I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Aby marzenie się spełniło, trzeba najpierw bardzo tego chcieć. Ale jak to zrobić? Marzenia nigdy nie spełniają się z dnia na dzień. Może tylko we śnie. Prawdziwe marzenie jest czymś trudnym do osiągnięcia, ale możliwym do osiągnięcia. W zasadzie wszystko, co możesz sobie wyobrazić, można osiągnąć. Ale jeśli nie możesz sobie czegoś wyobrazić, nie będziesz w stanie tego chcieć, dlatego też urzeczywistnij to. Ważne jest, aby zrozumieć następującą rzecz: jeśli jesteś w stanie wyobrazić sobie Sen, jesteś już w połowie drogę do niego, bo właśnie ta wizja zawiera już wiele szczegółów i znaków, które podpowiedzą, gdzie szukać, w jakim kierunku iść. Właśnie na tym opierają się techniki wizualizacji pragnień - na tym, że informacja wizualna zawsze zawiera wiele szczegółów i trzeba umieć skierować uwagę we właściwym kierunku. Realizacja snu jest zawsze poszukiwaniem w przypadku ścieżek bocznych zawsze przeciska się przez nieeuklidesową przestrzeń Wszechświata. Proces realizacji Marzenia przypomina nieco komputerową grę przygodową - w której musisz znaleźć sekretne drzwi, nacisnąć ukryte przyciski, a często nawet skoczyć, aby przejść do następnego poziomu. I tutaj intuicja odgrywa bardzo ważną rolę (której sztuczna inteligencja nie ma i nie będzie miała), ponieważ jeśli będziesz działać mechanicznie i klikać na wszystko, ryzykujesz utratę cennego zasobu czasu i pozostanie na tym poziomie na zawsze, realizując swoje marzenia , odkryłem, że mają wspólne, podobne etapy czy fazy realizacji, wiedząc o tym, w którym można skuteczniej iść do przodu, jeśli oczywiście za pomocą znaków pośrednich potrafisz określić, gdzie (na jakim etapie samorealizacji) jesteś Teraz. I to jest najtrudniejszy element rozwiązania problemu. Zastanówmy się więc nad fazami realizacji Marzenia. Jest ich w sumie pięć: Inspiracja Przezwyciężenie Kulminacji Dewastacja Krystalizacja 1. Inspiracja Mężczyzna wpada do pubu: - Barman, szybko, kufel piwa, zanim się zacznie, zanim się zacznie! Barman nalewa mu kufel piwa, mężczyzna wypija je jednym łykiem i krzyczy: - Barman, spiesz się, zanim się zacznie, jeszcze jeden kufel, zanim się zacznie! Barman: - Kto zapłaci? Mężczyzna zmęczonym głosem: - No cóż, znów się zaczęło... Anegdota inspiracji - to najbardziej pierwotny i najważniejszy etap realizacji Marzenia. Aby odważyć się zrealizować marzenie, musisz tego chcieć. Jest to podobne do stanu zakochania. Ale miłość jest ślepa: nie dostrzegamy wad obiektu naszej miłości. Podobnie jest z Marzeniem – w fazie Inspiracji jesteśmy nim odurzeni, nie chcemy znać i widzieć brudnych szczegółów, finansowych i fizjologicznych aspektów jego realizacji. Dzieje się tak, ponieważ już trudno nam zdecydować się na coś, co wyraźnie nie jest częścią naszej codziennej diety survivalowej, a jeśli jesteśmy wtajemniczeni w szczegóły i nadchodzące problemy, z góry rozumiemy, że nie opuścimy naszej strefy komfortu stan jest marzeniem z obowiązkowym składnikiem przyjemności i oczekiwania (z uwolnieniem dopaminy). W zasadzie człowiek Zachodu różni się od człowieka Wschodu tym, że musi zrealizować swój Sen, natomiast człowiek Wschodu wie, jak długo pozostać w tym stanie i nazywa to medytacją, a nawet nirwaną. Sztuczka polega na tym, że medytacja wymaga odpowiednich warunków (ciepła, spokoju, specjalnej przestrzeni), które same w sobie są marzeniem człowieka Zachodu żyjącego w trudniejszych warunkach klimatycznych (na przykład w Rosji). :-) W fazie inspiracji myślimy tylko o tym, co piękne, o tej słodkiej i nieopisanej rzeczy, którą obiecuje nam nasz nowy Sen. Ta faza również rozciąga się w czasie: szukamy informacji na temat naszego nowego Marzenia, zbieramy zdjęcia i filmy z Internetu, pytamy tych, którzy znają nasz Sen, którzy mieli coś podobnego w swoim życiu. W zależności od skali Marzenia, ta faza może trwać miesiące lub lata. Podczas tej fazy sprawdzamy – czy naprawdę tego chcemy? Czy możemy zainspirować się jakimiś spekulacyjnymi pomysłami? I jak dobrze wiecie – duży.