I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Często rozmawiam o tym z klientami, dlatego postanowiłam napisać notatkę. Współczesny świat oferuje ogromny wybór w zakresie samodoskonalenia. rozwój: szkolenia, psychoterapia, sesje coachingowe, grupy terapeutyczne, webinary, konsultacje, wydarzenia ezoteryczne Samorozwój jako wzrost świadomości rzadko sam w sobie prowadzi do poprawy jakości życia, a w pewnym momencie wręcz przeciwnie – do. przeżycie niezbyt przyjemnych emocji: rozczarowanie, smutek z powodu straconych szans itp. Dlatego tutaj pod samorozwojem rozumiem świadomość (obecność wiedzy i umiejętności) + działania, które pozwalają tę świadomość zastosować, aby życie się zmieniło na lepsze Moim zdaniem, niezależnie od tego, jak może brzmieć konkretna prośba klienta, sprowadza się to dokładnie do tego – chcę żyć lepiej niż mogę teraz. Jak poruszać się po różnorodności proponowanych metod i wybrać to, co będzie skuteczne najlepiej? Pierwszą opcją jest wypróbowanie wszystkiego. Jeśli jesteś mniej lub bardziej wrażliwy na siebie i nie ignorujesz swojego dyskomfortu, to z własnego doświadczenia dowiesz się, która metoda jest dla Ciebie najbardziej odpowiednia. Ale ta opcja jest co najmniej czasochłonna. A jeśli nadal jesteś „terpinatorem”, tj. są przyzwyczajeni do traktowania swojego dyskomfortu jako normy, wtedy może to w ogóle nie zadziałać. Drugą opcją jest próba nawigacji w oparciu o następujące rozumowanie: Do samorozwoju i pozytywnych zmian w życiu potrzebny jest zasób – coś, dzięki czemu. zmiany te zostaną najpierw wdrożone w życiu, a następnie zakorzenią się w nim i wykiełkują. Istnieją dwa rodzaje zasobów: zasoby przywiązania i zasoby siły woli. Jeśli masz duży zasób wolicjonalny (samomotywacja, wytrzymałość), możesz to zrobić polegaj „na sobie” z dużą skutecznością i oglądaj webinary, uczęszczaj na jednorazowe szkolenia i seminaria, czytaj przydatne artykuły i wdrażaj zdobytą wiedzę w życie Wybór głównego zasobu zmiany nie następuje zgodnie z wolną wolą (tak zdecydowałem będzie wola - więc będzie wola.) To raczej nie jest nawet wybór, ale rozpoznanie rzeczywistości. Ważne jest, aby być ze sobą szczerym – jak naprawdę radzę sobie z moimi zasobami wolicjonalnymi? Czy naprawdę mam silną wolę, czy też lubię o sobie myśleć, że mam silną wolę? Może w przyszłości chcę mieć silną wolę, ale teraz nie ma już tak dużej woli. Zasób woli zależy oczywiście od różnych czynników - od wrodzonych cech układu nerwowego, od osobistych preferencji (często się tak zdarza) w niektórych obszarach osoba jest bardzo zmotywowana i ma silną wolę, ale w innych nie. Na przykład mamy różne akcenty charakteru, niektóre są demonstracyjne, inne pedantyczne. A nasza wola będzie zależeć od naszych cech i zakresu zastosowanie naszej woli będzie zależeć). Nasza wola zależy również od doświadczenia w relacjach z bliskimi i jest bezpośrednio zawłaszczonym (zinternalizowanym*) zasobem przywiązania. Pamiętasz, jak poprawiasz sobie humor w trudnych sytuacjach? Możliwości jest mnóstwo: użalasz się nad sobą, nucisz pod nosem piosenkę, zaczynasz płakać. A może zbesztasz siebie, wstyd, obwiniasz. Każda opcja jest poparta doświadczeniem w związku. Ktoś nauczył Cię, jak sobie radzić w trudnej sytuacji, ktoś nauczył Cię motywować się (prawdopodobnie bez problemu będziesz w stanie dostrzec przed sobą obraz tej osoby lub tych osób, jeśli nie masz wystarczającego zasobu wolicjonalnego). (lub w tym konkretnym obszarze) – bardzo ważne jest, aby przyznać się do tego przed sobą i poszukać takiej drogi samorozwoju i doskonalenia swojego życia, która uwzględnia to. Odpowiednia jest do tego terapia długoterminowa i grupy terapeutyczne trwające rok lub dłużej. *W psychologii internalizacja lub internalizacja (od łac. wnętrze - wewnętrzne; francuskie internalizacja - przejście od zewnątrz do wewnątrz) to proces przekształcania zewnętrznych rzeczywistych działań w stabilne wewnętrzne cechy jednostki.