I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Przemoc ekonomiczna rozumiana jest jako: - pozbawienie środków, - zakaz pracy, - kontrola wydatków, - wydawanie pieniędzy tylko na żądanie i wyłącznie na pokrycie kosztów utrzymania, - ograniczenia, odmowa wydania pieniędzy, - obowiązkowe sprawozdania dotyczące wydanych środków, - ukrywanie dochodów, - nieuczciwy podział majątku, - konfiskata pieniędzy. Badania Rosjanek wykazały, że: - prawie jedna trzecia (30%) kobiet jest zmuszana do regularnego (częstego i od czasu do czasu). czasu) prosić mężów o pieniądze; - co siódma kobieta (14%) musi raportować mężowi całość lub większość poniesionych wydatków. Ponadto kobiety spotykają się z następującymi problemami: - mężczyźni twierdzą, że praca żony jest nikomu niepotrzebna , nie przydaje się w pracy, idzie do pracy tylko na herbatę itp. (14% ankietowanych kobiet słyszy to od swoich mężów); - mężczyźni nie dają ani nie grożą, że nie dadzą żonie pieniędzy, jeśli „zachowuje się”. źle” – 11%; - mężowie zabraniają żonom studiowania, pracy i kariery zawodowej - 10%; - mężczyźni wyrzucają żony z domu - 10%; - mężowie grożą żonom, że wyrzucą je z domu, po rozwodzie zostawią „bez grosza” i nie będą płacić alimentów - 10%. Co czwarta zamężna kobieta spotkała się z przynajmniej jedną z tych presji. To właśnie ci mężczyźni, którzy zabraniają swoim żonom pracy/studiów/robienia kariery, są najbardziej narażeni na przemoc ekonomiczną wobec swoich żon. Pozwala to stwierdzić, że wielu mężów dokonujących przemocy ekonomicznej najpierw robi wszystko, co w ich mocy, aby wpędzić żonę w pułapkę zależności ekonomicznej, a następnie zaczyna aktywnie wykorzystywać władzę, jaką daje im ta zależność... Ochrona praw kobiet W Europie i USA pierwszym krokiem, jaki zaleca się żonom dotkniętym przemocą ekonomiczną, jest skontaktowanie się z policją. Policja przekaże kobietę i dziecko do specjalnego centrum kryzysowego. Czy jest to przemoc? Kobiety często mylą przemoc ekonomiczną z niewypłacalnością finansową. Niektórzy mężowie boją się powiedzieć żonom, że po prostu... nie mają pieniędzy. Rzeczywiście dla wielu przedstawicieli silniejszej płci niemożność zarobienia więcej jest równoznaczna z impotencją. Dlatego na wszelkie możliwe sposoby obrażają swoją drugą połówkę, próbując ze wszystkich sił udowodnić jej, że nie jest godna zarządzania rodzinnym budżetem. Z reguły w takich rodzinach sytuacja poprawia się dopiero wtedy, gdy żona znajdzie pracę lub mąż znajduje pracę ze stabilną płacą.