I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Odkąd w przestrzeń rosyjską weszły szkolenia, seminaria, praktyki psychologiczne i duchowe, fenomen „Złotego Człowieka” dał się bardzo wyraźnie wyrazić. Mianowicie wiele Pań uczestniczących w tych wydarzeniach znalazło się i nadal znajduje w bardzo delikatnej sytuacji, a mianowicie zaczynają się zakochiwać, chcą wyjść za mąż i założyć rodzinę z czołowym praktykiem, trenerem biznesu, psychologiem, mówcą, itp. a dla niektórych to ukochane marzenie zamienia się w obsesję. Z tego powodu przynosi wiele kłopotów i zmartwień nie tylko swojemu właścicielowi, ale także samemu obiektowi miłości. Ponieważ ta sytuacja jest powszechna, taki konwencjonalny „przystojny mężczyzna” był przez wielu nazywany „Złotym Człowiekiem”. ludzie chcą go mieć, jest zapotrzebowanie na takich mężczyzn, z reguły przewyższa oferty, a to też przynosi wymierne korzyści w samopoznaniu. Dlaczego nie „Złoty Człowiek”? Freud pisał także o przeniesieniu i przeciwprzeniesieniu, ale kogo to obchodzi, gdy cała „miłość” i uważne spojrzenie mentora jest skierowane tylko na ciebie i wszystko, co mówi o miłości, sukcesie itp. mówi tylko w twoim imieniu, nawet jeśli na widowni siedzi 10-200 innych osób. „Nie, przyjaciele, nie cytujcie mi tutaj tego starego zboczeńca, on nic nie rozumiał o miłości. Teraz usiądę w pierwszych rzędach usiądź z uśmiechem i słuchaj go uważnie, rób wszystko, w żaden sposób nie krytykuj, ale wspieraj go, dawaj dobre wyniki, flirtuj z nim, a odniesiemy sukces, chwalmy go na wszystkich forach, przyprowadzajmy do niego ludzi i bądźmy użyteczni i niezbędne mu pod każdym względem. Żonaty? Tak, błagam, twoja żona nie jest ścianą, możesz go przenieść, nie jest żonaty? Cóż, czekał na mnie całe życie. Teraz mu to udowodnię.” I zaczyna się: „Iwan Iwanowicz Jesteś taki mądry, taki wspaniały, twoje seminaria bardzo mi pomagają, mam dla ciebie taką wyjątkową opinię, spotkajmy się na kawie? Napiszę ci dzisiaj list, nigdy nie spotkałem cię lepiej, ale pracuj ze mną indywidualnie, naprawdę tego potrzebuję, jest tyle problemów i tylko ty możesz je rozwiązać, wiem mieć więcej niż jednego takiego entuzjastycznego kibica i mieć konkurencję? A on jest zupełnie głuchoniemym Czukockim, który nie rozumie prawdziwych intencji i nawet nie wie, co się naprawdę dzieje? Nie, po prostu wszystko doskonale zrozumiał? czytał Freuda na pierwszym lub drugim roku... albo po prostu czytał, nie znając teorii Freuda i nie wchodząc w postulaty etyki zawodowej, Iwan Iwanowicz przynajmniej nie jest głupcem i wszystko czuje doskonale. Ale co z tym zrobi, to wielkie pytanie. Wszyscy ludzie bez wyjątku, a nawet rzekomo oświecony Iwan Iwanowicz (w końcu jego urządzenie nawigacyjne mieszkające w rejonie Svadhisthana działa nawet dlatego, że Bóg nagrodził). mu specjalny zestaw chromosomów i hormonów, a nawigator pokazuje, gdzie można udać się na przygodę, a gdzie nie. Ale oprócz Svadhisthany jest jeszcze 6 czakr, które „Złoci Ludzie” czasami włączają szczególnie w takich sytuacjach. 6. :).O „Złotego Człowieka” nie musisz się martwić. W każdym razie dla Iwana Iwanowicza wszystko jest już w porządku i będzie dobrze. Ale z kobietami, które czczą „Złotego Człowieka”, dzieje się inaczej. Takie miłości rzadko kończą się ślubami, a nawet jeśli tak się dzieje, nie jest jasne, kto w końcu miał szczęście... „Złoty Człowiek” może mieć częste nawroty. Są silni mężczyźni, którzy potrafią wytrzymać miłosne ataki fanów swojej twórczości, do których darzą wielkim szacunkiem! Ale wtedy na miejsce takiego Iwana Iwanowicza w życiu zakochanej pani przychodzi inny Siemion Siemionich z kohorty „Złotych Ludzi”, który ucieknie przed nią, gubiąc pantofle i wyłączając telefony, zakładając je na czarna lista na portalach społecznościowych, potem kolejna, aż zdobędzie chociaż kawałek Boskiego Ciała „Złoty człowiek” i nie będzie chciała biec, żeby zrobić zwrot, ani nie spotka się ze zwrotami z serii „to było dla dobra sprawy” twojego uzdrowienia”, dajmy temu jeszcze kilka sesji i zakończmy to, w przeciwnym razie moja kolej. Cóż, albo przy dobrych scenariuszach i wypracowanej