I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Największą skrzynią tajemnic jest rodzina. I ta właśnie skrzynia jest przekazywana od starszego krewnego do młodszego, czasem nie tylko słowami, ale także tajnymi wiadomościami. Tworząc nową rodzinę, nikt nie może z całą pewnością powiedzieć, kto w tym małżeństwie będzie dawcą, a kto konsumentem. Kosztem kogo nastąpi ekspansja finansów i kosztem kogo nastąpi kurczenie się? Kto przyczyni się do zdrowia dziecka - męża lub żony. Kto da mu szczęście i tym samym uszczęśliwi małżeństwo na własny koszt. Nikt nie wie tego z góry. W swojej praktyce spotkałem się z wieloma różnymi przypadkami. A czasami to, co niewidoczne dla oczu małżonków, och, jak widoczne dla mojego oka. Ile razy spotkałem się z faktem, że dziewczyna została żoną zwykłego faceta, którego sytuacja finansowa pozostawiała wiele do życzenia? Jednak gdy tylko para stała się legalną jednostką społeczeństwa, mąż zaczął zarabiać znacznie więcej. Żona, choć nie wniosła widocznego wkładu do ogólnego portfela, stała się głównym powodem takiego materialnego podwyżki. W niektórych sytuacjach tego scenariusza, podczas rozwodu zainicjowanego przez męża, żona odeszła wraz ze swoim majątkiem finansowym. Po jej odejściu mąż już nigdy nie był w stanie zarabiać w ten sam sposób. Przeciwnie, dla byłej żony sprawy finansowe szły w górę. Myślę, że wiele osób zna przypadki, gdy dziecko w rodzinie było stale chore. Ale gdy tylko żona opuściła męża, dziecko wyzdrowiało. Przypomniałam sobie jeden przypadek, gdy mąż w rodzinie był poważnym alkoholikiem. Żona była na niego bardzo wściekła. Jednak po jego tragicznej śmierci zaczęła pić. Wszystkie te przykłady pokazują, że system często potrzebuje „kozłów ofiarnych”. Czasami nosiciel objawu rodzinnego sam jest ofiarą i jest wybierany do tej roli po części świadomie. Wielu może powiedzieć, że każdy za coś płaci. I będzie miał rację. Ale są też tacy, którzy zostali wybrani z jakiegoś powodu. Wybrany musi przed czymś ocalić wybierającego. I to jest główna misja partnera. Od dzisiaj będę opisywała na pierwszy rzut oka dziwne przypadki tajemnic rodzinnych, w których jeden z małżonków, mimo negatywnej roli, jest wybawicielem pozostałych członków rodziny od czegoś ważnego, a czasem strasznego. Ale o tym więcej jutro.