I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dzisiejszy artykuł jest w całości poświęcony bohaterom, którzy od dawna chcą się „zakochać” i znaleźć bratnią duszę, ale szczęście nie spotka ich w połowie drogi. Albo tak naprawdę nie lubisz nikogo, albo tych, do których czujesz sympatię nie odwzajemniaj swoich uczuć…. znajomy wzór? To tak, jakby na złość wszystko nie poszło dobrze i czy ci się to podoba, czy nie, zaczynasz myśleć: „A co jeśli coś jest ze mną nie tak? Może robię coś „źle”...albo jestem złym człowiekiem Przyjaciele, od razu Cię uszczęśliwię, na pewno jesteś dobrym człowiekiem, bo najlepsi ludzie śledzą moją stronę :) Ale my , pomimo dobrych wiadomości, rozwiąże Twój problem! Najpierw dowiedzmy się, dlaczego możesz nie mieć związku (weźmy główne powody, które mogą być ukryte na poziomie mentalnym): „Chcę związku (ale bardzo się boję)” - 1. Co to oznacza mieć na myśli. Wyobraźmy sobie sytuację, w której „Katya” (na przykład) przeżyła trudne i bolesne rozstanie, po którym przez bardzo długi czas nie mogła dojść do siebie. Nasza Katia przeżyła taki stres podczas rozłąki, że nie jest gotowa na ponowne przeżywanie tego. A teraz od dwóch lat nie jest w związku. Naturalnie chce znaleźć sobie księcia na białym koniu i się zakochać. Ale sprawy nie układają się jej dobrze, nie może nikogo znaleźć... Są faceci, których zna, wydają się mili, ale jakoś „to nie to samo”. Jaki może być problem? A cała rzecz w tym, że ma podświadomy strach przed związkami, choć świadomie pragnie znaleźć partnera, to nieświadome mechanizmy zdają się uniemożliwiać jej ponowne przeżycie silnej sympatii do kogoś. W mojej głowie pojawia się myśl „a co jeśli znowu będzie bardzo trudna separacja, nie przeżyję tego”. „Chcę związku (ale w głębi serca bardzo się boję)” - 2. Na pewno spotkałeś ludzi którzy wydają się unikać związków. Tacy ludzie mogą być pogodni, towarzyscy i mieć wielu przyjaciół. Ale unikają związków. Dlaczego? Ta kategoria ludzi boi się wejść w związek, ponieważ myślą: „A co, jeśli stracę wolność? A co jeśli mój partner chce ode mnie dużo? A co jeśli zaczną mnie wykorzystywać w związku? A co jeśli związek to wielka odpowiedzialność, której nie mogę udźwignąć?” Takie myśli powodują niepokój i w efekcie, aby uniknąć takich sytuacji, człowiek na wszelkie możliwe sposoby unika związków. Lubisz tych, którzy cię odrzucają . Brzmi dziwnie, prawda? Ale są ludzie, którzy nie lubią tych, którzy zwracają na nich uwagę. I odwrotnie, jeśli facet/dziewczyna zachowuje się z dystansem, bez zainteresowania, zaczyna to być bardzo atrakcyjne! I chcesz pozyskać takich ludzi, ale im bardziej będziesz zwracać na nich uwagę, tym bardziej będą się odsuwać i doświadczysz więcej emocji. Teraz powiem ci, jak możesz się tego pozbyć. Jeśli dotyczą Ciebie pierwszy i drugi punkt, to powinieneś zdać sobie sprawę z jednej ważnej rzeczy – nigdy nie wiesz dokładnie, w którą stronę potoczy się relacja! Jest to zarówno plus, jak i minus. Ale nadal, powtarzam, nie wiesz dokładnie, jak potoczy się związek, a to oznacza, że ​​może nie być trudnych rozstań, nie będziesz wykorzystany w związku, odpowiedzialność nie jest tak duża, jak sobie wyobrażałeś, itp. Dlatego przestań przewidywać z góry, co wydarzy się w przyszłości, nie jesteś Vangą i nawet ona nie zawsze była trafna w swoich prognozach. Twoje przerażające przewidywania mogą opierać się na domysłach lub pojedynczym doświadczeniu, ale doświadczenie jest różne. Dlatego przestań zgadywać, pozwól, aby sytuacja rozwinęła się tak, jak powinna. W trzecim przypadku sytuacja jest nieco inna. A głównym krokiem jest świadomość tego schematu. Pomyśl i przeanalizuj wszystkich, których wcześniej lubiłeś. Może nie mają wielu wspólnych cech, ale wszyscy są podobni w jednym - nie zwracali na ciebie uwagi, „ignorowali” cię, a ty za wszelką cenę chciałeś zdobyć ich miłość. Im bardziej cię ignorowali, tym bardziej cię to raniło i tym bardziej chciałeś zdobyć ich miłość i aprobatę. A jeśli ta historia dotyczy ciebie, to następnym razem, gdy kogoś polubisz, zadaj sobie pytanie: „Nie zgrywam tego starego nagrać ponownie, co tylko mnie unieszczęśliwi? W końcu, jeśli zdasz sobie sprawę, że nieświadomie powtarzasz tę historię, będziesz miał prawo odmówić. Ty!)