karmie pojawi się Wasilij Wasiljewicz, który jej pokaże i powie, co jest coi skąd wzięła się ta nieziemska miłość i jak sobie poradzić z tym pragnieniem pożądania „Złotych ludzi”, którzy w ogóle nie są złoci, ale całkiem ludzcy i w prawdziwym życiu rodzinnym zachowują się jak wszyscy mężowie i pojawiają się też problemy, ponieważ on jest mężczyzną I „Złoty Człowiek” to obraz, który nawet nie jest tworzony przez niego samego, ale dopełniany przez przychodzącą do niego publiczność, w zależności od jego zachowań. Krótko mówiąc, „Złoty Człowiek” to iluzja, wręcz archetypowa iluzja, sięgająca czasów wspólnot plemiennych, przyszła Alfa, Betta, Gamma + przeniesienie ojcowskie, nieodrealnione scenariusze rodzinne, wyposażenie w to, co by się chciało podobny, ale może nie być tam śladu, co tam jest. Oczywiście jest A) liderem, B) ma pieniądze, C) jest taki mądry, wyrozumiały, akceptujący, czasem surowy, czasem miły, gwarantowane 100 lat darmowej terapii i dokuczania zarówno jemu, jak i jego dzieciom. Wie, jak sobie ze mną poradzić i podkręcić mnie na duchu, bo o tym właśnie mówi. Niektóre zalety. Nie mężczyzna, ale Złoto. Cóż, jest to standardowy schemat, który działa, aby rozpocząć aktywne kroki w kierunku zakochania się w „Złotym Człowieku”. Co zrobić, jeśli poczujesz ten impuls „miłości” lub też wszystko zniknie daleko? Pilnie na terapię, ale jeśli nie ma takiej możliwości i chęci to: Najpierw oddziel muchy od kotletów: Tzn. Przynajmniej teoretycznie wiedz i ucz się jak mantra, że ​​wszystkie osoby w roli klienta lub ucznia na 98% wchodzą do żłobka i nieświadomie postrzegamy guru, nauczyciela, trenera, psychologa jako rodzica. I wszystko, co dzieje się w tej przestrzeni w odniesieniu do tej postaci, a nie osoby, adresowane jest w 80% nie do niej, ale do rodzica tej samej płci, którym jest właśnie ten przedmiot. I w większości przypadków okazuje się, że tak jest, wtedy pojawiają się silne uczucia, różne uczucia i postawy wobec tego obiektu, wtedy wszystko dotyczy ciebie, a nie jego. Z wyjątkiem takich sytuacji, gdy celowo naprawdę cię uwiedziono lub celowo znieważono i nastawiono na negatywną opinię, w tym przypadku możesz odwrócić się i wyjść lub przekazać opinię i wyjść. I nie siedź i nie rozmyślaj o tym, jako o jakimś zagranicznym efekcie terapeutycznym w przypadku obelg i tłumienia, i nie wdawaj się w grę kochanków, jeśli naprawdę jesteś uwiedziony, ponieważ najprawdopodobniej nie jest to pierwszy raz i zawsze ma to naciąganą, pięknie zaprojektowaną wymówkę, a z pozycji „dziecka” trudno się temu oprzeć, zwłaszcza jeśli byli uwodzicielscy lub autorytarni rodzice, którzy wykorzystywali swoją agresję lub flirt jako narzędzie wykazania im posłuszeństwa Po takim zrozumieniu rzeczy łatwiej jest oddzielić siebie i swoje uczucia od osoby, której je przeniosłeś lub rzutowałeś. A jeśli zrozumiesz, że to uczucie nie należy do niego, ale do ciebie, wtedy jest postrzegany bardziej obiektywnie, a uczucia do niego tracą ładunek o co najmniej 30%, a w tym przypadku już przynosi ulgę i przywraca mózg do normalnego stanu miejsce. Jeśli marzysz o nim i rysujesz obrazy szczęśliwego wspólnego życia i nie możesz się powstrzymać? Warto wiedzieć, że te obrazy zawierają już obraz i scenariusz tego, jaki jesteś Ty, jaki On jest, jaka „będzie” relacja. Cóż, tak jak w sytuacjach idealizacji i zakochiwania się w zwykłych facetach, z którymi się spotykasz. Pamiętaj, ile razy okazywało się, że ci goście okazali się inni, z dodatkowymi opcjami i cechami, niż myślałeś o nich na samym początku. Że w prawdziwej relacji z nimi czułeś się inaczej niż w swoich fantazjach, że w tej relacji byłeś inny, a nie tylko taki, jakiego chciałeś na pierwszych spotkaniach. Ta sytuacja nie jest inna. To najlepszy człowiek, jakiego kiedykolwiek spotkałam! Zrozum jeszcze jedno, wszystkim „Złotym Ludziom” zależy na efektywności swojej pracy. Są sprawne, każdy „Złoty Człowiek” ma swojego i każdy ma swojego klienta, który tego potrzebuje. I wszyscy bez wyjątku okazują zrozumienie, uważność, akceptację problemów i trudności innych ludzi, poświęcają ci czas, załatwiają z tobą twoje