I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Niektórzy wierzą, że w relacji można pokonać przeszkody siłą miłości. Są pewni, że miłością mogą zmusić los, aby dał im szczęście, a jeśli ich miłość będzie wystarczająco silna, wszystkie problemy znikną. To błąd. Bert Hellinger Ten artykuł dedykuję Darii, której miłość małżeńska pobudza moją kreatywność. Nawet w sytuacji, gdy małżeństwo nie funkcjonuje prawidłowo, znajduje się w kryzysie i wydaje się, że rozwód jest nieunikniony, można go uratować. Quo vadis? „Ta rodzina powoli umierała... Spotkania pod księżycem, ślub, narodziny dziecka…” Zanim nastąpił ostateczny upadek rodziny, para sprowokowała pojawienie się „czterech jeźdźców Apokalipsa." Tak naukowiec John Gottman nazwał cztery etapy rozwoju relacji małżeńskich, które prowadzą do „śmierci” rodziny. Jeździec na białym koniu „I widziałem, że Baranek otworzył pierwszą z siedmiu pieczęci, i słyszałem, jak jedno z czterech żywych stworzeń mówiło jakby głosem gromu: „Chodź i zobacz”. koń biały, a jeździec na nim miał łuk i dano mu koronę; i wyszedł zwycięsko i aby zwyciężać” (Objawienie św. Jana Ewangelisty 6:1-2). Pierwszym jeźdźcem był Kritika. Reklamacje dotyczą konkretnego zachowania polegającego na prostym stwierdzeniu faktu. Krytyka jest skierowana przeciwko osobie i sugeruje, że krytykowana osoba ma nieusuwalną wadę. Bardzo często krytyka wyraża irytację i tłumioną złość. To samo wydarzyło się w ich rodzinie. Krytykując się nawzajem, para wymieniała niekończące się i niepowiązane ze sobą skargi: „Zawsze po pracy zostajesz do późna u swoich kolegów”. - „Jaką gospodynią domową jesteś, skoro w twoim domu panuje kompletny bałagan”. - „Twoi przyjaciele są szaleni”. - „I ubierasz się tak, że aż przykro na to patrzeć.” - „Zachowujesz się przy dziecku, jakby było pustym miejscem”. - „Jaką jesteś matką, jeśli nie potrafisz uspokoić płaczącego dziecka?” Jeździec na czerwonym koniu „A gdy otworzył drugą pieczęć, usłyszałem drugie zwierzę mówiące: Chodź i zobacz. I wyszedł inny koń, czerwony, a siedzącemu na nim dano moc odebrać pokój od ziemię i aby się wzajemnie zabijali; i dano mu miecz wielki” (Objawienie św. Jana Ewangelisty 6:3-4). Drugim jeźdźcem była Pogarda. Kiedy mąż gardzi żoną (i odwrotnie), chce naprawdę obrazić, upokorzyć lub skrzywdzić. Doświadczeni wzajemnej pogardy małżonkowie przepełnieni uwłaczającymi uczuciami obrzucali się ostrymi zwrotami: głupi i głupi, idiota i imbecyl, „idźcie i pomalujcie sobie pysk”, „ubierzcie się jak bezdomni”... Mąż i żona, którzy kiedyś byli dla siebie czuli i uważni, w końcu rozczarowali się swoim związkiem, zaczęli doświadczać nietolerancji i irytacji, ich niegdyś wnikliwe rozmowy ustąpiły miejsca gwałtownym i upokarzającym kłótniom. Jeździec na czarnym koniu. A gdy otworzył trzecią pieczęć, usłyszałem trzecie stworzenie mówiące: Chodź i zobacz. Spojrzałem, a oto czarny koń, a ten, który na nim siedział, miał w ręku miarę. I usłyszałem głos pośród czterech żywych stworzeń mówiący: «Kwinix pszenicy za denara i trzy chinixy jęczmienia za denara; ale nie niszczcie oliwy ani wina» (Objawienie św. Jana Ewangelisty 6:5-6) I przybył trzeci jeździec – Mur. Kiedy jest agresor, z pewnością jest ofiara. Ofiara, uciekając przed strachem i upokorzeniem, stara się przyjąć pozycję obronną, zbudować solidną barierę, przez którą uzurpator nie będzie już mógł się przedostać. To właśnie przydarzyło się tej rodzinie. Ich małżeństwo było niegdyś żyzną ziemią, która rozkwitła i rozszerzyła się wraz z narodzinami ich syna. Jednak trzeci jeździec zrobił swoje i ten kraj zwany „Rodziną” został podzielony na dwie wyspy, które nie graniczyły ze sobą. Byli to już obcy Jeździec na bladym koniu. „A gdy otworzył czwartą pieczęć, usłyszałem głos czwartego zwierzęcia mówiącego: Chodź i zobacz, a oto blady koń i jeździec na nim , którego imię brzmi „śmierć”. I szło za nim piekło, i dano mu władzę nad czwartą częścią ziemi, aby zabijał mieczem i głodem, i zarazą, i zwierzętami ziemskimi” (Objawienie św. Jana Teologa 6:7-8) Wtedy pojawił się jeździec końca i