I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

...stał się opiekuńczy i współczujący. Zadzwonić, żeby dowiedzieć się, jak się tam dostałem i czy jestem zamrożony. Chcę dać kwiaty z dowolnego powodu lub bez. Chcę cię poprosić o rękę, ponieważ spotykamy się od 6 lat i rzucam aluzje. Chcę pomóc w obowiązkach domowych: zmywać naczynia, gotować obiad. Chcę, żeby dużo zarabiał, a nie oszczędzał na mnie. Innymi słowy, zmienił się i dał mi to, czego chcę. Czasami, nawet jeśli bardzo, bardzo czegoś chcemy, nasz partner po prostu nie może tego dać ze względu na pewne własne ograniczenia. Nie mogę lub nie chcę. I zaczynamy cierpieć, żądać, przychodzić do przyjaciela z pytaniem: „Co możemy zrobić, żeby był inny?” Ale tak naprawdę jest kilka opcji: Po pierwsze: torturuj go. Potrząsaj jak skarbonką w oczekiwaniu, że wypadnie z niej „moneta”, której potrzebujesz, aby zaczął przynosić herbatę, komplementować i masować, stał się opiekuńczy jak matka, dzwoni kilka razy dziennie z pytaniem „Jak Czy jesteś?" No cóż, żebym mógł sam kupić bilety do Filharmonii. Po drugie: cierpieć siebie. Zostanę i będę dalej czekać i mieć nadzieję, że on się zmieni. Że możesz go ogrzać swoją miłością i troską, albo że pewnego pięknego dnia on sam zrozumie, jaka jesteś dobra i na co naprawdę zasługujesz. Po trzecie: odejdź. Wyjdź, bo nie jest to już dla Ciebie znośne i jesteś zmęczony. Cóż, nie możesz znieść brudnych naczyń i braku wiadomości. Oczywiście będziesz musiał przez jakiś czas wypalić rozstanie. Bardzo ważne jest, aby nie stracić z oczu faktu, że teraz zdaje sobie sprawę z twojej idealności i zacznie cię zwracać. Po czwarte: zaakceptuj, że twój partner ma ograniczenia, że ​​nie jest idealnym księciem, jaki przedstawiała twoja fantazja, ale żywą osobą własną przeszłość, traumy i pragnienia, możliwości i sposoby okazywania miłości. Zaakceptuj i zauważ, że ma jeszcze coś wartościowego, powiedzmy, że zawsze Cię wspiera, dotrzymuje słowa, znosi histerię itp. To Ty decydujesz, co zrobić, w oparciu o swoje wartości. Najważniejsze jest, aby zobaczyć i zrozumieć możliwą zmienność swojego podejścia do problemu, a nie działać nieświadomie, z czym, nawiasem mówiąc, można i należy sobie poradzić na terapii. Jeśli masz trudności w relacjach lub jesteś zagubiony w sobie, to chętnie pomogę w konsultacjach, umówieniu się na wizytę, napisz do mnie na WhatsApp/Telegram 89659873060. Z szacunkiem i ciepłem Pani psycholog Olga Kuzmenko.