prośby itp. Ogólnie rzecz biorąc, częstorobią coś, czego nie robili prawdziwi rodzice i mężczyźni, i to jest bardzo urzekające. Całkiem naturalną wydaje się chęć posiadania takiego rodzica, bycia blisko niego, słuchania go, gdyż to, co mówi, jest poparte autorytetem i wiedzą, której nie miał ani Twój tata, ani Twoja matka, ani Twój partner, a której nie posiadał tak mało i niewystarczająco do dziś. A co, jeśli jest też trochę uroczy? Nadal jesteś w wieku rozrodczym? To naturalne, że będziesz chciała nie tylko z nim mieszkać, ale także mieć dzieci. Ale znowu nie chodzi tu tylko o niego, ale o potrzebę zrekompensowania tego duchowego braku i chęci uzyskania 24-godzinnego dostępu do takiego stosunku do siebie, jakiego brakowało Ci w bazie danych. Ale powóz zamienia się w dynię, gdy „Złoty Człowiek” zmienia się ze złotego w swojego własnego. Traci magię autorytetu, którym go obdarzyłaś i zaczyna się rzeczywistość, a Twoje problemy w ten sposób (poprzez małżeństwo ze „Złotym Człowiekiem”) staną się nierozwiązywalne; nie będzie już mógł Ci pomóc, bo role się zmienią a bajka zamieni się w zwyczajną codzienność z tym samym. Z Twoim niezadowoleniem, bo seks i małżeństwo problemów nie rozwiąże, problemy rozwiązuje się uczciwą pracą nad sobą, wolną od przeniesień i przeciwprzeniesień oraz wszelakich kompensacji. Potraktuj ten proces i go przede wszystkim jako narzędzie pracy, dzięki któremu lepiej poradzisz sobie ze swoimi pytaniami, z którymi tak naprawdę się tam pojawiłeś, nawet jeśli przyszedłeś uczyć się budowania relacji rodzinnych i chcesz zawrzeć związek małżeński. Zwłaszcza w tym przypadku. Daje mi poczucie mojej wyjątkowości i wyjątkowości, jakiego nie dał mi żaden mężczyzna w życiu i trudno się poddać i nie chcieć tego doświadczać raz po raz! W takim przypadku warto porzucić strach przed rozczarowaniem i mieć odwagę rozejrzeć się po innych licznych uczestnikach jego seminariów. Założę się, że w końcu zobaczysz zdjęcie, na którym nie jesteś jedynym obiektem jego uwagi. Może to powodować nieprzyjemne uczucia, niechęć do niego, zazdrość itp. a także chęć jego dewaluacji. Ale jeśli wrócisz do punktu 1 i usuniesz z niego rolę „wybranego tatusia”, to bardzo łatwo będzie zacząć korzystać z informacji i stwierdzić, że dzieli się ze wszystkimi, a nie tylko z tobą, w swoich grupach lub konsultacjach . Takie podejście do biznesu pozwoli Ci w końcu zacząć je stosować w prawdziwym życiu, poza procesem szkolenia czy terapii. Najlepszym działaniem jest zintegrowanie tych pozytywnych efektów, które przypisano jego osobowości, z jego doświadczeniem komunikowania się z ludźmi i zastosowanie ich w sytuacji z rodzicem, otaczającymi Cię mężczyznami, współpracownikami itp. W końcu robi to dla wszystkich, nie tylko dla ciebie. Nie jesteście wyjątkiem. Wszyscy potrzebujecie rezultatów wspólnej pracy. Uwierz mi, przyniesie to więcej korzyści niż bieganie za nim w nadziei na wzajemność i dobry seks, ale tak naprawdę w obliczu rozczarowania i odrzucenia ciebie jako partnera. A co gorsza, może się to skończyć wspaniałym seksem bez zobowiązań z jego strony, bo tak naprawdę masz zupełnie inne oczekiwania, że ​​seks nie zaspokoi, a jedynie na chwilę pogłaska Twoje Ego i podsyci iluzję Twojej wybraństwa i wyjątkowości, właśnie tego warto odmówić i spojrzeć na sytuację bardziej realistycznie. Chcę wyznać mu swoje uczucia, albo już się wyznałam, ale boję się lub spotkałam się z odrzuceniem, teraz będę go kochać w milczeniu i cierpieć. . Chodź na wszystkie jego wydarzenia, bądź w pobliżu i czekaj, lub przynajmniej po prostu ciesz się jego towarzystwem. Lepiej idź na terapię. Jeśli powiedziano ci, że nie podziela twoich współczucia, sytuacja prawdopodobnie się nie zmieni, a jeśli nie będzie wiedział, jak właściwie pracować z przeniesieniem, pogorszy to twoją relację z nim i zwiększy twój ból. Będą stale nierozwiązane, Twoje oczekiwania i jego odrzucenia będą powtarzane w kręgu. Zmarnujesz tylko pieniądze i czas, który mógłbyś przeznaczyć na stworzenie lub poprawę swojego związku. Jeśli chcesz się przyznać, ale się boisz, lepiej porozmawiać szczerze, są 3 możliwości..