I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Niedawno uporałem się z prokrastynacją własną i klienta. W rezultacie uporządkowałam swoją wiedzę na ten temat, przekazałam ją sobie i postanowiłam podzielić się nią z Wami. A więc powody odkładania sprawy na później: Chcę, ale nie mam siły później, bo po prostu nie mają już na to siły. Trudno było mi napisać pracę zaliczeniową i dyplom na drugiej uczelni, bo wymagało to dużego wysiłku, a wszystkie środki przeznaczałam na dzieci i życie codzienne. W wolnym czasie, za którym kot już tęsknił, chciałam odetchnąć i zrelaksować się, a nie zagłębiać się w teoretyczne wylewy. W rezultacie: ciągle odkładałem i oddawałem prace po wszystkich terminach. Dotyczy to również sytuacji, gdy dana osoba znajduje się w chronicznym stresie, kryzysie, lęku, trudnych uczuciach itp. Powodów wycieków energii może być wiele. Co z tym zrobić: w terapii szukamy tych dziur, badamy, leczymy, uzupełniamy zasoby. Chcę, ale nie do końca. Możesz chcieć coś zrobić, ale nie tak bardzo włożyć w to wysiłek. Inaczej mówiąc, jest to brak motywacji. Obecnie mieszkam za granicą i byłoby miło, gdybym poprawił swój angielski w mowie. Mam ochotę to zrobić. Kluczowym słowem jest „jak gdyby”. Aby to zrobić, musisz zapisać się do klubu mówiącego i zacząć tam chodzić. Lub nawiąż znajomości z obcokrajowcami. Ale odkładam to. Dlaczego? Ponieważ moje umiejętności są już wystarczające, aby pójść do sklepu, zapłacić w kasie, zamówić jedzenie w kawiarni. Ale mój czas i zasoby poznawcze są ograniczone i teraz mam, gdzie je skierować. Wszystkie skomplikowane kwestie finansowe i dokumentacyjne w języku angielskim w naszej rodzinie rozwiązuje mąż. A żeby zacząć coś zmieniać, trzeba być bardzo niezadowolonym z obecnego stanu rzeczy. I nie przeszkadza mi to. I to jest mój wybór i ryzyko, co z tym zrobić: zrozum, czy na pewno tego potrzebujesz, czy nie. Może łatwiej jest z tego całkowicie zrezygnować i nie dręczyć się poczuciem winy za to, czego Ty zaplanowałeś, a czego nie zrobiłeś. Dzieje się tak, jeśli pragnienie nie jest moje, ale kogoś innego, narzucone. introjekcja. Bo mama tak powiedziała. Albo wszyscy poszli i ja poszedłem. Zrozumienie, czyje to pragnienie, wydaje się takie proste. Tak, jeśli masz dobry kontakt ze swoim ciałem i emocjami. Nie, jeśli nie jesteś przyzwyczajony do zaglądania w głąb siebie i oddzielania siebie od innych. Co z tym zrobić: możesz zacząć od małych rzeczy. Napisz przynajmniej listę 10 „chcę”. Chcę Twojego, a nie kogoś innego, ale obawiam się, że możesz chcieć zacząć coś robić, ale pragnieniu towarzyszy silny strach. Z reguły jest to strach przed pojawieniem się, zetknięciem się z krytyką, odrzuceniem, odrzuceniem, potępieniem lub po prostu posiadaniem opinii odmiennej od Twojej. Lub odwrotnie, pozostań niezauważony. Każdy ma swój własny strach i możesz z nim skutecznie pracować. Co z nim zrobić: lęki mogą być bardzo różne. Ogólnie rzecz biorąc, musisz je dokładnie przestudiować, w niektórych miejscach zmniejszyć, a w innych zrozumieć, że nie można się ich całkowicie pozbyć. Daj sobie pozwolenie na przejście przez nie i znalezienie własnej drogi wsparcia. Chcę, ale nie mogę. W tym przypadku realizacja pragnień prowadzi do zakazanych konsekwencji. A w psychice jest postać, która czegoś zabrania. Być bogatym lub odnoszącym sukcesy, popularnym, publicznym. A może chcesz zmienić zawód lub zająć się ekstrawaganckim hobby? Kto ci zabrania i dlaczego? Co z tym zrobić: znajdź osobę zakazującą i ograniczające przekonanie, które ona przekazuje. Jeśli to zmienisz, nie będziesz już musiał odkładać tego, czego chcesz, ale nie mogę. Ten punkt wiąże się z zwątpieniem i pewnością w porażce. „Po co zaczynać, skoro i tak mi się nie uda?” Jednocześnie jakaś część Ciebie nadal chce osiągnąć to, czego chcesz. Co z tym zrobić: warto dowiedzieć się, czy masz wobec siebie wysokie oczekiwania. Czy chcesz osiągnąć wysokość stratosfery, czy „wystarczająco dobry” jest odpowiedni również dla Ciebie? A tak w ogóle, co sprawia, że ​​myślisz, że nie możesz? Jeśli istnieje pragnienie i jest ono twoje, istnieje również potencjał jego spełnienia. Spróbuj zmienić punkt ciężkości swojej uwagi z „Nie mogę” na „Co na pewno mogę teraz zrobić” i poruszaj się małymi krokami