I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

W dzisiejszych czasach popularne są szkolenia z zakresu samorozwoju i rozwoju osobistego. Ludzie wydają na to pieniądze, często całkiem sporo. Więc może nie chodzi na treningi, pytacie. Tak, często nie warto. Nie chcę rozmawiać o dobrym lub złym treningu, trenerzy. Proponuję spojrzeć na sytuację z nieco innej perspektywy. Dzieje się tak, gdy człowiek idzie na trening, aby uciec od siebie. Chce obciążyć się zadaniami, technologiami i technikami, którymi dzielą się trenerzy. Najważniejsze, żeby nie zostać sam na sam ze sobą. Nie stawiajcie czoła problemom i konfliktom, które rodzą się w waszej duszy. To ucieczka w fikcyjny, iluzoryczny świat, za którym stoi otoczenie i nasze przekonania. Prześladuje nas przekonanie, że człowiek musi się ciągle rozwijać i rozwijać. Osoby, które uciekają od siebie na trening, uzyskują z tego tylko chwilowy efekt. Przez krótki czas doświadczają uczucia euforii i szczęścia. Czas mija i sytuacja wraca do normy. Nie zależy to od kwalifikacji trenera ani jakości szkolenia. Po prostu dana osoba nie chce poważnie zmienić swojego życia. Przyszedł na pokaz i włożył do swojej skarbonki kolejny certyfikat. Albo pociesza się nadzieją, że trener podaruje mu magiczną różdżkę i poda uczestnikom przepis na szczęście. W rezultacie okazuje się: „Byłem tam – było fajnie, ale…” Kiedy człowiek ucieka od siebie poprzez szkolenia i kursy, napięcie w duszy rośnie. Konflikt się nasila. Stopniowo treningi przestają dawać pożądane rezultaty. Przez pewien czas człowiek nadal uczestniczy w szkoleniach w nadziei, że znajdzie czarodzieja, który jednym spojrzeniem rozwiąże problemy. Czasem się to udaje, częściej nie. Oczywiście nie wszyscy uczestnicy szkoleń uciekają w ten sposób od siebie. Wiele osób otrzymuje dla siebie przydatne informacje. Najważniejsze, że zdobytą wiedzę od razu wdrażam w życie, więc możesz łatwo zdecydować, jaką rolę odgrywa dla mnie szkolenie. Kiedy idę na zajęcia i wiem, jak i gdzie wykorzystam zdobytą wiedzę, to znaczy, że mam świadomość własnych celów, pragnień i potrzeb. Kiedy idę na szkolenia, bo jest fajnie, fajnie, prestiżowo, bo człowiek jest do tego zobowiązany rozwijaj się, to znaczy, że uciekam od siebie. Napisz na jakich szkoleniach ostatnio uczestniczyłeś. Myślisz, że można to uznać za ucieczkę??