I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: artykuł znajduje się na mojej stronie JAK NA ZAWSZE ZAPOMNIĆ O SAMOMOTYWACJI Cieszę się, że Cię znowu spotkałem, czytelniku! W poprzednim artykule zastanawialiśmy się, jak prawidłowo wyznaczać cele, a ty nawet poprawnie je zapisałeś! Jakie działania mające na celu osiągnięcie celów powinieneś teraz podjąć? Pierwsza i być może najważniejsza rzecz do zrobienia, zanim zaczniesz swoją drogę cele – ustal, czy to są Twoje cele, czy nie. Dlaczego tak jest i dlaczego jest to takie ważne? Faktem jest, że Twoje cele Cię motywują, uszczęśliwiają, „rozgrzewają”, wspierają. Możesz ciężko pracować i wiele dla nich osiągnąć. Co więcej, podoba się nie tylko cel, ale także proces jego osiągania. Chcę wstać rano i podjąć pewne działania mające na celu osiągnięcie celów. To właśnie na te cele oddajemy zasoby organizmu: siłę, siłę! zdrowie, czas... Właśnie w tym celu nasza podświadomość tworzy „jakby wypadki”: wprowadza w nasze życie odpowiednich ludzi, pomaga nam zdobyć pieniądze, stwarza odpowiednie okoliczności... Jak rozumiesz, czy Twoje cele są Twoje czy nie? Kryterium jest bardzo proste: Wyobraź sobie cel – jak go osiągasz, jak to wygląda… Zwróć uwagę Teraz zwróć uwagę na to, JAK Twoje ciało reaguje na ten obraz! Radość, przypływ sił, ciepło w klatce piersiowej, dobre doznania w ciele, chce się wstać i to zrobić – to świetnie, cel jest Twój. Jeśli wręcz przeciwnie – nieprzyjemne doznania: niechęć, trzeba się zmusić! sobie coś zrobić, sama myśl o celu psuje Ci nastrój i chce mi się spać, czuję zimno w klatce piersiowej lub brzuchu... opcji na takie doznania jest wiele, myślę, że sam widzisz różnicę. Oznacza to, że cel nie jest Twój. Być może są to sugestie Twoich rodziców, być może Twoja żona (mąż) chciała, abyś to zrobił, a może reklama dała z siebie wszystko. Możesz oszukać mózg danej osoby i wstawić do niego cel innej osoby. Ale ciała nie da się oszukać – będzie się opierać. I zasygnalizuj tej osobie - „przestań, nie musisz tam iść, to nie jest twój cel. Zmarnujesz czas i energię, ale nie przyniesie ci to radości.” Ech, gdyby tylko ludzie częściej słuchali sygnałów swojego ciała. Bylibyśmy zdrowi i radośni. Robilibyśmy to, co kochamy. A otrzymalibyśmy za to znacznie więcej pieniędzy. Zatem zgodnie z tą zasadą sprawdzamy wszystkie nasze cele. A my zostawiamy tylko TWOJE CELE. Jak to zrobić? Przeczytaj w następnym artykule...Jeśli chcesz posłuchać mojego szkolenia audio na ten temat, wejdź na moją stronę http://sbros-stressa.ru/Twój trener celów - Tatyana Babanskaya