I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: seksuolog-psychoterapeuta, psycholog rodzinny. ekspert programów telewizyjnych, członek profesjonalnej ligi psychoterapeutycznej, mistrz NLP, psycholog edukacyjny, specjalista wschodniej wersji neuroprogramowania, specjalista ds. dobrostanu osobistego i relacji rodzinnych, trener, coach, psychoterapeuta ezoteryczny. Autor ponad 500 artykułów na temat różnych problemów, które możesz zobaczyć przeglądając sekcję *artykuły* i prawdopodobnie to już pomoże rozwiązać Twój problem. Autor ponad 100 programów szkoleniowych, które można zobaczyć odwiedzając mój kanał wideo na YouTube i wpisując „Afanasyeva Lilia. Muszę powiedzieć, że temat snów jest zawsze dość atrakcyjny, ponieważ dotyczy to każdego. Śpimy i śnimy. Są różne – dobre i zabawne, niezwykłe, niepokojące, takie, które skłaniają nas do myślenia itp. A więc teraz wprowadziłem Cię w temat naszych snów i myślę, że zgodzisz się, że tutaj ja , jako praktykujący psycholog, od dawna zauważyłem i wyciągnąłem wnioski na ten temat: zdarza się, że w ciągu dnia gromadzimy różnorodne materiały, co może znaleźć odzwierciedlenie w naszych snach. Możliwa jest inna opcja - jeśli taka jest. - problem lub na przykład miłość. A we śnie widzimy nasz obiekt pożądania. A może pojawia się jakiś strach, o którym nawet nie chcemy myśleć, ale osoba popycha go głębiej i. kiedy śpi, wszystkie zabezpieczenia są usuwane i widzi straszny sen, który może trwać, dopóki problem nie zostanie rozwiązany. Teraz chcę dać Ci przykład praktycznej pracy ze snami i przekazać kilka całkiem interesujących informacji, o których prawdopodobnie nigdy wcześniej nigdzie nie słyszałeś. Okazuje się, że sen można „przepisać” i „przerobić” i w naszej psychice wszystko zacznie wyglądać inaczej. Nie tak dawno temu miałem ciekawą pracę. Moja klientka z Moskwy, z którą już wcześniej współpracowałam, zadzwoniła do mnie i zaniepokojonym głosem powiedziała, że ​​śnił jej się zmarły mąż. Warto zaznaczyć, że niedawno pracowaliśmy z nią nad tematem jego wypuszczenia. W wersji NLP praca ta nazywa się „wzorem pożegnania” i pozwala puścić tych, którzy odeszli. Praca dała pozytywny wynik i mój zmarły mąż na długi czas zostawił moją klientkę z Moskwy samą. Teraz, gdy ponownie poruszyliśmy ten temat, okazało się, że klientka w zakresie swojego stanu psychicznego nadal odczuwa dyskomfort, ale w inny sposób. Jeśli początkowo był to po prostu negatywny stan związany ze stratą bliskiej osoby, teraz zastąpiło go poczucie osamotnienia, dyskomfortu i stan, w którym wszystko się nawarstwiło, a wiele problemów trzeba rozwiązać na raz, a w pobliżu nie ma silnego ramienia. Okazało się, że klientkę przyciągnęły jej myśli do czegoś, co ją przestraszyło i trzymało ją w niepewności przez 2 dni, aż zwróciła się do mnie. Tutaj zastosowałam technikę po części moją, bo zrodziła się od razu, spontanicznie, z chęci szybkiego udzielenia pomocy kobiecie i usunięcia problemu, który się pojawił. Więc mentalnie podążaliśmy za tym, który zasnął. Śpi, a potem jakby „gubi się” i porusza się w górę. Na pewno widziałeś coś podobnego w filmach. Kobieta spacerując po pokojach natrafia na wizerunek zmarłego męża, który wyczerpany i głodny prosi o nakarmienie go. Powinniśmy „przepisać” sytuację problemową w inny sposób. Wtedy w psychice mojej klientki z Moskwy będzie ona wyglądać zupełnie inaczej. Dajemy zasób temu, który zasnął. W rezultacie zasypia nie w stanie problematycznym, ale w stanie lżejszym. Dzięki temu kobieta nie błąka się zagubiona, wchodząc do dziwnych pomieszczeń, ale trafia tam, gdzie chce. W tej wersji klientka stwierdziła, że ​​dawno nie spacerowała z córką po parku. W rezultacie trafia na swego rodzaju wakacje, które napełniają ją jeszcze bardziej pozytywnymi rzeczami. Nie będziemy omawiać tematu: co to wszystko oznacza, chociaż trzeba powiedzieć, że taki sen zawsze ma swoje znaczenie,