I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: „Związki są jak taniec, pomiędzy partnerami przepływa niewidzialna energia. Niektóre związki to powolny, mroczny taniec śmierci.” Colette Dowling Nieszczęśliwa miłość to zjawisko dość paradoksalne. Choćby dlatego, że w tradycyjnym sensie miłość jest uczuciem, które przynosi szczęście. Jednak jest wiele osób, które spotkały się z wadą tego zjawiska. Nie można zatem zaprzeczyć jej istnieniu. Czym jest nieszczęśliwa miłość: - ma to miejsce wtedy, gdy w związku stale doświadczasz więcej negatywnych emocji niż pozytywnych - wtedy, gdy jesteś w silnym uzależnieniu emocjonalnym od partnera i jego zły nastrój determinuje to, co on robi będzie taki Twój dzień. – wtedy zniknęło gdzieś zaufanie i wiesz, że nie możesz już w pełni polegać na swoim partnerze – wtedy związek zamknął Ci drogę do rozwoju i komunikacji ludzie, którymi jesteś zainteresowany. - wtedy otwarta i szczera komunikacja w waszej parze została zastąpiona manipulacją i wszyscy myślą tylko o tym, jak efektywniej wykorzystać swojego partnera. Dzieje się tak oczywiście wtedy, gdy zdarzają się epizody moralne, emocjonalne lub przemoc fizyczna w związku Obrazek wcale nie jest śmieszny... Co robić? - "Uciec!!!" Patrząc z zewnątrz, nie pojawia się żadna inna myśl. Ale co się stanie, jeśli spojrzysz od wewnątrz? Tam możesz znaleźć niekończącą się nadzieję, że Twój partner się zmieni, życie stanie się lepsze i przyjemniejsze. Ale lata mijają i nic się nie zmienia. Częściej problemy się pogłębiają. Niemniej jednak oboje pozostają razem i nadal mają nadzieję, „przerabiają” się nawzajem i czekają na szczęśliwe czasy. Partnerzy znajdują wiele „racjonalnych” wyjaśnień swojego „nieszczęścia” - „wszyscy mają trudności”, „teraz są takie czasy”. „wytrzyma, zakocha się”, „będzie beze mnie zgubiony”, „wszyscy inni potencjalni partnerzy są jeszcze gorsi” itp. Oczywiście w związkach zdarzają się kryzysy i nie da się bez nich obejść . Ale różnica między konstruktywnym kryzysem, który prowadzi parę do rozwoju, polega na tym, że on przemija. Mówimy tu o chronicznej stagnacji i ugrzęźnięciu w destrukcyjnych związkach, a ich przyczyny mogą być różne, m.in.: - uzależnienie od miłości - najsilniejsze uzależnienie emocjonalne, w którym partnerzy nie mogą istnieć poza katastrofalnym tandemem - współzależność relacje, gdy partnerzy wędrują bez końca według trójkąta „Ofiara – Wybawiciel – Prześladowca”, w nadziei na zmianę partnera lub jeśli nie da się zdobyć jego miłości „na siłę” – strach przed samotnością, który zmusza do przetrwania tyle złego stosunku do siebie, ile chcesz, żeby nie zostać sam ze sobą - moralny i nie tylko masochizm, który utożsamia pojęcia miłości i bólu. Kluczową kwestią w tych relacjach jest brak jasnej świadomości tego czegoś dzieje się źle i że „wszyscy tak żyją”. Aby zadbać o własne „dobre samopoczucie”, partnerzy wybierają do porównania związki, które również pękają w szwach. Dla nich zdrowe relacje wydają się być przykryte niewidzialną czapką. Czasem zawodzi ta umiejętność odizolowania się od rzeczywistości, koty zaczynają drapać się po duszy i pojawia się chęć zmiany czegoś. Tylko jak? Trzy kroki, aby wyjść z bolesnego związku: Oceń wszystko, co dzisiaj masz – powinieneś otrzymać trzy listy: - Zrób listę swoich osobistych (nie ogólnych) zainteresowań, przekonań, działań i osób, które cenisz. Pomoże Ci to zwizualizować wszystko, co cenne, co masz teraz i zrozumieć, czy jesteś gotowa to poświęcić, aby zaspokoić potrzeby partnera - Na drugiej liście wypisz wszystko, co poświęcasz dla zachowania związku - staraj się nie zapomnieć cokolwiek, nie ma tu żadnych drobiazgów - Wypełnij trzecią listę swoimi marzeniami i planami na najbliższą przyszłość - to pomoże Ci przedstawić jasny obraz szczęśliwego jutra. 2. Spójrz wstecz w przeszłość. Otrzymasz dwie listy: - Przypomnij sobie, jak wyglądało Twoje życie przed rozpoczęciem związku i co z niego minęło