I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

SUPER FAJNY SPOSÓB NA POZNANIE SIEBIE Psychoanaliza...psychoanaliza...co wy wszyscy mnie szturchacie swoją psychoanalizą! Mam kredyt hipoteczny, jest problem z mężem, moje dzieci słabo się uczą, nie mam czasu na Wasze zabawki. A potem... zaczęła się irytacja, słabo skrywana złość zaczęła wrzeć. Czy to znana sytuacja? Kiedyś w podręczniku do psychosomatyki natknąłem się na opis objawu, który mnie wyśmiał, bo został prawidłowo odnotowany. Wszyscy lekarze, którym o tym opowiadałam, potwierdzili słuszność tej obserwacji. Brzmiała ona następująco: „Pacjenci z zaburzeniami psychosomatycznymi reagują gniewnie na wskazanie przez lekarza możliwej psychologicznej przyczyny choroby”. Zadaję sobie pytanie: czym jestem. Czy jest to szczególnie denerwujące? Dlaczego nie mogę tego przyjąć spokojnie? Ktoś by to zupełnie zignorował, ale ja jestem zły, dlaczego? I za każdym razem, szczerze odpowiadając sobie na to pytanie, odkrywałem w sobie coś, czego nie chciałem zaakceptować i wiedzieć o sobie. Szef Cię irytuje, narusza Twoje granic, zmusza do pracy w godzinach nadliczbowych bez dodatkowego wynagrodzenia, wkracza w życie prywatne pytaniami. Dlaczego? Odpowiedź: nie radzisz sobie z utrzymywaniem swoich granic, nie potrafisz ustawić się tak, aby szef nawet nie pomyślał o zmuszaniu Cię do pracy w godzinach nadliczbowych. Czy zauważyłeś, że w każdej organizacji są dwa typy ludzi? : niektórzy nazywają się po imieniu i patronimicznie i nigdy się nie jąkają, aby wysłać ich w podróż służbową. Inną odmianą są Vadiki, Lenochki, Andryushi, Tanechki, chociaż mogą mieć mniej niż pięćdziesiąt lat. Zawsze pracują w nadgodzinach, nigdy nie mają własnego życia osobistego. Innym aspektem jest to, że chciałbyś być jak szef: asertywny, o silnej woli, falliczny, ale nie możesz znieść porównania z nim, czujesz zazdrość. Nieprzyjemnie jest czuć się zazdrosnym nieudacznikiem, nieprzyjemnie jest o tym myśleć. Ludzie reagujący agresją na cudzy homoseksualizm, nienawidzący bogatych, stają się coraz bardziej zrozumiałi. W ten zdumiewający sposób psychoanalizę najbardziej potrzebują ludzie, a przede wszystkim jej przeciwnicy. Psychoanaliza może wydobyć na światło dzienne to, co człowiek przed sobą najbardziej ukrywa, czego najbardziej nie chce o sobie wiedzieć. Ale to jest także powód jego cierpień w życiu. Dlatego Twój mąż jest zły, dlatego dzieci nie słuchają, dlatego pracujesz na zlecenie i mało zarabiasz. Tworzy się takie błędne koło, które tylko sama osoba może przerwać. Psychoterapeuci mawiają: „tym ostrzejszy , tym szybciej.” W tym sensie, że w swoich badaniach musisz podążać w kierunku, w którym boli. Istnieje rozwiązanie tego problemu. Jeśli bardzo szybko zbliżysz się do źródła bólu, jest on zbyt nie do zniesienia, ale ciągła ucieczka przed bólem powoduje, że cierpienie staje się chroniczne. W psychologii tą ludzką właściwością jest umiejętność patrzenia na siebie jakby z zewnątrz zwane odbiciem. Nie wszyscy ludzie mają tę zdolność od urodzenia, ale w trakcie pracy psychoanalitycznej można ją rozwinąć.