I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

CZY WIESZ JAK ODPOCZYWAĆ? (w magazynie „Linia Lotnicza”). Każdy z nas potrzebuje odpoczynku, ale nie każdy myśli o tym, czy odpoczywa wystarczająco, czy podoba mu się jakość swojego wypoczynku i czy potrafi harmonijnie łączyć wakacje z pracą. Jaki powinien być ten stosunek? Istnieją dość oczywiste ograniczenia wynikające z naszej fizjologii, na podstawie której stworzono kodeks pracy oraz zalecenia dotyczące organizacji pracy i odpoczynku, wszystko zostało od dawna zbadane i obliczone - optymalny urlop to 24 dni, minimum to 15 dni kalendarzowych w roku , 8-godzinny dzień pracy itp. .d. W rzeczywistości wszystko jest znacznie bardziej skomplikowane – istnieją czynniki zewnętrzne, które zakłócają zalecany przez naturę i fizjologię reżim pracy i odpoczynku, ale są też czynniki wewnętrzne. Zewnętrzne obejmują specyfikę pracy konkretnej organizacji, w której dana osoba pracuje, ograniczenia i zachęty finansowe, marchewki i kije, różne sposoby, aby osoba zapomniała o swoich potrzebach i pragnieniach i poświęciła odpoczynek na rzecz pracy, jeśli ta osoba jest bezbronny, zależny i bardzo potrzebuje. Często te ograniczenia wydają się nie do pokonania, mówimy – nic nie da się zrobić, jestem zbyt zależna i nie mogę zmienić sytuacji. Ale o wiele ważniejsze są ograniczenia wewnętrzne. I to właśnie one uniemożliwiają nam pełny odpoczynek, regenerację i zmianę zewnętrznych ograniczeń na naszą korzyść. Wszystko opiera się na trzech filarach – poziom lęku, poziom poczucia własnej wartości i stopień samoświadomości, innymi słowy – na ile jesteśmy spokojni, jak bardzo kochamy i znamy siebie. Przecież jeśli człowiek jest bardzo niespokojny, spięty, nie wie, jak się zrelaksować i jest przyzwyczajony do gaszenia swojego niepokoju energiczną aktywnością, to perspektywa spokojnego przebywania w jednym miejscu, bez stresu, aktywnego działania i adrenaliny może wywołać realne panika. Taka osoba po prostu nie może usiedzieć spokojnie, będzie szukać zwykłych sposobów rozstania się z lękiem, stresem, stresem i innymi podobnymi problemami, które choć denerwują, są o wiele bardziej zrozumiałe i znośne niż straszny niepokój, który zżera taką osobę od wnętrze. Niska samoocena jest również bardzo nieprzyjemną rzeczą i znacznie zakłóca normalny wypoczynek. Nie pozwala człowiekowi wydawać na siebie pieniędzy, pozwolić sobie na odpoczynek, relaks, głos wewnętrzny zawsze mówi – nie stać Cię na to, jeszcze na to nie zapracowałeś, nie masz prawa odpoczywać, gdy… dalsze opcje. Trzeci filar nie jest tak straszny jak dwa pierwsze, ale może też być bardzo ograniczający. Jeśli stopień samoświadomości jest niski, to bardzo trudno jest zrozumieć, czego się chce, co się lubi, jakiego wyboru najlepiej dokonać, wszystkie te pytania budzą ogromny niepokój, wtedy patrz punkt pierwszy... Jest o wiele łatwiej niż próbować zrozumieć, czego tak naprawdę chcesz – czy to już czas wakacji i jak je spędzić – zostać w pracy i wykonywać zwykłe czynności, które nie wymagają od Ciebie zrozumienia siebie i swoich czasami sprzecznych pragnień. A jeśli samoocena też jest niska... Czasami te trudności występują pojedynczo, ale częściej nadal występują w połączeniu, zamieniając życie człowieka w piekło i uniemożliwiając mu nie tylko normalny wypoczynek, ale także zmuszając go do samozniszczenia i jego ciało nadmiernymi obciążeniami, stresem, alkoholem i innymi środkami, które odwracają uwagę od lęku, ale wcale go nie uspokajają. Możesz i powinieneś zgłosić się z tymi problemami do psychologa, jeśli jednak nie masz jeszcze na to środków, możesz spróbować zorganizować sobie normalny wypoczynek. Aby to zrobić, będziesz potrzebować siły woli i ścisłej dyscypliny, choć brzmi to paradoksalnie w tak pozornie przyjemnym temacie, jak wakacje. Musisz zacząć od trzeciego filaru - aby zrozumieć, co lubisz i czego chcesz. Przypomnę, że istnieją ograniczenia i zalecenia fizjologiczne ____________ „Roczne harmonogramy pracy i odpoczynku zapewniają racjonalne przeplatanie pracy z okresami długiego odpoczynku. Odpoczynek taki jest konieczny, gdyż odpoczynek dobowy i tygodniowy nie zapobiega całkowicie kumulowaniu się zmęczenia. coroczny urlop wypoczynkowyjest ustanowione przez prawo. Jego czas trwania zależy od ciężkości pracy, ale nie może być krótszy niż 15 dni kalendarzowych. Wskazane jest wykorzystanie urlopu jednorazowo do 24 dni, a na dłuższy okres – w dwóch etapach.”