I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kontynuujmy rozmowę o szacunku Doświadczenie szacunku jest zawsze konkretne. Powstaje w związku z ludzkim zachowaniem, które wspiera moje wartości, mój pogląd na świat, moje wyobrażenia o tym, co dobre. Daje mi siłę do dalszego działania w taki sposób, aby uzyskać to, co uważam za dobrą normę. Czasami daje je pomimo otaczających okoliczności, przy braku widocznych środków. To pamięć o tym, co ktoś inny zrobił dobrze w trudnych warunkach. Ta osoba staje się dla mnie przewodnikiem, latarnią morską. Chcę iść tam, gdzie on idzie. Albo gdzie wskazuje. Im poważniej traktuję jakąś wartość, tym ważniejsze jest dla mnie wspieranie jej moimi działaniami. Tym ważniejsze jest zwracanie uwagi na jego przejawy wokół ciebie. Tym ważniejsza jest jego ochrona, zwracanie uwagi na to, co sprzeczne. Tym ważniejsze jest, aby mieć pewność, że osoba, która robi tę cenną rzecz, jest dobrym człowiekiem. Jeśli czyjś ideał jest „złym facetem”, to nadal jest dobrym facetem. Tu właśnie pojawia się błąd poznawczy. Kiedy każdy z nas zwraca większą uwagę na niektóre przejawy osoby i ignoruje inne. Zwykle ignorujemy też fakt, że nasze informacje o drugiej osobie są bardzo często bardzo niekompletne. Najczęściej jest to po prostu fragmentaryczne. Psychika dąży do prostoty. Ważne jest, aby małe dziecko wiedziało: czy jesteś dobry, czy zły? Dziecko może rozpoznać tylko dwie opcje. I uzupełnia obraz warunkowo „dobrym” lub „złym”. Z wiekiem dostrzegamy więcej szczegółów. Dobry człowiek jest miły, silny, mądry, odważny, utalentowany, uczciwy, godny zaufania, hojny... Zły człowiek jest głupi, pozbawiony skrupułów, chciwy, zły, przeciętny, tchórzliwy, zazdrosny... Jednocześnie uzupełniamy również każdą z tych cech. Jeśli zbierzesz szczeniaka na ulicy - miło. Jeśli uderzysz tyrana w twarz, jest on silny. Jeśli zawsze zapraszasz dom pełen gości, jesteś hojny. Jeśli dokonałeś odkrycia naukowego, jesteś utalentowany. Chociaż może być odmienne postrzeganie. Zdolny jest artystą. A odkrywanie jest mądre. Nie, on jest mądry, to on zarobił pieniądze. A odkrycie jest szczęśliwe... I tutaj też zazwyczaj ignorujemy fakty, które przeczą temu obrazowi, lub po prostu ich nie szukamy. Bo jeśli pozwolimy sobie dowiedzieć się więcej, obraz może stać się sprzeczny. Jest mądry, ale chciwy. Utalentowany, ale leniwy. I to byłoby w porządku. I oto jest: mądry w swojej specjalności, ale głupi w relacjach z kolegami. Utalentowany w swoich hobby, ale przeciętny w swojej pracy aż do przeciętności. Hojny wobec przyjaciół, ale chciwy w rodzinie. Im więcej dowiadujemy się o danej osobie, tym więcej jest w niej niejasności. Albo dodajmy więcej szczegółów: hojny w pochwałach dla starszego dziecka i ubrankach dla młodszego, ale poza tym tak oszczędny, że aż przerażający zachłanność. Ale w jego zachowaniu są też wszystkie inne cechy i szczegóły. Jak można ocenić, czy jest dobry, czy zły? To trochę skomplikowane... czy tego potrzebuję? Dlatego absolutna większość stara się a) nie wiedzieć zbyt wiele o swoich idolach; b) postrzegać z apriorycznym podziwem. W ten sposób każdy z nas kreuje obraz osoby, którą naprawdę można szanować lub nie, za coś konkretnego. Ale jednocześnie obraz jest dopełniony w taki sposób, że wydaje się, że ma cechy, które są wszystkim! zdobyć mój szacunek. Chcesz naśladować taką osobę, przynajmniej w czymś. Jeśli jest to trudne, możesz dołączyć do grona jego fanów i wielbicieli. Nie jest konieczne, aby była to osoba znana. Całe nasze podwórko może szanować wujka Petyę, bo jest wow! I jak powiedział, tak zrobimy. Tylko idioci robią to inaczej. Nie jesteśmy idiotami, prawda?! społeczności, dla których wątpliwości są nie do zniesienia; - uwaga jest skupiona na tym, co jest zatwierdzone; - to, co wątpliwe, zostaje uznane za dobre, a nawet piękne tylko dlatego, że wynika z „naszego pięknego”; - zło zostaje uznane za nieistniejące, bo po prostu nie może być; - wszystko to dzieje się głównie w komunikacji bardzo pośredniej; – w tle wisi groźba ekskomuniki ze strony wspólnoty tych, którzy ośmielają się wątpić.