I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wszystko na tym świecie jest względne Kiedy podczas terapii klient przypomina sobie historię swojego życia, główny nacisk położony jest na jego stosunek do tej sytuacji w chwili obecnej, uczucia, jakich doświadcza w tej chwili, opowiadając ją. Wiele osób mówi o żalu, o tym, że mogli zrobić coś inaczej. Ale czy to naprawdę było możliwe? Patrzymy na swoją przeszłość przez pryzmat nowych doświadczeń, których wcześniej nie mieliśmy, doświadczamy uczuć odmiennych od przeszłych lub nie w całej okazałości, zwracając uwagę tylko na te, które pozostały nieprzeżyte lub bardzo żywe. Nie da się przeżyć tej samej gamy uczuć w stosunku do tej samej historii, nawet jeśli opowiadamy ją kilka razy tego samego dnia. To tak, jakbyś czytał książkę po raz pierwszy i był pod jej wrażeniem, a potem sięgnął po nią drugi raz i przeżył zupełnie inne emocje, zauważył miejsca, za którymi wtedy tęskniłeś, i zainteresował się czymś nowym. Jest to niesamowita, a jednocześnie bardzo żywa obecność w teraźniejszości, jeśli nie spróbujesz się rozłączyć z pragnieniem przeżycia tych samych wrażeń co wcześniej lub bycia pod wrażeniem tej samej rzeczy dwukrotnie z tą samą na siłę, ale pozwól sobie doświadczyć innych emocji i zobaczyć coś... czegoś nowego. Poza tym nie powinniśmy zapominać o tle, na jakim człowiek pamięta przeszłość, jakie uczucia go teraz przytłaczają, bo to też koloryzuje jaki fragment. historię, którą opowiada, w jakim obrazie przedstawia wydarzenia, uczestniczące w nich osoby, czy tam są, czy samych siebie. Zatem wszystko jest względne, czy też zgodnie z zasadą relatywizmu. Jeśli chodzi o czas, uczucia i potrzeby związane z prowadzeniem pojazdu, ważne jest, aby pamiętać o swoim pochodzeniu, kondycji i poglądach na życie. A kiedy ktoś opowie historię swojego życia, podzieli się swoimi doświadczeniami, wtedy nasze postrzeganie jego rzeczywistości przejdzie przez nasze własne filtry. A to oznacza, że ​​będziemy to postrzegać inaczej, z różną głębią i odpowiadać naszymi doświadczeniami i uczuciami. Czasem łapiecie się na podobnych historiach, z podobnymi uczuciami. I w takim momencie wymiany emocjonalnej powstaje relacja, w której zauważasz siebie i zauważasz osobę przeciwną. Uczysz się wyrażać swoje myśli i uczucia oraz słuchać innych. Postrzegaj jego mówiony tekst, zauważając swoje reakcje na niego, ale nie zastępuj jego słów, ale podziel się mówionym kontekstem i swoim nastawieniem do niego. Przecież to cienka linia percepcji, co jest moje, a co nie, czasami jest to niezauważalne i wszystko się miesza. Co powoduje nieporozumienia i urazy. Dlatego ważne jest, aby pamiętać, że istnieje sytuacja i jest Twoje podejście do niej. A to mogą być zupełnie różne rzeczy. Z poważaniem, Yana Kulish.