__________Teraz w tym kontekście musisz sobie odpowiedzieć na kilka pytań (na razie chodzi tylko o Twoje pragnienia, nie Twoje możliwości, warto o tym pamiętać). Lubisz długie wakacje, czy chcesz je podzielić na części? Na przykład wiosną, latem i zimą przez tydzień? Lubisz odpoczywać w jednym miejscu, czy wolisz się przemieszczać? ​​Lubisz spędzać czas aktywnie czy spokojnie. Lubisz samotność, a może komunikacja z cywilizacją jest dla Ciebie bardzo ważna? lubisz wygodę, czy nie jest to dla Ciebie zbyt ważne. Jak długo chcesz pracować w ogóle? Co jeszcze jest dla Ciebie ważne? Teraz spróbuj połączyć te odpowiedzi ze swoimi możliwościami i nie zapominaj, że niska samoocena zawsze je zaniży. Dlatego musisz wziąć pod uwagę, że nawet Twoje realne możliwości są o 20-30 procent wyższe, niż mówi Twoja samoocena, a jeśli będziesz chciał ją podnieść, będziesz musiał pozwolić sobie na coś, na co zwykle Cię nie stać. Jak inaczej podnieść ocenę, jeśli nie podnieść kosztu tego, co podlega ocenie? Im więcej w siebie zainwestujesz, tym wyższa będzie Twoja cena „fizyczna”, a jednocześnie Twoja samoocena nieuchronnie będzie musiała wzrosnąć. O czym jeszcze warto pamiętać w tej sytuacji? Fakt, że Twoje zdrowie i przyjemność są w zasadzie potrzebne tylko Tobie i zależą od Ciebie. Dlatego staraj się robić jak najwięcej tego, co lubisz, nawet jeśli jest to praca przez cały rok i krótkie wakacje zimą lub latem, jeśli naprawdę lubisz pracować i dobrze się czujesz pod takim obciążeniem. Są ludzie, którzy w ogóle nie lubią odpoczywać; zdecydowanie wolą tworzyć, pracować w biurze lub pomagać ludziom. Aby dowiedzieć się, jak dobrze potrafisz się zrelaksować, możesz wykonać krótki test poniżej. 1. Nadszedł weekend, a ty i twoi przyjaciele postanowiliście wybrać się na wakacje na łonie natury. Ale nagle zdajesz sobie sprawę, że zapomniałeś przygotować raport dla swojego szefa. Co zrobisz? A) Pomyślisz: „Och, ten raport! Nie będę sobie psuć wakacji takimi bzdurami! Wymyślę coś!” B) Zdecyduj w ten sposób: „No cóż, zapomniałem i zapomniałem. Nie wracaj teraz! Wrócę do domu i zrobię to wieczorem.” C) Będziesz smutny z powodu niedokończonej sprawy i chociaż zostaniesz z przyjaciółmi, zawsze będziesz pamiętać ten nieszczęsny raport. D) Zrozumiesz ten raport należy to zrobić bez względu na wszystko, a wrócisz do domu i napisz to.2. Kiedy ostatni raz byłeś w muzeum, teatrze, klubie nocnym, dyskotece? A) Wczoraj; B) w zeszłym tygodniu; C) miesiąc temu; D) w zeszłym roku; Gdy tylko wróciłeś z wędrówki, znajomi zaproponowali Ci równie interesującą wspólną wycieczkę. Co zrobisz? A) Nie, na razie wystarczy. Czas na zabawę, ale czas na biznes. Tak i muszę zregenerować siły po wędrówce. B) Zgodzę się, jeśli znajomi przekonają mnie, że jest naprawdę interesująca. C) Najprawdopodobniej wezmę w tym udział. D) Oczywiście, że się zgodzę z dala. Inny taki przypadek może się nie pojawić.4. Jak pilnie rodzice kontrolują Twoją naukę w szkole? A) Prawie żadnej kontroli: prawdopodobnie myślą, że jeśli ich córka nie zostanie wezwana do dyrektora, to z nauką wszystko będzie w porządku. B) Sama im wszystko mówię, więc tak jest świadomy wszystkich moich sukcesów i porażek; B) okresy – kiedy zaczynam się gorzej uczyć, D) stale mnie kontrolują. Gdy już miałeś zrobić coś ważnego i od dawna odkładanego, zadzwonił do Ciebie przyjaciel i zaprosił Cię do kina na film, na który od dawna czekałeś. Co zrobisz? A) Rzucę wszystko i z radością pójdę do kina. W końcu nie jest to na tyle istotna sprawa, żebym przegapiła taką okazję. B) Zgodzę się z nim na późniejszy pokaz i w tym czasie postaram się zrobić tyle, ile będę mogła. C) I zasugeruje pójście do kina następnego dnia, jeśli nie ma nic przeciwko D) Oczywiście, że mu odmówię. I w ogóle, czyż nie on sam.