wezwano imię.jego obojętność. Kiedy małżonkowie nie mogą lub nie starają się dojść do pojednania, jeśli nieustannie się krytykują, pogardzają sobą, wchodzą w głęboką obronę i pozycję ofiary, czwarty jeździec stanie się między nimi „ścianą milczenia”. Nie da się już rozmawiać i porozumiewać: małżonkowie nie słuchają się i nie słyszą, alienacja pogłębia się. Małżonkowie utknęli na skrzyżowaniu dwóch dróg, co zmusiło ich do wyboru: albo walczyć o rodzinę, albo czyjej w życiu utworzyła się niespodziewana przepaść, czy pogodzić się z faktem, że test się nie powiódł i spróbować zacząć wszystko od nowa, ale w innym miejscu i z inną osobą. Mąż w przypływie złości poinformował swoją żonie, że po ślubie na jej ukochanej twarzy pojawiły się nowe, nieznane dotąd rysy. Z czasem ta twarz stała się twarzą. Trudno przyznać, że twarz okazała się maską kryjącą pysk. Opuścił rodzinę i po pewnym czasie złożył pozew o rozwód. Obrażona i obrażona żona dołożyła wszelkich starań, aby były mąż nie spotkał się już z synem. Tak, nawet nie próbował”. Takie historie nie są dziś rzadkością. Wiele małżeństw rozpada się, zanim mogą naprawdę powstać. Detoksykacja śmiercionośnych toksyn rodzinnych „Detoksykacja toksyn” oznacza neutralizację toksycznych substancji „w organizmie rodziny” poprzez zastosowanie określonych metod. Na każdą truciznę istnieje antidotum (antidotum)! Każdy z nas może znaleźć swoje własne antidotum. Jednak w przypadku „zatruwania rodziny” antidotum jest dość proste: Zamiast krytyki… Zamiast ignorowania… Zamiast agresji i ataku… Zamiast uciekać od problemów, rozwód… Krytyka Przede wszystkim powinieneś zrozumieć prosty i niepodważalny fakt: człowiek jest z natury idealny! Dlatego nie „jesteś obrzydliwy”, ale „twoje działania są niedopuszczalne i okropne”. Powinieneś reagować konkretnie na zachowanie współmałżonka, a nie na cechy jego charakteru. Nie należy „przyklejać etykiet” typu „nieodpowiedzialny”, „leniwy”, „beznadziejny”. Ludzie mówią, że jeśli nazwiesz kogoś świnią dziesięć razy, za jedenastym razem na pewno chrząknie. W rozmowie należy unikać stwierdzeń takich jak: „zawsze”, „ciągle”, „nigdy”. W sytuacji, gdy Twój partner krytykuje, powinnaś asertywnie wyjaśnić z nim: „Jak mam rozumieć Twoje stwierdzenie, że nie można na mnie polegać? Kiedy i jak dokładnie cię zawiodłem ostatnim razem? Możesz poprosić współmałżonka, aby zastanowił się nad tym przez kilka dni. Wartościowe będzie sporządzenie listy przykładów zachowań, które irytują lub ranią współmałżonka. Należy przeprowadzić rzetelny audyt (analizę) tych przykładów, aby ustalić, czy za każdym razem było tak, jak się wydaje? Przecież często zdarza się, że ludzie różnie interpretują te same pojęcia. Zanim zaczniesz krytykować i obwiniać, powinieneś mieć 100% pewności, że Twój partner rozumie, o co się go prosi. Pogarda Cynizm, sarkazm, nienawiść to niepożądane zachowania w komunikacji. Jeśli istnieje nieodparta chęć wyrażenia swojej nienawiści i pogardy wobec współmałżonka, powinieneś napisać list, w którym wszystko zostanie podane w całości, z odpowiednią nieprzyzwoitością, cynizmem i obrzydzeniem. Następnie powinieneś przeczytać ten list jeszcze raz i zastanowić się, jak prawidłowo, asertywnie i z szacunkiem wyrazić swoje skargi współmałżonkowi. Zamiast mówić „Jesteś świnią!”, możesz powiedzieć: „Kiedy chodzisz po domu w butach i wyrzucasz śmieci do kosza, denerwuje mnie to i denerwuje!”. Ale co zrobić z listem ? Zniszcz! Pozycję obronną Przede wszystkim należy odpowiednio spojrzeć na konflikt. Konflikt nie jest faktem emocjonalnym z ust komentatora piłkarskiego: „A więc 1:0 na korzyść…”. W takim stanie rzeczy jedna strona jest zwycięzcą, a druga przegranym. Aby zapobiec wybuchowi „wrogich działań”, należy unikać negatywnych emocji i uciekać się do wzajemnych oskarżeń. Ciągłe wygłaszanie starych błędów i „przestępstw” w niczym nie pomoże i niczego nie rozwiąże. Ludzie z Muru najczęściej uciekają się do tej taktyki, jeśli małżonek buduje „ochronny, nieprzenikniony mur milczenia”, powinieneś zdecydować o swoich priorytetach. Czy chcesz