I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Sama miłość nie wystarczy, aby związek był szczęśliwy. Bez czego nie są możliwe szczęśliwe związki? „Gdyby tylko była miłość, byłoby szczęście”. Znajomy, piękny wyraz. Małżeństwa są tworzone z miłości, ale 70% rozwodów dowodzi, że sama miłość nie wystarczy, aby związek był szczęśliwy. Wydaje się, że Lew Tołstoj mówi o tym, jak może przyjść miłość mężczyzny i kobiety, a nie młodych, wdowców przyczepa kilkorga dzieci , postanowili się spotkać. Bo to opłacalne ekonomicznie, bo potrzebny jest mąż, który jest żywicielem rodziny, i żona, która opiekuje się dziećmi i prowadzi dom. Żaden z nich nie mówił ani nie marzył o wysokich uczuciach. Po prostu dwie osoby szczerze się zgodziły i potrafiły zrozumieć korzyści płynące z tego związku. Zbiegły się dwie osoby. Nie dla miłości. Z szacunkiem i wdzięcznością dla mojego partnera życiowego, że zgodził się dzielić z nim ciężar życia. A autorka pisze, że żyją cicho i spokojnie, traktują się nawzajem z życzliwością i szacunkiem i, jeśli Bóg pozwoli, wkrótce doczekają się wielkiej miłości. Będą żyć! Tu nie chodzi o to, żeby zakochiwać się w obrazie i uznać, że jest to idealny partner, którego obecność sprawi im radość, a to oznacza, że ​​muszą stopić swoje ciała, żyć razem, patrzeć na ukochaną osobę jak na słońce i cieszyć się przepływ szumu wytwarzanego przez hormony. Albo oczekuj, że nasz partner sprawi, że będziemy szczęśliwi, bo miłość oznacza, że ​​powinniśmy szukać miłości, mając nadzieję, że ona uczyni nasze życie lepszym. Samo uczucie miłości sprawia, że ​​trzepoczesz i wznosisz się. Ocean hormonów nie może powstrzymać się od rozwalenia Ci głowy. Kiedy związek się zaczyna, zapiera dech w piersiach. Jesteśmy parą! I a priori wszystko pójdzie jak w zegarku, gdy hormony opadną, wzajemne roszczenia szybko zniszczą związek, jeśli nie będzie w nim szacunku. Rezultatem będzie uraza i rozczarowanie. Miłość jest jak egoizm. Kochaj bez zrozumienia znaczenia drugiej osoby w naszym życiu. Dlaczego to jest ważne? Czy naprawdę tylko dlatego, że zaspokaja podstawowe potrzeby? W zniszczonych związkach często brakowało ważnych elementów. Poczucie szacunku i wdzięczności wobec partnera. Poczucie wdzięczności, że wchodząc w relację z nami czyni nasze życie lepszym. Wchodząc w związek oczekujemy, że otrzymamy od drugiej jakieś premie. I dostajemy je. To normalne, że jesteśmy wdzięczni, że ta osoba jest z nami, że nasze życie stało się lepsze dzięki niej. Wdzięczność i szacunek, zrozumienie, że partner jest dla nas ważny, to niezbędne elementy relacji. Zrozumienie, że gdyby go nie było, nasze życie byłoby gorsze, nie mówię o tych przypadkach, gdy partner jest używany do zrekompensowania traum z dzieciństwa, do zwiększenia poczucia własnej wartości, bo chcesz, żeby wszystko było jak inni ludzie. NIE. Chodzi o to, że wspólne życie jest lepsze, łatwiejsze i przyjemniejsze. Być wdzięcznym, zamiast liczyć, ile nie otrzymaliśmy, choć powinniśmy. Kto wpadł na ten dług? Wszystko, co sobie dajemy w związku, nie wynika z obowiązku, ale z pragnienia. Z chęci zadowolenia drugiej osoby, z chęci zachowania związku, z chęci wyrażenia szlachetności. A może wynika to z chęci nałożenia długu, aby później żądać tego długu z odsetkami? Ani jedna pieczątka w paszporcie, ani żadne prawo nie zmusi Cię do spłaty długów mentalnych. Dług spłaca się po rozwodzie. I nie zawsze jest to sprawiedliwe. Pomyśl o tym: czy masz za co podziękować bliskiej Ci osobie? Z pewnością istnieje. Jak często okazujesz swoją wdzięczność? Napisz w komentarzu za co jesteś wdzięczny swojemu partnerowi życiowemu. Dlaczego więc potrzebujesz tej relacji? Co jest z Tobą nie tak? Jeśli artykuł Ci się spodobał, polub go i zasubskrybuj kanał WhatsApp/Telegram/Viber +79622053564