I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Terapia tańcem i ruchem to nie tylko taniec w klasycznym tego słowa znaczeniu. Z jakiegoś powodu wiele osób uważa, że ​​TDT to zwykły taniec. I często łapałam się na tym, że wyjaśniałam ludziom, że to nie jest tylko taniec. Opowiem Ci, czym się różnią: W tańcu jest osoba (trener), za którą powtarzasz ruchy. W istocie choreograf jest ideałem, do którego dążą wszyscy tancerze. Idealnie jest nauczyć się jego ruchów i powtarzać za nim. W TDT ideałem jest klient. Punktem wyjścia terapii są właśnie jego ruchy, rytm, wyczucie muzyki i ciała. Dlatego w terapii tańcem i ruchem terapeuta musi umieć tańczyć – musi wychwytywać ruchy ciała klienta i posiadać wystarczający zapas ruchów tanecznych, aby rozwijać taniec klienta. W tańcu bardzo ważny jest efekt – doskonale wyuczony taniec , które powtarzasz, aż sobie przypomnisz. W TDT proces jest ważny. To terapeuta tańcem i ruchem monitoruje proces i kieruje tańcem klienta we właściwym kierunku. W tańcu nie ma refleksji. W TDT ważnym elementem terapeutycznym jest refleksja – bezpośrednio analizujemy taniec i ruchy klienta. W wyniku analizy następuje ostateczna praca z żądaniem klienta. Zawsze pojawia się żądanie klienta. Jeśli w tańcu zazwyczaj chodzi o zapamiętanie pewnych ruchów, wówczas TDT jest przede wszystkim terapią. Czy istnieje terapia bez prośby? Taniec klienta jest podstawą terapii w terapii tańcem i ruchem. Bardzo diagnostycznym momentem jest moment, w którym dana osoba odmawia tańca. Chwile zawstydzenia i strachu ujawniają się natychmiast. W zależności od możliwości i możliwości terapeuty tańcem i ruchem, może on przyjąć za podstawę różne techniki i pracować zgodnie z życzeniem klienta. W rezultacie pojawiły się różne możliwości wykorzystania techniki terapii tańcem i ruchem: Tańce intuicyjne Ruch autentyczny Tańce wyobraźni W każdym z nich podstawą są doznania cielesne, które tworzą ruch taneczny. W rękach doświadczonego terapeuty tańcem i ruchem ruchy te przekształcają się w świadome i pomagają klientowi. Niedawno skontaktowała się ze mną klientka w celu zapisania się na sesję. Był bardzo zaskoczony moim pytaniem dotyczącym jego prośby. Osoba ta myślała, że ​​TDT to tylko rodzaj tańca. Oczywiście był zaskoczony kosztami spotkania. Sesja terapii tańcem i ruchem kosztuje znacznie więcej niż zajęcia taneczne, bo to przede wszystkim praca psychologiczna na życzenie klienta. Jeśli nasze myśli da się ukryć nawet przed nami samymi, to nie da się ukryć ruchów tanecznych, które nieświadomie pokazują nam coś bardzo ważnego. To bardzo ciekawe, co nasz taniec powie o nas?