I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Ten mój artykuł został również opublikowany na moim blogu: Klient zadał mi pewnego dnia to bardzo interesujące pytanie. W rzeczywistości wiele osób zadaje sobie to pytanie. Nie będę udawać, że zdradzę Ci nieznaną tajemnicę, ale dla kogoś może ona okazać się odkryciem. Jednym z najważniejszych praw Wszechświata jest Prawo Przyciągania. To Prawo Przyciągania leży u podstaw tego, co otrzymujemy w życiu: cierpienia i radości. Jak on pracuje? Prawo Przyciągania, jak wszystkie inne prawa, działa niezależnie od tego, czy o tym wiesz, czy nie. Jak mówią prawnicy: „Nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności”. I to prawda. Wszystko, o czym myślimy, czego się boimy lub na co poświęcamy naszą energię, przyciąga nas, ponieważ Prawo Przyciągania reaguje na nasze myśli. Nasze myśli aktywują w nas taki czy inny stan, tę czy inną wibrację. Prawo Przyciągania natychmiast reaguje na nasze wibracje i przyciąga takich jak my. Nic w naszym życiu nie pojawia się samo. Sami przyciągamy wszystko, co jest w naszym życiu. Nie ma wyjątków. Oznacza to, że jeśli jesteś uzależniony od jakiejś myśli, żyjesz w tym w pewnym stanie, wtedy Wszechświat rozumie to dosłownie, abyś to lubił. Od tego stanu odurzasz się. A potem Ona ​​przedstawia ci identyczne sytuacje. Lubisz spędzać czas w tych wibracjach, więc. Wszechświat jest gotowy przedstawić Ci na „talerze ze złotą krawędzią” wszystko, co Cię urzeka. Czy zauważyłeś, że często na długi czas tkwimy w negatywnych myślach i obrazach przeszłości? Wszyscy staramy się wirtualnie rozegrać sytuację inaczej, dokończyć niedokończoną, wyjść z niej jako zwycięzca, przywracając dawną samoocenę. Nigdy nie wiesz, co jeszcze staramy się zakończyć grę wirtualnie. Jednocześnie po prostu „odciągamy” od negatywności. W stanie szczęścia nie pozostajemy długo. Wszystko w porządku. Nie ma nic do naprawienia, nic do odtworzenia. A szczęście kojarzymy z przemijaniem. Czy zauważyłeś to u siebie? Dlatego coraz rzadziej jesteśmy w pozytywnych stanach. W związku z tym przyciągamy do naszego życia pozytywność słabiej niż negatywność. Jednakże, aby było w życiu więcej pozytywności, prawdopodobnie powinna ona przyciągać więcej naszej uwagi niż negatywność. Przecież wiadomo, że tam, gdzie jest Twoja uwaga, tam jesteś. Od dzieciństwa uczymy się zwracać uwagę na nasze negatywne cechy, zachęcamy do walki z nimi i pokonania ich w sobie. Oznacza to, że początkowo nasza uwaga skupia się na negatywach. Jak więc może być więcej pozytywności w naszym życiu, jeśli nie zwracamy na to uwagi. Zastanów się, co jest dla ciebie łatwiejsze: myśleć negatywnie czy pozytywnie o danej osobie? Jeśli masz w swoim życiu osobę, o której myślisz pozytywnie i prawisz mu szczere komplementy, to jak cię traktuje? Jaki rodzaj relacji budujesz z tą osobą? Oczywiście pozytywne. A jeśli źle myślisz o jakiejś osobie: jest źle ubrany, jego krawat jest niesmaczny, jego chód jest obrzydliwy, źle siedzi, źle stoi, źle gwiżdże itp., to co zyskujesz w związku. ta osoba? ? Mimo to, a nawet bardziej: staje się to dla Ciebie coraz bardziej nie do zniesienia i zajmuje coraz więcej Twojego czasu i przestrzeni. Wyobraź sobie, że mieszkasz z osobą pod jednym dachem, on Cię denerwuje. W co zmieni się Twoje życie? A co jeśli nie da się tego rozdzielić? Trudna sytuacja. Możecie się rozstać, odejść, porzucić swoje życie. To doda Ci trochę pozytywnego nastawienia. Ale sposób, w jaki go potraktowałeś negatywnie, taki będzie. I ta negatywność nie odejdzie daleko od ciebie. W myślach będziesz powracać do tego związku i doświadczać tej samej irytacji. Co robić? Jak zwiększyć w swoim życiu więcej pozytywności? Natura każdego człowieka jest podwójna. Niesie ze sobą zarówno pozytywy, jak i negatywy. Jest to temat szczególny, wymagający szczególnej uwagi. Zostawiam to na przyszłość Ponieważ każdy człowiek może objawiać się w świecie zewnętrznym z różnych stron, niektórzy z nas mogą wiele w nim odkryć!