I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dziś opowiem Wam o kilku rzeczach, które każdy szanujący się przedsiębiorca powinien mieć zawsze pod ręką (w kieszeni/torbie).1. Wizytówki. Nigdy nie wiesz, jakie niespodzianki przyniesie ci los. Ale zawsze jest szkoda, jeśli ci to dała, a ty nie możesz z tego skorzystać. Potencjalnego klienta możesz spotkać w sklepie lub kontrahenta w klubie (prawdziwe przykłady z mojego życia). Wizytówka pozwala szybko i łatwo wymienić kontakty, zrobić dobre pierwsze wrażenie i pokazać się jako profesjonalista. Nie zapomnij wrzucić do kieszeni kilku wizytówek, nawet jeśli wybierasz się na poranny bieg. Nigdy nie wiesz, kto będzie biegł obok ciebie.2. Dziennik. Może to być duża, ciężka książka lub mały, cienki notatnik. Nieważne jak wygląda, liczy się jego funkcjonalność. Ta rzecz nie pozwala zapomnieć o ważnych sprawach, obietnicach (wysłać kalkulację do klienta... do wczoraj), spotkaniach. Dzięki temu w ciągu minuty można uzyskać odpowiedzi na pytania: kiedy możemy się spotkać, aby omówić daną kwestię? Kiedy przyjedziesz do naszego biura, aby zaprezentować swoje usługi? I tak dalej. Ale najważniejsze: musisz nie tylko MIEĆ dziennik, ale także z niego korzystać. Wpisuj do niego wszystkie plany i zadania, otwieraj go jak najczęściej, aby sprawdzić godzinę i co najważniejsze, zaznaczyć wykonane zadania i przenieść na następny dzień to, czego nie udało się dzisiaj zrobić.3. Papier i długopis. Podobnie jak w przypadku poprzedniego punktu (dziennik) parametry zewnętrzne nie są istotne (kto co i jak lubi). Ważny jest cel użycia. Przedsiębiorca powinien zawsze mieć możliwość (i co najważniejsze, nawyk) zapisywania wszystkich genialnych pomysłów, trików dostrzeżonych przez kolegów, partnerów czy konkurentów. Chodzi o to, aby zapisywać, a nie zapamiętywać – nie zmuszaj mózgu, to powinien generować pomysły, a nie je przechowywać. Zapisałem to na papierze, podzieliłem na zadania krok po kroku i zapisałem je w swoim pamiętniku. A my pracujemy nad wdrożeniem. Warto też czytać fachową literaturę, z piórem w dłoni i papierem przed oczami. Przeczytałem stronę (rozdział/część), przeanalizowałem ją, zidentyfikowałem konkretne pomysły, triki, wymyśliłem, jak zastosować je w moim biznesie i zapisałem. Potem wszystko przebiega według schematu: wyznaczamy cele dla zadań, zadania dla działań i od razu zapisujemy je w dzienniku, ściśle według dat (w jakim terminie powinna zakończyć się realizacja?).