Cię jak swojego ojca. To, jak spędzasz czas, jak podchodzisz do swoich spraw, jak żyjesz to twój styl życia, twoje myśli - to wszystko mnie nie dotyczy. Za życie, które mi dałeś, jestem ci bardzo wdzięczny. Jestem młodszy, ty jesteś starszy. Mam swoje zadania. Pójdę zająć się swoimi sprawami. I zwracam ci twój powolny stan. Jeżeli nie jest Twoje, oddaj je tam, skąd przyszło. Jestem za mały, żeby to ze sobą nosić. To dla mnie trudne.” Zastępca Taty: „Tata był jak między młotem a kowadłem, ale się otrząsnął. To nieprzyjemne, ale jakoś życie ruszyło dalej, chciałem biegać”. Mama: „Kiedy zaczęto oddawać mój ospały stan Tacie, źle się poczułam. „Poczułam strach, jakby ktoś miał mi coś odebrać. Postrzegam córkę jako rywalkę”. Zwrot permisywny: „Mamo, na pewno nie jestem Twoim rywalem. Jestem tylko twoją córką. Moje miejsce jest tutaj. Jestem młodszy. Jesteś starszy. Dałeś mi życie, dziękuję bardzo. Dar życia jest cennym darem. Bardzo dziękuję. Zawsze będę go doceniać. Zawsze będę się nim opiekować. I zawsze będę wdzięczny. Ale ładunek, który niosłem, jest twój. Nie twierdzę tego.” Pobłażliwe zdanie: „Drodzy rodzice, zawsze pomagajcie mi jak rodzice. Zawsze jestem waszą córką”. Córka odwróciła się od rodziców i skupiła się na własnych celach. Wewnętrznie radosny. Harmonia. Wszystko jest na swoim miejscu. Jestem wolny. To jest moment znalezienia czegoś bardzo dobrego. Ulga.” Zastępca Mamy: „Poczułam się młoda, stałam się starsza, poczułam się wyższa, poczułam, że mam córkę. Jestem bardzo wdzięczny. Czuję się taki spokojny. Moja córka pojawiła się na polu, widziałem ją. Poczułem się naprawdę dobrze.” Na boisku jest ciepło, jest mnóstwo energii, pełne samozadowolenia medytacyjne kołysanie. „Dziękuję tato, dziękuję mamo, mam życie i nikomu nic nie jestem winien. Przekazałem swoje życie moim dzieciom. Wszystko jest właściwe, wszystko jest dobre, wszystko jest prawidłowe. Nie na próżno, stosownie,2266880