I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dzisiaj chcę podzielić się z Wami techniką, o której niedawno się dowiedziałam i którą z powodzeniem stosuję. Porozmawiamy o królestwie Morfeusza, a mianowicie o zdrowym i zdrowym śnie. Nie jest tajemnicą, że istnieje ogromna liczba teorii na temat natury snów i ich roli w życiu i działaniu ludzkiej świadomości. Niektórzy wierzą, że w snach dążą do dokończenia niedokończone sprawy, inni widzą w każdym elemencie snu projekcje elementów ludzkiej psychiki, buddyści na ogół wierzą, że sen to podróż duszy poza ciało... Nie wiem ku której wersji się skłaniać. Chyba w każdym z nich znajduję po części ziarno prawdy. Ale z doświadczenia wiem, że jeśli w nocy zaczniesz mieć wiele niepokojących i różnych snów, to rano obudzisz się zupełnie niewypoczęty. A jeśli zaśniesz w stanie niepokoju, twój sen będzie również powierzchowny i niespokojny. Istnieje technika medytacji, która pozwala mózgowi całkowicie się zrelaksować i odpuścić wrażenia dnia, bez przeciągania ich w sny. Dzięki regularnej praktyce sny praktycznie znikają, a sen staje się spokojniejszy i głębszy. A więc technika. Pamiętaj i zastosuj! Przed pójściem spać, leżąc w łóżku, zamknij oczy i zrelaksuj ciało. Gdy tylko poczujesz, że kontrola świadomości słabnie, zacznij odtwarzać w głowie wydarzenia z poprzedniego dnia. Ale nie w kolejności bezpośredniej, ale w odwrotnej kolejności. Co więcej, staraj się je zapamiętać jakby z zewnątrz, bez angażowania się. Dlatego należy odwrócić kolejność. Utrudni to Twojemu umysłowi uchwycenie się emocjonalnego komponentu wydarzeń i łatwiej będzie „nie angażować się” w to, co się dzieje. Na początku będziesz pamiętać jedynie fragmentarycznie. Dzięki regularnej praktyce, z każdym dniem obraz dnia będzie coraz pełniejszy. Spójrz na to, co się dzieje... Patrzysz na to, co Cię spotkało z dystansu. Jeśli na przykład były momenty, które cię zdenerwowały lub zdenerwowały, pamiętasz je, ale nie angażujesz się w to. W ten sposób dajesz do zrozumienia swojej nieświadomości, że rola irytujących wydarzeń nie jest tak wielka i nie powinieneś zwracać na nie uwagi. Gdy tylko przypomnisz sobie pierwsze wspomnienie minionego dnia, niezauważalnie się w nie wpadniesz spać. A w głowach będzie mniej pietruszki, z której podświadomość zwykle gotuje nam sałatkę ze snów. Ćwicz, odpoczywaj i bądź zdrowy psychicznie!